reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Teraz były upały i widziałam dzieci w czapkach, rożkach i innych wdziankach. Aż mi było słabo :/ A już najlepszy komentarz słyszałam, jak zbulwersowani odwiedzający jedną z pacjentek mówili, że widzieli dziecko, które ze szpitala tata niósł na rękach w samym body, bez czapki itd. Dziadek to skomentował uwaga, że pewnie dziecko było niechciane, więc dlatego rodzicom nie zależało. Na polu było 30 stopni, mialam się ochotę zapytać czy sam nie chce se ubrać tej czapki i przebiec się na parking.

Ja ubranka biorę (szpital nie zapewnia), ale gdyby zapewniał pewnie też bym kilka wzięła, żeby nie latać i nie prosić co chwilę o nowe jakby się dziecko przesikiwało :) Tak samo, podkłady czasem niby dają, ale wolę mieć w razie czego paczkę swoich, a nie latać co chwilę do położnych - dla własnego komfortu psychicznego.

A powiedzcie mi - a propos wit D i K dla noworodka, to przy wypisie powinni mi powiedzieć ile i jak mam dawkować itd? Bo czytałam, że dawkowanie i czas podawania różni się np. dla matek, które brały wit D w ciąży lub nie, sposób karmienia (piersią czy mm) itd. Powinnam coś takiego dostać w zaleceniach przy wypisie dziecka prawda?
 
reklama
Thriade ja rodziłam w tamtym roku i na wypisie miałam napisane od kiedy podawać ta witaminę D i K. A do kiedy to pozniej juz pediatra mówi. Tyle ze w tamtej ciazy brałam kompleks witamin dla ciężarnych bez dodatkowej dawki wit D, a teraz biorę wiec zobaczymy jak bedzie.
Co do ubierania dzieci to do nas na czas mojego pobytu w szpitalu przyjeżdża moja mama i juz ja slysze te uwagi nt ubierania noworodka. Ona by mi na bank dziecko przegrzala. Ostatnio przy temp 20 stopni i bezwietrznej pogodzie kazała dziecku zakładać czapkę, ja juz czasem sił do niej nie mam.
 
Ostatnia edycja:
Ubieranie to temat rzeka. Mi ciągle ktoś zwraca uwagę, że mój syn będzie miał uszy chore, bo bez czapki chodzi itp. Babcie przychodzą i mi okna zamykają w domu (jak same zostają z małym) i sweter zakłądają, a ja go w krótkim rękawku puszczam. Dużó by gadać :)

Thriade mi powiedzieli wszystko o witaminach przy wypisie i na wypisie też było napisane, a potem jeszcze pediatra powtarzał.
 
akurat w lato to bym cieniutką bawełnianą czapeczkę założyła do ochrony przed słońcem, u takiego malucha łatwo o udar.
ale tych wszystkich sweterków, kocyków, pajacyków przy 30 stopniach to nie kumam.
 
Olga zgodzę sie ze jeśli jest slonce i dziecko na nim przebywa to tak, ale ona wtedy na słońcu nie przebywała. Cały czas zreszta slysze jak to ja ją rozgalaszam. A jak bylismy u nich w zimie to tak dali czadu z ogtzewaniem ze wróciliśmy z chorym dzieckiem do domu.
 
Dziewczyny czy u was w przychodniach też jest taka dyskryminacja ciężarnych jak u mnie? dziś spędziłam 3 godziny aby dostać się do endokrynologa! dodam tylko że byłam zapisana, i wiecie ze z 15 osób nawet 1 nie zapytała się czy mnie nie puścić? zaje..e tolerancyjni są ludzie. Ręcę opadają a tu kurde ciekawe co by zrobili jakbym zemdlała albo zaczęła tam rodzić?
 
Dziewczyny czy u was w przychodniach też jest taka dyskryminacja ciężarnych jak u mnie? dziś spędziłam 3 godziny aby dostać się do endokrynologa! dodam tylko że byłam zapisana, i wiecie ze z 15 osób nawet 1 nie zapytała się czy mnie nie puścić? zaje..e tolerancyjni są ludzie. Ręcę opadają a tu kurde ciekawe co by zrobili jakbym zemdlała albo zaczęła tam rodzić?

Może powinnaś była poprosić o to w rejestracji,w końcu masz prawo. Nie warto tracić nerwów na proszenie się piętnastu ludzi.
 
poddaje się klaudia przebiłaś mnie....;p
pierwszenstwo mają tylko kombatanci, babka z rejestracji olała mnie totalnie, nawet lekarz zwrócił babce uwagę ale starsze panie które siedzą od rana bo im sie nudzi muszą mieć pierwszenstwo więc nawet jej się głupio nie zrobilo....
 
reklama
Ale absurd... dla czesci starszych ludzi wizyta w przychodni to atrakcja dnia. Ja kiedyś opierniczyłam dziadka, bo ładował się do rejestracji bez kolejki. A on tylko po numerek :) badania socjologiczne można natomiast robić w Biedronce. W żadnym innym sklepie kobieta w ciąży nie jest tak niewidoczna jak tam :)
 
Do góry