reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Zocha już zasnęła... Nie wygląda mi na zdrowszą:-(

Ewela mam takie samo odczucie niestety, Oliwia w nocy też dała czadu co godzine-dwie pobudka na piciu lub na smarki ale zaraz zasypiała. Dzisiaj chyba będzie podobnie ale ona spała 3 h ze mną w ciągu dnia, więc mogę zapomnieć o położeniu jej teraz :/ A Zosi co dolega? Byłaś u lekarza z nią?
Spokojnej nocki mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej mimo przeziębienia :blink:
 
a ja miałam 2 dni pracy z domu i znowu do biura ): chyba wezmę L4 od marca i będę sobie pracowała z domu do porodu, bo już mi się nie chce do tego biura jeździć, marnuję 2 godz. dziennie na dojazdy...
 
Dwie sprawy

Pierwsze non stop mam poczucie że chyba mi z piersi leci siara a druga to chciałąm jeszcze dopytać o laktator medeli bo te elektryczne są dwa jeden za ok 240 zł a drugi za 440 zł jaki używałyście i który polecacie?
moze to byc juz siara, koleżance od połowy ciąży leciała a pierworódka. Co do laktatora kupiłam używany od znajomej medela mini electric i meeega sobie chwalę :-) podobno swift lepszy - nie wiem nie używałam. Ale cena o połowe drozsza. Teraz dokupię tylko uszczelki czy jak to sie nazywa i butelki dokupię :-)
u nas idzie jak po grudzie! od wakacji zeszłorocznych właściwie to się ciągnie....teraz już ładnie woła siusiu na nocnik, ale boję się z nią wyjść z domu bez pieluchy, co by wypadku nie było ;P...problem jest z kupką....to zawsze jest w ukryciu i w gacie....boję się tak na siłę ją sadzać, kiedy widzę, że się przybiera, żeby zaparć nawykowych w niej nie wyrobić...trudne to wszystko!do dziecka powinna być dołączona obszerna instrukcja obsługi, a nie tak rzucać biednych niedoświadczonych rodziców na żywioł ;)
oj znamy to z autopsji.... siku wołał miesiąc przed 2 urodzinami i super mu poszło, na palcach jednej ręki wpadki mozna było policzyć. Ale kupa... masakra 90 % w majtki a 10 % do nocnika. Powiedział mi, że jak pójdzie do p-la to zacznie robic kupe do ubikacji i ...- eureka 1 raz była wpadka i to pierwszy dzień p-la ale w domu od tego czasu do nocnika albo do ubikacji :-)
I tego Wam zyczę. Moja chrzesnica też poszła 2 lata i 3 m-ce i super sobie poradziła, ale chorować choruja dzieci dużo chocby katar, a dla takiego maluszka to niezabardzo:no:
a ja dzis mam dobry dzionek jakos mam wene do pracy...moze dlatego ze sloneczko wyszlo:-)
ja też :-) zrobiłam tego za kilka dni :-)
i przyjaciółka zafarbowała mi włosy - kasztan i od razu lepszy humor :-D
Ewelak zdrówka dla Zośki
Angi jak Oliwka?
Olga faktycznie jak mozesz z domu pracować to super też bym tak wybrała. A szef/szefowa sie zgadzają?
 
Angi Zocha od środy jest na antybiotyku z powodu ostrego zapalenia gardła. Przyjechaliśmy z gór i od razu w poniedziałek poszłam do naszej pediatry, która jest przeciwnikiem antybiotyku. Stwierdziła jednak, żeby Zosia brała leki do środy, bo panują okropne wirusy i lepiej działać ostro. No ale tak jak pisałam jakoś nie widzę poprawy... :/ Zobaczymy jak będzie.
 
reklama
Mi wczoraj gin zalecił bym do następnej wizyty poszła do internisty, zrobiła ekg i do stomatologa. Byłyście już?
O ekg i interniście nie słyszałam. U stomatologa byłam właśnie, ale to że tak powiem własna inwencja :)

Piszecie o liscie do szpitala, a wiecie gdzie chcecie rodzić? Ja mam dylemat między dwoma szpitalami. Wydaje mi się tez, że w kazdym szpitalu jest inaczej wiec warto zobaczyć co szpital zapewnia (podkłady, koszulki, pieluchy itd). Szkoda miejsca w torbie na rzeczy które tam są ogólnodostępne.
Ja mam mętlik w głowie. Jakoś niedługo planujemy spotkać się ze znajomymi, którzy niedawno rodzili, może coś nam pomogą w wyborze. Waham się w sumie między trzema szpitalami i każdy z nich ma inne plusy i minusy. Odległość nie gra tu roli, w końcu wszystko jest w mieście.

byłam u lekarza, ale to była szybka standardowa wizyta, popatrzył na Gumisia, potwierdził, że to na 100% chłopak (; zlecił badanie moczu i przy okazji obejrzał moje plamki na brzuchu, ale okazało się, że to typowo ciążowa dolegliwość, niegroźna i samo przejdzie :)
No to już na 100% gratuluję chłopca :)

a ja miałam 2 dni pracy z domu i znowu do biura ): chyba wezmę L4 od marca i będę sobie pracowała z domu do porodu, bo już mi się nie chce do tego biura jeździć, marnuję 2 godz. dziennie na dojazdy...
Ja w sumie jadę autem 30 min w jedną stronę, ale też chwilę myślałam o L4. Ale pracując ostatnio kilka dni z domu i będąc też parę dni na L4 poczułam, że jednak mi tęskno do ludzi :) Mamy fajną atmosferę w pracy, czuję się potrzebna, trochę odpoczywam od tematu ciąży :) Póki będę mobilna to raczej nie zrezygnuję z jeżdżenia do biura, przynajmniej kilka razy w tygodniu.

Aaa i byłam dziś na pilatesie.... oj czuję, że będą zakwasy znowu :( Załamka w jakiej słabej formie jestem. Mam nadzieję, że będę mogła ćwiczyć całą ciążę, bo generalnie liczę na znaczną poprawę swojej kondycji i stanu mięśni.
 
Ostatnia edycja:
Do góry