reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

Mili tez tak planuje z tym wachaniem rzczy a pozniej dziecka... Ale troche sie bardziej boje reakcji yorka... To nie sa psy, ktore kochaja dzieci.... Wlasnie dlatego sie na bulka zdecydowalismy, bo swietnie z dziecmi sobie daja rade, tak jak pisalas, dziecko palec do oka, dziabnie psa w ucho a pies nic... :) no i troche licze, ze yorka do pionu ustawi wobec dziecka ;) jedno i drugie terier, wiec charakterne potworki, ale domu bez psa to ja sobie nie wyobrazam.
Ale dziekuje za rade o mowieniu psiakom o dziecku, bo na to nie wpadlam...

Ja też mam yorka wiec wiem jak reaguje jest pisklowa wredna wtedy zazdrosna mega ze nie zwracam na nią uwagi...tu na zdjęciu jest mega zarośnięte...
 

Załączniki

  • 1421437149045.jpg
    1421437149045.jpg
    26,6 KB · Wyświetleń: 45
reklama

Załączniki

  • IMG_2647.jpg
    IMG_2647.jpg
    49,9 KB · Wyświetleń: 56
  • DSC01260.jpg
    DSC01260.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 53
  • 1506517_10205799965667114_2233292673802836312_n.jpg
    1506517_10205799965667114_2233292673802836312_n.jpg
    16,2 KB · Wyświetleń: 52
Mili bardzo sie ciesze, ze z maluszkiem wszystko dobrze i mozesz juz spokojnie spac :) Mili to Ty caly zwierzyniec mialas ;)

Angi ja dzisiaj mam ochote na smazony makaron z twarogiem i tez zaraz lece do kuchni sobie robic.

ps. nie na temat, jak mi dacie opr, karnie i pokornie przyjme, ale czy ktos ma kuchenke gazowa z elektrycznym piekarnikiem wolnostojaca? Musze kupic i nie mam pojecia jakiej firmy... Zawsze w domu mialam w zabudowe.
Odwdziecze sie doswiadczeniem lodowkowym ;)

ja mam mastercook o taki
[h=3]Mastercook KGE 3490 X FUTURE[/h]http://**********/mastercook-kge-3490-x-future-t.html
od 5 lat i baaaardzo sobie chwale

piszecie o ruchach - mi sie wydaje że czasem czuję takie lekkie wypychanie sie. Ale spoko z Matim poczułam go ok 16-17 tydz ciąży jak sobie leżałam wieczorkiem takie jakby bąbelki w dole brzucha ;-) ponoć w kolejnej ciąże mozna poczuc szybciej. Z tym, ze Mati był bardzo żywy jako płód , a to maleństwo bardzo spokojne - piszę o USG :-)

jeślichodzi o psiaki mieszkamy póki co z teściami i oni mają małego kundelka, a moi rodzice mają kundelak pomieszanego z labradorem - go go przyniosłam bo ktoś go bezczelnie wyrzucił tam gdzie pracuje, wychudzona była i z przepukliną, wyleczyliśmy ja a ja sie za 3 m-ce przeprowadziłam po slubie do męża :-)
oba pieski zareagowały super. Maja - ta u rodziców jest super, jak Mati już ja wyczerpie to wstanie, otrzepie sie i idzie sobie do kata albo chce na podwórko ;-)
 
Nie doczytałam, ale....

Mili trzymam mocno kciuki. Melduj co i jak.

Monia ja mam syna z lipca i pierwsze Święta BN robiliśmy właśnie u nas w domu (mieszkaniu 3-pokojowym). Było kilkanaście osób i uważam to za rewelacyjne rozwiązanie. Wszystko miałam na miejscu - rzeczy do karmienia (rogal), matę edukacyjną, przewijaki, zabawki itp. Nie trzeba było tego nigdzie wozić. Mąż z moją mamą ogarniali gości i całą wigilię, a ja małego. Wigilia była chyba na 16.30 i nikt nie musiał uciekać do domu, ani my nie musieliśmy szybko wychodzić, bo już trzeba kąpać (bardzo pilnowaliśmy godziny kąpieli i usypiania - zresztą do dzisiaj). P prostu rodzinka się samam zabawiała, a my wykąpaliśmy małego a potem ja go poszłam usypiać. On spał a my posiedzieliśmy do nocy. Bardzo miło wspominam te Święta i naprawdę polecam takie rozwiązanie.

My mamy labradorkę, wzięłąm ją w 5. miesiącu ciąży. Istna ostoja spokoju, bawią się razem świetnie, a ze spacrami nie ma problemów, bo chodzi bez smyczy.
Niestety moje doświadczenie zawodowe mówi mi, że Yorki to są TERRIERY w "najlepszym" wydaniu i niestety nie mozna im ufać. Podpisałaby się pod wszystkimi powyższymi radami, ale przede wszystkim poźniej natychmiastowa korekcja nieporządanych zachowań.
Z fajnych rad, które dostałam to jeszcze, żeby wracając ze szpitala z noworodkiem pies wyszedł z domu i wrócił jak już maluszek będzie w środku (żeby maluch był już na "psim" terenie). U nas odbyło się to tak, że mąż poczekał z małym przy aucie, a ja poszłam po psa. Dałem jej nową zabawkę i się chwilę pobawiłyśmy, a oni w tym czasie poszli do domu. Potem my wróciłyśmy.
Znajomi mają bulterriera i małe dziecko-super się sprawdza.

Zapomniałabym, po wizycie jesteśmy, po prenatalnych. Wszystko w normie, wyniki krwi za tydzień i wszystko wskazuje, że będzie drugi chłopak :) W odróżnieniu od starszego brata, młodsza dzidzia była super spokojna przy badaniu i dr szybko wszystko pomierzył i pooglądał.
 
Ostatnia edycja:
właśnie zobaczyłam wyniki badania moczu i mam leukocyty i erytrocyty /: wcześniej wszystko dobrze, a tu bum. mam wizytę we wtorek, więc pewnie przepisze coś na infekcje /:
 
Gurek to gratulacje! Super, ze dobre wyniki badan :)
Wlasnie tez licze, ze bulek bedzie dobrze zyl, wlasciwie zyla bo to ona z dzieckiem ;) Bardziej sie boje o reakcje yorka....

Gurek Mili pisala, ze wszystko ok.

Pani Olgo trzymam kciuki, zeby nie bylo nic powaznego!
 
Przeczytałam mojego "Jedwabnika" super :))) I jestem pewna, że będzie kolejna część z tymi bohaterami :D mam tylko nadzieję że ostatnia ona będzie lub góra przed ostatnia, bo chodź fajnie się czyta to nie wyobrażam sobie 10 różnych historii a nie wyjaśnionego czegoś ;) nie powiem czego by wam nie psuć czytania ;)
 
Angi to tu grupa ksiazki jest? To ja tez sie zapisuje! Polykam ksiazki, uwielbiam Cobena, Browna, Weisberger, Giffin a i sporo takich jednorazowych autorow czytam ;) Kocham! Zreszta my oboje ksiazki polykamy...
 
reklama
Do góry