reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

Cześć dziewczyny,
Długo mnie nie było, ale strasznie zajęte dni miałam, ale starałam się nadrobić zaległości forumowe, daję słowo:tak:
Kati straszna sprawa z tym wypadkiem! Dobrze, że nie odniosłaś żadnych poważniejszych obrażeń i nie zagroziło to ciąży..Co za baran, ciekawe czy się zorientował, że wjechał w kobietę w ciąży w ogóle..Życzę dużo zdrowia i spokoju teraz!

W długi weekend majowy zrobiliśmy rundkę po supermarketach, kupiliśmy farby i rzeczy do malowania, szanowny mąż będzie ruszał z malowaniem pokoiku i odnawianiem łóżeczka. Tak przy okazji rozmowy o naszych mężczyznach sprzed paru stron, ja swojego muszę tutaj wszem i wobec pochwalić: prawdziwa złota rączka, dość powiedzieć, że wykończenie naszego mieszkania (malowanie, panele, płytki na podłodze i ścianie, montaż kuchni) robił sam i naprawdę bardzo ładnie mu wszystko wyszło:tak: A wiele z tych rzeczy, np, płytki robił pierwszy raz! Tak, że teraz o wygląd pokoiku też jestem zupełnie spokojna, że będzie super.
Dla zaraportowania napiszę jeszcze, że wczoraj byliśmy na tym dużym USG III trymestru. Maluch waży ok. 2kg, taki pulpasek z niego:-p, ale najważniejsze, że zdrowiutki i obrócił się już głową w dół. Tym razem pooglądaliśmy go dokładnie, i wydaje mi się, że nosek to będzie miał po tatusiu.
kornelia1802 - bardzo fajna komódka i sprytne te półeczki obok łóżeczka :tak: I te naklejki-zwierzątka mi się podobają- skąd takie wzięłaś?
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny

Martyśka śliczny ten pokrowiec, gdzie go kupiłaś?

Kati dużo zdrowia!

Ewczis przejdzie Ci, staraj się czymś zająć i stany depresyjne same miną :tak:
 
Olga, a kupujesz też może materacyk z ikei? Czy tylko samo łóżeczko? Też planuję zakup w ikei łóżeczka, a z materacykiem zastanawiałam się czy nie z traumelandu, ale zobaczyłam tamtejsze ceny :baffled:... W każdym razie produkty z traumelanda mają ten certyfikat oeko-tex, a te z ikei to nawet nie wiem, nic nie piszą o tym na stronie, ale może któraś z Was się orientowała?? Bo ja łykam tą oeko-textową propagandę ;)

ja materacyk już zamówiłam gryczano-kokosowy z Danpolu, on też ma ten certyfikat + wiele innych, kosztował 69 zł i wygląda bardzo ładnie i porządnie.

Hej kochane troche oddalilam sie od was Mam jakies stany depresyjne nic mi sie nie chce ... Musze jutro jechac do apteki gemini mysle ze chyba w miare te same beda ceny co na stronie ...dzis wyrwalam sudocrem 125g w lidlu za 18 zl a w drogerii 24 zl wiec ladnie mysle kupilam ...

ja sprzedawałam tu jakiś tydzień temu opakowanie 250 gramów za 15 zł (;
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej.. Ja dzisiaj pół przypomną jestem.. Źle spalam, śniło mi się że plamic zaczęłam i musiałam jechać na pogotowie. Do tego nic mi się nie chce, a mam do sprzątania po malowaniu..
 
e, u nas to nie o to chodzi. A. sprząta, ale jak mu się powie (; to mnie wkurza właśnie, że sam z siebie nie zrobi, tylko mu trzeba powiedzieć. bo jak już mu "przydzielę" zadanie, to nie kwęka. i nawet sam z siebie okna pomył ostatnio (; ale za to gotuje, to może nie powinnam marudzić q;

No u mnie cierpi na chorobę mąż zwaną "Za chwilę, zaraz, za moment" ;) choroba o tyle przewlekła bo ta chwila, zaraz i moment najczęściej nie przychodzą :D

ja dziś umyłam lustra w przedpokoju, ogarnęłam dwie szafki i odebrałam prawie wszystkie paczuchy :) przyszedł materac, książeczki, pieluchy i masa innych pierdółek. czekam jeszcze na jedną bluzę dla małego i zabieram się w poniedziałek do prania.

jutro na 14 pierwsze zajęcia szkoły rodzenia, a w niedzielę wycieczka do IKEI po łóżeczko i do mojej babci, powiedzieć o dziecku (; ona jest taka marudna, że zaraz zacznie wywody, jak to zostanę panną z dzieckiem, dlatego czekałam do ostatniej chwili, żeby jej powiedzieć q;

Miałam prać pod koniec maja wczoraj wstawiła pierwsza pralkę ;) he he

Musiałam w nowym poście, bo jakoś w apce mi nie idzie dobrze jeszcze :p zostawiliśmy starą kanapę, bo się przyda, a funduszy na nową trochę narazie szkoda, bo za rok-dwa już będzie niepotrzebna ;-)

Pięknie, my też zostawiliśmy kanapę jak młoda się rodziła :))) ja się wyprowadziłam do małej na 3 mc prawie ;)

Hej kochane troche oddalilam sie od was Mam jakies stany depresyjne nic mi sie nie chce ... Musze jutro jechac do apteki gemini mysle ze chyba w miare te same beda ceny co na stronie ...dzis wyrwalam sudocrem 125g w lidlu za 18 zl a w drogerii 24 zl wiec ladnie mysle kupilam ...

Ewciu chyba już taki etap ciązy że wszędzie ciężko już nam no i coraz bliżej do spotkania z maluchami :) głowa do góry będzie dobrze :*


Hej.. Ja dzisiaj pół przypomną jestem.. Źle spalam, śniło mi się że plamic zaczęłam i musiałam jechać na pogotowie. Do tego nic mi się nie chce, a mam do sprzątania po malowaniu..

Chyba mamy podobne sny ja miałam to samo że plamić zaczęła, a ostatnio że zaczęłam rodzić tak już fest w domu i bez szans na dojechanie do szpitala.

W ogóle ostatnio mam straszne przeczucia co do porodu i dotyczą one głównie mnie :/ ehh głupie schizy ciążowe :/


Czy to jest możliwę bym w zatokach czuła jak by wodę od kataru?
 
Ja dziś nie do życia....w trakcie sprzątania miałam odlot, ciemno w oczach, ból w klatce, w uszach szum i od razu położyłam się b o i tak bym upadła..... masakra..... okna wszystkie w domu miałam pootwierane a mi duszno, a mąż na szkoleniu..... ale odeszło, ale czuję się dziś wyjatkowo słabo....a mam w planach tort dla męża zrobić bo jutro urodziny ma..... :no:
 
reklama
Ja tak wczoraj normalnie sobie siedziałam i nagle mroczki przed oczami itd. Położyłam się na kanapie obok i przeszło.
 
Ostatnia edycja:
Do góry