reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Kagusia dziękuję :-) zebrałam się i umylam okna :-) dziecko poszło spać więc mam czas dla siebie. Wiecie co jakoś dziś mnie dopadł strach czy dam sobie radę z dwójka dzieci:-( pewnie tak :-) ale jakaś obawa we mnie jest.
 
reklama
nie martw się żabka napewno sobie poradzisz! ja się też zastanawiam jak to będzie z trójką.. czasem ta myśl mnie przeraża a czasem wydaje mi się że nikt lepiej niż by sobie nie poradził:-) więc nie ma co się martwić na zapas :)
 
Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum. Moje dzieciątko ma przyjść na świat 18.07, bardzo się cieszę, ale niesamowicie źle się czuję. Może poradzicie jak sobie radzicie z nieznośnymi wymiotami, nie daję już rady:no:. Rano jest jeszcze ok, ale od 14 do wieczora to jakaś masakra. Wymioty na przemian z jakimiś dziwnymi bulgotaniami w żołądku. Pomóżcie:-(.
 
Ostatnia edycja:
Witam się po szpitalnie na razie nie nadrobiłam tych paru dni i w sumie wydaje mi się to nie realne:-p
Wybadano mnie wzdłuż i wszerz część wyników dopiero w nowym roku,pooglądałam sobie dokładnie mojego bąbelka piękny jest ach i dzisiaj powtórka bo wizyta u mojego gin:-)
Strasznie dużo babek na podtrzymaniu ciąży przerażające...to już jak choroba cywilizacyjna ech przynajmniej żadnych strat jak Ja byłam.
No i udało mi się podejrzeć parę noworodków przemykających z położnymi z bloku operacyjnego... strasznie mnie rozczuliły chyba po tym wszystkim zaczynam się niecierpliwić i chce już Lipiec!!!

Ewelak zdrowia dla Taty!!
Żabka chyba każdej przemknie myśl z obawą jak sobie poradzę,ale nie będzie wyjścia to ogarniemy!!!:tak:
 
nie znikaj! czasami wygadanie sie obcym babom pomaga.. niie uciekaj my tu jestesmy z Toba i bewdziemy Cie wspierac!

Ja wiem, że pomaga ale ja już niemam siły. I szkoda marudzić wam jaki to mój facet zły i be i jakie to przykrości mi sprawia. Powiem wam tak, już przeszło mi tyle złych myśli przez głowę że aż samej mi wstyd za siebie. Ale niestety najwidoczniej mojego faceta albo przeraża obecna sytuacja albo nie wiem co się dzieje.. typem człowieka który potrafi rozmawiać o problemach też nie jest a ja już nie mam siły czekać prosić o to żeby było dobrze. Cieszcie się kochane świętami, ja dowiedziałam się dodatkowo, że w wigilie będę pracować nie 8 a nie 9 i pół godziny.. od 6 do 15.30 ;/ wszystko nie tak jak powinno być..
 
Ah kobietki,beznadziejny jest ten dzień...
Dzwoniła do mnie bratow,że jej siostry szwagierka była w ciąży... Na 10 stycznia miała zaplanowaną cesarkę bo mała ułożona pośladkowo...jednak lekarze nie wzięli pod uwagę,że dziecko będzie sie chciało obrócić,niestety malutka się wczoraj kręciła i udusiła... Ja nie mogę się po tym otrząsnąć...nie rozumiem tego,dlaczego lekarze nie robią cc gdy ciąża jest donoszona a dziecko źle ułożone,dlacze w tych czasach zdażają się jeszcze takie rzeczy:confused:
 
ale jestem dziś od południa w kiepskim nastroju.. zła chodzę, głowa mnie boli wszystko mnie drażni.. masakra jakaś..

  • realmad2.gif.pagespeed.ce.lNT9dwfExo.gif
 
reklama
Do góry