reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Martynka u mnie było tak. Te wody mi się saczyly lub nie wcześniej ale w nocy koło 4 zaczęło być tego naprawdę dużo choć nie był to jakiś chlust. Nad ranem sprawdziłam ta wkładka i wyszło że wody.Coprawda czytelność tych wyników z wkładek moim zdaniem pozostawia trochę do życzenia. Porobiłam wszystko na spokojnie. Zorganizowałam opiekę dla starszej. Dopakowalam torbę. Przyjechałam do szpitala przed południem. Badania,wywiady, przyjęcie. Oceniono że to faktycznie wody i na zapis ktg.rozwarcie 3kg.skurcze zaczynały być bolesne ale nieregularne więc po godzinie Dali mi obiad i na salę przedpordowa.zaczęło boleć naprawdę mocno więc badanie i rozwarcie na 4,trafilam na porodowke.było koło 15tej. Bolało to wiadomo. Dostałam gaz choć nie wiem czy coś dawał. P. mnie mobilizowal jak umiał.proponowano mi zmiany pozycji i piłki a najwygodniej byłoby mi po turecku. Był moment że już naprawdę bym się poddała i polozna oceniła że to kryzys 7cm.od 19 rozwarcie pełne i parcie.początkówo mi nie wychodziło mimo że z porodu że starsza córka ten etap wspominam wyjątkowo dobrze. Ale jak załapałam o co chodzi to było lepiej bo czułam że coraz bliżej.polozna chronila mi krocze i w momencie gdy głowka była na wylocie myślałam że się rozpadne w drobny mak ale jak widać Udało się.poród o 19.44. Potem u mnie z tym łożyskiem był kłopot i WyjmowaLi je ze mnie ręcznie pod narkoza.przetaczano krew itd.z porodowki zabrano mnie ok 1 w nocy a córkę dostałam do siebie dopiero w południe.z kp kłopotów żadnych.ogólnie w miarę szybko szło i nie mam na co narzekać.P. przy mnie był,głaskal,masował,wachlowal,okladał mi czoło zimnymi okladami. Ogólnie pozytywnie :-)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny. Filipek ciągnie cyca nawet nieźle mu to idzie ale bardziej jako smoczek chyba bo nic tam jeszcze nie leci i dostaje mleko z butli, ale mam nadzieję że z czasem coś poleci:)

A odnośnie tego mleka z butli, bo ja właściwie liczyłam na to, że będę karmić piersią, ale jak widzę ile z tym jest problemów na początku, to nie wiem czy się za wczasu w takie nie zaopatrzyć.. Co myślicie? Jak robicie? W razie czego mieszkam blisko apteki, więc zawsze można kupić, tylko jakie????????? Czy to jest na receptę? Ja znowu nic nie wiem.
 
A odnośnie tego mleka z butli, bo ja właściwie liczyłam na to, że będę karmić piersią, ale jak widzę ile z tym jest problemów na początku, to nie wiem czy się za wczasu w takie nie zaopatrzyć.. Co myślicie? Jak robicie? W razie czego mieszkam blisko apteki, więc zawsze można kupić, tylko jakie????????? Czy to jest na receptę? Ja znowu nic nie wiem.

Ja tez się właśnie zastanawiam czy nie kupić jakiegoś mleczka w razie draki.. tylko nie wiem czy w moim przypadku nie skończy się to tak ze raz mi nie wyjdzie nakarmić cyckiem i odrazu butle dam.. wiec wydaje mi się ze lepiej bedzie jak się wstrzymam i dopiero jak będzie mega kryzys to odesle T żeby kupil..
 
A odnośnie tego mleka z butli, bo ja właściwie liczyłam na to, że będę karmić piersią, ale jak widzę ile z tym jest problemów na początku, to nie wiem czy się za wczasu w takie nie zaopatrzyć.. Co myślicie? Jak robicie? W razie czego mieszkam blisko apteki, więc zawsze można kupić, tylko jakie????????? Czy to jest na receptę? Ja znowu nic nie wiem.

Mleko nie jest na recepte takze w kazdej chwili kupisz bez problemu i to niekoniecznie w aptece
 
ja nie mam ani laktatora ani mleka mm zobaczymy co będzie w szpitalu w razie problemów się zakupi natomiast zastanawia mnie ze od 2-3 miesięcy musiałam używać wkładek laktacyjnych a od jakiś 2 tygodni nic nie leci myślałam ze bliżej porodu się nasili a tu susza:baffled:

za 2 godziny jade na ktg a jestem wk..... bo musze jechac sama
 
reklama
Do góry