Dziewczyny Wy sie cieszcie ze nie macie bardzo przykrych objawow w ciaży. Moja pierwsza ciaza byla bardzo ciezka, od samego poczatku bole, caly czas na nospie i luteinie, nudności i zgaga przez jakies pol roku, leżenie w szpitalu srednio co 1,5 miesiaca na kilka tygodni, ryzyko poronienia, pozniej kolka nerkowa, rwa kulszowa, cholestaza cieżarnych, wielowodzie, na koncu wywolywanie porodu na 4 sposoby(oxytocyna, prepidil, masaz szyjki i tzw balonik) zakonczone cieciem cesarskim z powodu podduszonego dziecka... Myślałam ze juz nigdy wiecej nie zdecyduje sie na bycie w ciazy.
Ale jednak dziecko szuka towarzystwa innych dzieci. Za starszymi chodzi zeby sie z nimi bawic a gdy jestesy przy lezacym maluszku to go glaszcze, przynosi mu zabawki, robi "kuku", "gada" do niego... Mieszkam na takiej prowincji ze mam 1km do najbliższego sąsiada, dzieci tu nie ma, mieszkamy we trójkę wiec mamy w drodze drugie dziecko. Można powiedzieć że to taki prezent dla synka zeby mial sie z kim bawić. I powiem Wam że druga ciąża przebiega znakomicie. Nic mnie nie boli, nudnosci mialam raptem przez tydzien, malenstwo rosnie, juz wypuklosc widac. Jest elegancko i bardzo sie ciesze. I cieszcie sie dziewczyny gdy czujecie sie dobrze bo to moze w bardzo krotkim czasie niestety sie zmienic. Wiem ze bede miala cholestaze i to duzo szybciej niz z synem bo u mnie z watroba cudow nie ma. To wiem i juz weszlam na diete watrobowa ktora mialam w ciazy od wykrycia u mnie tej choroby, czyli jakos od 28 tygodnia ciąży.
Jakby którąś z Was zaczęły swędzieć nogi, stopy, dłonie, mogą dojść stolce tłuszczowe to biegiem do lekarza zeby zbadac poziom kwasow zolciowych. Mój lekarz nie byl ogarniety w temacie cholestazy i gdy mu mowilam o tym swedzeniu to zastanawial sie czy proszek do prania zmienilam albo zebym sobie balsam kupia, Czasami trzeba byc madrzejszym od lekarza.
Zdrowia dziewczyny
))