reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Ewcia, Olga - najlepsze życzenia na urodziny, niech Wam się szczęści ile tylko wlezie :)

Dziewczyny a powiedzcie (jeśli można oczywiscie) ile płacicie za wizyte skoro macie na niej tyyyle bajerów? Moja wizyta, to pogaduchy, ciśnienienie, kontrola wagi, badanie gin recznie jak ktoś ładnie określił, potem usg z pomiarami, i na koniec znów pogaduchy.
Lubie mojego lekarza, pierwsza ciąże też przeżyłam z nim, choć wtedy na nfz, teraz prywatnie i płace 80zł. na którejś wizycie miałam cytologie. Wiem, ze na pewno mógłby mieć lepszy sprzęt jednak ufam mu na tyle, ze gdyby na tym co ma dostrzegł wątpliwości wysłałby mnie na nastepne badania gdzieś indziej. Na własną ręke nie robie dodatkowych badań gdy on ich nie sugeruje bo szkoda mi kasy, myślę że w jego osobie mam dobrą opieke.

Ktoś tu o zniżce 50% w diagnostyce w urodziny, patrze w kalendzarz i co...? i mam urodziny w niedziele :/ szkoda, chciałam karte krwi wyrobić, a może ktoś ma lub wie ile kosztuje?

Mam dziś wolną chatkę, tzn dziecko u dziadków.... Jaki spokój, mówie wam :) odzwyczaiłam sie zupełnie :) No i stwierdzam, że brzucho mi wywaliło w przeciągu ostatnich dwóch dni. Nosz szok, w przyszłym tyg wstawie na odpowiednim wątku.

Za wizytę płacę 130 zł, mam kartę krwi, u nas sama karta kosztuje 70 zł + badanie grupy krwi, chyba że wcześniej się już robiło badanie krwi prywatnie to dopłaca się 10 zł do badania.

Ewcia 100 lat!!!
 
madziuuula nie ma też 100% pewności, że USG nie ma negatywnego wpływu na dziecko. A lekarze w gabinetach prywatnych wykonują je na każdej wizycie, bo takie są oczekiwania pacjentek. Jakbyś poszła i by Ci nie zrobił to byłabyś niezadowolona z wizyty.

Ja chodzę na NFZ. Jestem b. zadowolona. W tej ciąży USG miałam na każdej wizycie ze względu na krwiaka. Teraz myślę, że już tylko prenatalne będą. W pierwszej ciąży miałam USG 4 razy. Na każdej wizycie skierowanie na bad. krwi/moczu. Jak nie mam USG to lekarz/pielęgniarka słuchają bicia serca - czy wszystko ok. Gin ma dla mnie tyle czasu ile potrzebuję. Minusem jest czekanie w poczekalni, bo często spóźnienie jest ok. 30-45 min, ale we Wroc jak chodziłam prywatnie to podobne opóźnienia były.

Olga, Ewcia najlepszego!!!
 
Ja miałam USG na samym początku, potem na następnej, gdzie wylądowałam w szpitalu, potem w szpitalu i po wyjściu,a potem prenatalne, teraz pewnie dopiero połówkowe. Chodzę prywatnie, zapłaciłam jak na razie 1x gdy chciałam wydruk zdjęcia z USG 100zł... Prenatalne za free za względu na wcześniejsze poronienie, pewnie połówkowe też tak będzie.
krew badaną miałam w szpitalu i po wyjściu dostałam skierowanie na inne dodatkowe plus mocz i to na razie tyle....
czułam ruchy w 16 tyg, a teraz cisza i nie wiem czy powinno mnie to martwić....
brzuch też mi teraz wywaliło....pożegnanie z ubraniami w r.34 :(...oby tylko na jakiś czas :-D:-D:-D
 
ja place 140 i wszystko oprocz cytologi mam w cenie tj wszystkie te usg bajery, zdjecia, filmy dvd i badania genetyczne
 
madziuuula nie ma też 100% pewności, że USG nie ma negatywnego wpływu na dziecko. A lekarze w gabinetach prywatnych wykonują je na każdej wizycie, bo takie są oczekiwania pacjentek. Jakbyś poszła i by Ci nie zrobił to byłabyś niezadowolona z wizyty.

hmm może i masz rację że była bym nie zadowolona z wizyty i nie uspokojona czy wszytko tam ok .......czytałam na necie jakieś tam info że usg testowano na myszach i jakieś tam zmiany neurologiczne były ale to były końskie dawki tego usg po 470min czy coś takiego mój gin robi bardzo szybko około 2 min jedynie genetyczne było ciut dłuższe i połówkowe ma takie być a tak to tylko szybciutko robi pomiar i już także pewnie z tym usg jest jak ze wszystkim czyli nie szkodzi jeśli jest stosowane z umiarem....... bo już przesadą jest jak czytałam niektóre dziewczyny miały po 17-18 usg ja myślę że mnie wyjdzie maksimum 9
 
witajcie dziewczyny!
wszystkiego najlepszego dla solenizantek!
ja dzisiaj byłam u teściów, trochę posiedziałam odpoczełam dzieci się wybiegały a teraz leże zmęczona w łóżku :)
ja uważam że najwięcej usg jest do ok22tc bo później już bardziej sprawdza się bicie serduszka,a usg robi się w razie konieczności..( przynajmniej na nfz)
 
reklama
No ja się zgodzę z tym że usg jest zbędne od połówkowego do np 34-35 tc potem powinno być często co tydzień, półtora dzięki temu mam żywe dziecko a sama nie cierpiałam bez sensu :)
Moja waga już dawno mnie przeraża przy 160 cm obecnie jest to 107 kg więc nom, nie ma czym się chwalić od początku będzie już jakieś 8-10 kg i wszystkie badania w normie :/ Jest lepiej niż z Oliwią bo na tym etapie było już 15 ale spox :/ Badanie szyjki raczej będę miała co wizytę... czuje że kość łonowa mi się rozchodzi co mnie najbardziej martwi :/ Wizyta 300 zł ale jak już pisałam prowadzi w sumie 5-tą ciąże w rodzinie i dopłacam za spokój ducha. Ufam bardzo temu lekarzowi i moje podejście wygląda tak, że zaoszczędzić mogę na czymś innym :) Wiem przerażająca jest moja waga a zwłaszcza jak piszecie że zaczynacie z 53,55 kg albo mniej no ale cóż tak się ułożyło :/
 
Do góry