reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Olga u mnie było bardzo podobnie i okazało się, że córka ma silną potrzebę ssania, a nie jest wcale głodna. Kupiłam płaski smoczek ortodontyczny i jak ręką objął. Staram się natomiast by nie spała z nim, nie używała zbyt dlugo.

ja też mam ortodontyczny w pogotowiu, daję mu jak już tak na maksa ssie, ale jak przysypia, to zabieram i to w sumie też działa. nie chcę, żeby się przyzwyczaił, bo potem jak mu wypadnie to będzie się darł (tak niestety ma córka przyjaciółki i to jest masakra, po sto razy trzeba jej ten smoczek podawać).
 
reklama
Olga mój jadł co 1-1,5 h ale z piersi. Ja bym to wykorzystała i go wtedy przystawiala do cyca to będzie Ci stymulowal laktacje.
 
A z tymi smoczkami to różnie bywa,moja pierwsza córka nosiła smoczek chyba tylko dla ozdoby bo nie chciała ssać. Najpierw myślałam,że może kształt nie taki,może firma kupowałam wszystkie po kolei i w sumie smoka do buzi wzięła jak miała pół roku i to sporadycznie ale to się wtedy zbiegło z ząbkowaniem a ona najzwyczajniej od wszystkich smoków wolała mój cyca,co nie raz było kłopotliwe bo musiała possać i zasypiała,a gdy musiałam gdzieś wyjść to był problem bo w razie płaczu nie było cyca a smoczek był blee
Gdy pediatra usłyszała,że ona nadal pije mleko z butelki była zła...no bo zgryz...To mówię,niech spojży czy jest coś nie tak,no nie no to z czym problem,lubi mleko z butelki niech je:)
Mam nadzieje,że druga też nie będzie "smoczkowa"
 
Olga moj tez pchaa rece do buzi mocno ssa daje mu wtedy cyca chwile possa i przestaje. Moze sproboj tak jak gurek napisala dac cyca niech sobie possa. Ja tez mam smoczki ale narazie nie daje bo nie chce zeby sie przyzwyczail.

Kornelia to teraz juz powinno pojsc jak wody odeszly :-)
 
Olga z pierwszej lepszej strony, ale nie naukowej. Oczywiście może być potrzeba ssania, ale skoro cyc pomaga to dobrze.

Mit numer 1


Malucha trzeba karmić dokładnie co trzy godziny

Mówimy zdecydowane NIE! Maluszek butelkowy powinien być karmiony jak niemowlak na piersi czyli na żądanie. Dziecko, podobnie jak dorosły, czasem ma większy apetyt, innym razem mniejszym, raz potrzebuje zjeść po 4 godzinach, a raz po dwóch. Oczywiście nie wolno też przesadzać i dokarmiać smalucha jak tylko zapłacze – musisz go obserwować. Z czasem, dzięki tym obserwacjom, będziesz rozpoznawać czy dziecko jest głodne czy po prostu potrzebuje się do Ciebie przytulić.
 
A ja po wizycie i po ktg. Ale jestem zla .. znaczy zła to w sumie jestem na mojego. Na wizycie wszystko tak jak było, nic się więcej nie ruszyło coś tam mówiła ze szyjka juz ładnie skrócona ale twarda co kolwiek to znaczy bo nawet niewiem :/ na ktg zero skurczy a na nast wizytę juz mnie nie umawiala tylko ... wystawiła mi skierowanie na oddział na wtorek!! Termin z okresu mam na poniedziałek i jeżeli nic się nie ruszy do wtorku to ja będę gnic w tym cholernym szpitalu i się męczyć codziennie bo oni znajac zycie będą próbować wywoływać poród. Tak samo było z moja szwagierka, i po jaką cholerę toż to tylko gorzej dla mnie. A jeszcze ten Szanowny Pan T nie może uprawiać sexu bo sobie wkręcil jakieś krzywe bomby i teraz ja będę cierpieć bo on nie chce się kochać.. a nuż może by się coś ruszyło :( masakra..
 
A ja po wizycie i po ktg. Ale jestem zla .. znaczy zła to w sumie jestem na mojego. Na wizycie wszystko tak jak było, nic się więcej nie ruszyło coś tam mówiła ze szyjka juz ładnie skrócona ale twarda co kolwiek to znaczy bo nawet niewiem :/ na ktg zero skurczy a na nast wizytę juz mnie nie umawiala tylko ... wystawiła mi skierowanie na oddział na wtorek!! Termin z okresu mam na poniedziałek i jeżeli nic się nie ruszy do wtorku to ja będę gnic w tym cholernym szpitalu i się męczyć codziennie bo oni znajac zycie będą próbować wywoływać poród. Tak samo było z moja szwagierka, i po jaką cholerę toż to tylko gorzej dla mnie. A jeszcze ten Szanowny Pan T nie może uprawiać sexu bo sobie wkręcil jakieś krzywe bomby i teraz ja będę cierpieć bo on nie chce się kochać.. a nuż może by się coś ruszyło :( masakra..

Martyska tu gdzie ja bylam to jakos tak sprawnie wywolywali te porody ze ktorej zaczeli to rodzila takze moze akurat pojdziesz i wywolaja po prostu
 
reklama
Ja po doświadczeniu ze szwagierka i jedna znajoma jestem przerażona, bo wyglądało to tak ze przez 3 czy 4 dni spacerowaly z ginekologi na porodowke bo oni próbowali wywołać pomimo że nic to nie dawało .. tym bardziej ze wiadomo, że chciałabym juz urodzić ale wywołuje się poród jak jest juz np.tydzien po terminie a nie jeden dzień /:
 
Do góry