reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Z tym wysypianiem mozesz miec racje ;) Ja zaluje,ze nie ma mniejszej roznicy wieku,ale mala tak mi dawala w kosc,ze przez pierwsze 2:lata nie w glowie mi kolejne bylo.;)
 
Od wizyty do wizyty...liczenie tygodni ;) Ja kolejna w polowie grudnia bede miala.Musze zmienic lekarza,obecny 40 km,dla mnie w ciazy za daleko.
 
Ladybird nasza nie jest taka zła bo gdyby była to byśmy sie tak szybko na drugie nie zdecydowali. Tyle ze teraz juz siedzi, pełza i błyskawicznie zmienia swoje położenie, w dodatku jest dosc sztywna, drobna i zwinna wiec chodzic moze zacząć wcześnie i boje sie troche jak to bedzie jak sie drugie maleństwo pojawi. W dodatku pierwsza cesarkę miałam i druga tez mnie czeka a po tym to wiadomo samopoczucie masakryczne. Cóż jakos damy radę bo kto da radę jak nie my:)
 
Ja nie uzylam okreslenia zla ;) chociaz czortbz niej pierwsza klasa.Bedzie Ci ciezko przez pierwsze miesiace...a po roku to beda jak blizniaki prawie :) Co do cesarki to wolalabym nie...ze wzgledu na ta niesprawnosc po porodzie miedzy innymi.No chyba,ze mus.Bo przeciez nie wiem co mnie w tej ciazy czeka....
 
Ladybird "zła" to tylko taka przenośnia ;)
Ja nie chciałam cesarki, płakałam jak mnie wieźli na sale operacyjna ale wyjścia nie było bo krwotok i odklejone lozysko, mała i tak urodziła sie w krwistych wodach. Teraz czeka mnie druga bo za krotki czas minął od pierwszego porodu i grozi to przede wszystkim pęknięciem macicy. Ale fakt boli i cieżko sie pozbierać przez pierwsze dni.
 
Nie zazdroszcze przygod okoloporodowych.Ja lezalam ostatni tydzien na patologii i tetno malej spadalo przy kazdym skurczu....I zaklinalam sie,ze kolejne cesarka...ze strachu.Zobaczymy.Jeszcze mamy troche czasu,hehe.
 
Niesprawność po porodzie cc? To chyba kwestia indywidualna, ja na drugi dzień byłam bardziej sprawna niż kobieta z sali po sn ;) Fakt że tydzień leniuchowałam w szpitalu więc tyle co małą przenosiłam na przewijak, ale nie czułam się w żadnym stopniu niesprawna :sorry2:
Pierwszy poród cc, ciekawe co teraz mnie czeka... tak jak w pierwszej ciąży zakładałam tylko sn tak teraz się go boję :-p
 
Nie mialam cc,nie wiem jak to jest...ale mialam usuwany wyrostek,przepukline,ciaze pozamaciczna i po kazdej op chodzilam zgieta w pol.Nie wyobrazam sobie noszenia noworodka.....wyproznianie.Bogu dzieki,ze sa cc,ale to powazne operacje.Watpie w sprawnosc jak po porodzie naturalnym...kiedy po wstalam,postlam do lazienki...nosilam mala...podnosilam...mylam...po cc JA nie dalabym sama rady.
 
reklama
Viviene mam dwie koleżanki po cc i obie po operacji dostały morfinę i najgorszy ból zaraz po zniosły ok. Ja dostałam zastrzyk z pyralginy i paracetamol w tabletkach wiec nie zniosłam tego dobrze. Czułam sie okropnie. Mimo ze mam kilka operacji za soba i wiedziałam czego moge sie spodziewać. Tyle ze hormony działają tak ze sam człowiek nie wie skad bierze siły.
Ladybird mialas kilka operacji wiec mniej wiecej wiesz czego sie spodziewać. Ból mniej wiecej porównywalny tyle ze dochodzi jeszcze ból obkurczajacej sie macicy...
 
Do góry