reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Głupol ze mnie ale uwierzcie że to było silniejsze .. teraz mam wyrzuty sumienia... :wściekła/y:

Karola wiecej surowego mieska nie jedz ;) ale pociesze Cie moze troszke bo nam na studiach Pani Profesor mowila, ze w ciazy bywa tak, ze na cos sie ma mega apetyt np. na wino czerwone i ze w takiej sytuacji mozna pozwolic sobie na pol lampki wina bo to moze oznaczac, ze organizm kobiety czegos konkretnego potrzebuje i w taki sposob sie tego domaga.
 
Wiecie co dziewczyny chyba nie miałam tego badania robionego ale przypomniało mi się że moja mama tak wcinała połowę ciąży tatar i braciszek jest zdrowy :tak: Monia pewnie coś w tym jest.. wiadomo że codziennie się tego nie jada tylko "zachcianki" to ja mam baardzo rzadko a jak już przyjdzie.. to .. o... na takie nie wskazane w ciąży rzeczy.. :no: zrobię sobie badania w tym kierunku.. pewnie mnie to uspokoi
 
Ekrany i dziecko, cz. I | MamaDu.pl ciekawy artykul na przyszlosc. Prof. Cieszynska tez prezentuje podobny poglad a w metodzie krakowskiej obowiazkowym elementem jest wykluczenie wysokiej technologii. Ja to popieram, a Wy?

Ja to mam sprawdzone w praktyce ;)
jako mama dużych już chłopaków - moi zawsze mieli limitowany czas kompa - na weekend po 1 h ,tv maksymalnie 20 min ...jako maluchy nie mieli włączanych wcale ...
teraz nie ma problemu -nie ma powrotów ze szkoły i ślęczenia przed tv i kompem
komórki służą tylko jak sami gdzies wychodzą i mają się zameldować
były książeczki ,malowanie,puzle ....byś może dlatego Starszak czytał jak miał lat 4 ;)
jestem tez przeciwniczką wszelkich zabawek grających typu fisher price ....
siła tkwi w prostocie ;)
 
reklama
Wiecie co dziewczyny chyba nie miałam tego badania robionego ale przypomniało mi się że moja mama tak wcinała połowę ciąży tatar i braciszek jest zdrowy :tak: Monia pewnie coś w tym jest.. wiadomo że codziennie się tego nie jada tylko "zachcianki" to ja mam baardzo rzadko a jak już przyjdzie.. to .. o... na takie nie wskazane w ciąży rzeczy.. :no: zrobię sobie badania w tym kierunku.. pewnie mnie to uspokoi

Ciężko mi uwierzyć, że nie miałaś badań na toxo...to chyba standard, powtarza się je około 2-3 razy w ciąży. Tak jak pisałam wcześniej toksoplazmoza w ciąży to naprawdę nie żarty... Zjadłaś to zjadłaś, zrób badania tak jak piszesz i idź i nie grzesz więcej ;)
 
Do góry