reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

pani.olga A no właśnie... Ludzie potrafią być okropni... Często wolę zwiarzaka od jakiegoś podłego człowieka- a takich na świecie naprawdę wielu.

gosiaczek Luna też ma problem z piszczącymi zabawkami- po prostu staraliśmy takich nie kupować- ani dla psa, ani dla dziecka ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam koleżankę psią trenerkę i jak była w ciąży to puszczała z kompa płacz dziecka i siadała z zawiniątkiem z kocyka, chodziła też na spacer z wózkiem, żeby psy i siebie przyzwyczaić zawczasu.
 
to moj pieseł :) niestety mieszka z rodzicami na Mazurach, bo my w mieszkaniu nie mamy miejsca dla tego kolosa (waży 80 kg...).

165849_10151045968025349_1178625004_n.jpg
 

Załączniki

  • 165849_10151045968025349_1178625004_n.jpg
    165849_10151045968025349_1178625004_n.jpg
    23,8 KB · Wyświetleń: 45
My mamy kota i rybki,bardzo chciałam mieć zwierzki w domu bo tak byłam wychowana,na psa sie teściowie nie zgodzili:/ kot mieszka w domu,Lilka meczy go,tzn kocha,przytula,daje jeść ale i za ogon pociągnie a in nadal do niej lezie,nawet przez myśl mi nie przeszło,żeby sie go pozbyć
 
niektórzy ludzie oddają koty, bo "przenoszą choroby", zamiast poczytać i dowiedzieć się więcej. dla mnie to jest okrutne zachowanie, pozbywać się zwierzaka. tym bardziej, że jak ktoś ma kota dłuższy czas, to ma przeciwciała toxoplazmozy.
No zależy co kot je i czy wychodzi. Mój ma 10 lat i przeciwciał niestety nie mam - je suchą karmę i jest pupilem domowym.
Co do toxo to chciałam Was uczulić na to, że to nie tylko kontakt ze zwierzętami może być przyczyną zakażenia, często jest to pokarm. Niestety w moim otoczeniu znam jedną osobę, która zaraziła się toxo w ciąży i niestety mimo brania leków maluszek też jest zarażony. Póki co jest zdrowy (nie ma zmian w mózgu i oczach), ale źle znosi leczenie (fatalna morfologia), do tego w ciągu swojego 3 miesięcznego życia, chyba 1/3 spędził w szpitalu. Jedzcie zawsze dobrze upieczone mięso i patrzcie czy warzywa są dokładnie umyte (bo właśnie w ziemi mogą być zarazki toxo). Ta dziewczyna prawdopodobnie zaraziła się na wakacjach w jakiejś knajpie...
 
a to moj Kocham Go nad zycie.. chociaz mieszka z rodzicami bo jak sie wyprowadzalam to nie chcialam Go uwiezic w 4scianach bo wychodzi na dwor wiec zostal ale jak przyjezdzam to zawsze musze sie naprzytulac:D20150104_110454.jpg
 

Załączniki

  • 20150104_110454.jpg
    20150104_110454.jpg
    13,2 KB · Wyświetleń: 44
WSZYSTKO JEST DOBRZE DLUGIE POZAMYKANE :) bejbelibki lezy bardzo nisko dlatego czuje taki ucisk na szyjke. Serduszko pieknie bije. Dzis bede spac spokojnie :)
Piekne te wasze zwierzaczki :) ja w domu rodzinnym mialam rybki, zolwia wodnego I ladowego, chomiki, swinke morska I pieska Kacperek odszedl w maju mial 17lat :(
A teraz w domu zostal mojej mamie brat lat 11 I on ma kroliczki a moja siostra ktora w zeszlym roku poszla na swoje odrazu wzieli ze schroniska psiaka :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Angi bylo by super jakbys zapytala :) My sie juz mocno na nie nastawilismy, wiec jakby siostra Twojego Ł byla zadowolona to bym sie utwierdzila w wyborze i odhaczyla kolejna pozycje na liscie ;) Nawiasem mowiac moj tez jest Ł ;)

Pytałam i tylko co do szafy mam info. Sis męża mówi że super ale upomniała że jej mąz chyba źle skręcił drzwiczki i są trochę krzywe ;) Nie za wiele informacji no ale niestety z kompletu tylko to wzięli :/


Dziewczyny tak mi teraz przyszlo do glowy... Macie psy? Macie jakies pomysly jak psa przygotowac na przyjscie nowego domownika? My mamy 4,5 rocznego yorka i za 2 tygodnie odbieramy 3 miesiecznego bulka, Ktos jakies pomysly? Rady?
Szczerzde mowiac bardziej sie boje rekacji yorka - Titusia niz bulka - Shilki na przyjscie dziecka...

Chciałam napisać w zasadzie to co dziewczyny o obwąchiwaniu rzeczy i pieluszki lub jakiś śpioszków i obwąchaniu po powrocie u znajomych też zdało to egzamin :)

Witajcie! :)
Jestem nowa wśród lipcówek, dopiero teraz się zarejestrowałam na forum :)

Jeśli chodzi o zwierzęta, to nie mam ani psa ani kota (ani żadnego innego zwierzaka).

Witamy witamy :) Napisz coś więcej, skąd jesteś, czy to Twoja pierwsza ciąża jak badania itd :)


Witam wszystkie nowe lipcóweczki ! :) :*
Jeju mili cudna ta twoja córa :) a powiedz mi, nie przeszkadzają malutkiej okularki ? Nie protestuje żeby je ściągnąć ?

Ja po wizycie u dentyty - leczenie górnej szczęki zakonczone. Zostały 3 ząbki na dole i kanałówka :)
Po za tym wszystko ' wporządku ' samopoczucie ok, oprócz senności.. no i z moim T znowu burza.. :(

3majcie za mnie kciuki w ten weekend mam 4 egzaminy w szkole .. wr:no:

O a co studiujesz? Dużo do końca zostało? Kciuki &&& :)


Mam koleżankę psią trenerkę i jak była w ciąży to puszczała z kompa płacz dziecka i siadała z zawiniątkiem z kocyka, chodziła też na spacer z wózkiem, żeby psy i siebie przyzwyczaić zawczasu.

Nie zły pomysł :) nowe dźwięki i sytuacje dla psa to jak dla człowieka nie zawsze jest się w stanie przewidzieć reakcję


Mili ale masz super pannice i jaki fajny kontakt z psiakiem.
Nie raz słyszałam że wychowanie dziecka ze zwierzakiem daje wiele korzyści ale mój Ł. nie lubi zwierząt a ja jakoś się odzwyczaiłam jak będę miała swój domek z ogrodem to zwierzaki na pewno się pojawią :) teraz w mieszkaniu przy dwójce bez windy na 3 piętrze - nieeee o nie :D

Lece naleśniki robić - to nie moja zachcianka :D tylko Oliwi i Ł. he he :)
 
Do góry