Szczęśliwego Nowego Roku Dziewczyny
Kurczę zaczęłam się zastanawiać nad tymi badaniami prenatalnymi.. jestem umówiona na usg genetyczne 13.01, to będzie 13 t 3 d wg. ostatniego usg. Ja mam miesiączki bardzo nieregularne (nawet do 60 dni) i od początku określamy wiek ciąży za pomocą usg. No i jak się umawiałam na genetyczne to myślałam, że się umawiam na 12 t 6 d, a potem wyszło, że ciąża jest trochę starsza... Nie za późno to badanie? Wiem, że w teorii jest do 13t6d ale tak pytam czy wiecie jak to jest w praktyce? Idę prywatnie do najlepszego gabinetu w Krk i generalnie tam jest ciężko z terminami... nie wiem czy próbować to przyspieszyć czy bez przesady?
Również lekarka mi nic o teście z krwi nie wspominała... z tego co patrzyłam to jest on, co zaskakujące, w moim pakiecie w Medicover... ale okazję, żeby ją o to zapytać będę miała dopiero na wizycie 17.01. Czy ten test z krwi też się robi do 14tc?
Co do pielęgnacji twarzy to ja nic nie zmieniłam powiem szczerze, nie używam przecież jakiś pestycydów żeby mialy zaszkodzić dziecku... mój sposób na wypryski to Sudocrem (ten sam co do pupci niemowląt).. wspaniale wysusza syfki
No i kremów używam raczej marek aptecznych jak np. La roche-posay, mniej mnie podrażniają.
W sobotę postanowiłam, że zafarbuję włosy, bo wyglądam już idiotycznie (jasny blond + niemal czarny 2cm odrost). Używam normalnej farby (garnier), ale idąc za radami z neta otworzę okno, żeby nie wdychać za dużo oparów.
Aaa no i wywaliło mi brzuch... tzn jestem go w stanie jeszcze trochę ukryć pod luźnym żakietem etc, ale w sukienkach bardziej opiętych widać juz bez dwóch zdań... trochę się zdziwiłam jak to zobaczyłam... Na pewno nie jest on tylko ciążowy, ale raczej trochę ciążowy, wzdęciowy
i napuchnięty przez zatrzymaną wodę