Kwietniowe mamy 2024

[Ariszka]

U mnie też bóle podbrzusza, wrażliwe piersi i senność. Ale mogłabym to przeoczyć, gdyby nie test za to z dziwnych objawów, których nie miałam w poprzedniej ciąży, mam metaliczny posmak w ustach. Kompletnie nie słyszałam o takim objawie. Dopiero w internecie doczytałam jak szukałam co może być tego powodem

Moja wizyta zgodnie z datą od zapłodnienia będzie 6+0. Wcześnie. Nawet biłam się z myślami czy nie przełożyć. Ale w poprzedniej ciąży było już wszystko widać. Potem planuję wakacje, wiec mam cichą nadzieję, że wszystko będzie dobrze…

Mam chwilami tez ten posmak. Plus mega wzdęcia i takie przelewanie w brzuchu jak się odwracam z boku na bok. Nic mi się nie powtarza z poprzedniej ciazy totalnie inne doświadczenie.

 

[Ariszka]

Ja we wcześniejszych ciążach goniłam i spr co 48 godz. Ale co z tego, przyrosty były ok a ciąża zatrzymywała się pozniej.
Więc teraz spr po tygodniu czy rośnie i już nic nie robię tylko czekam na wizytę. Leki mam, obstawiona jestem nic więcej zrobić nie mogę

W sumie dobre podejście bo to prawda, nie możemy zrobić nic więcej poza braniem lekow I uważaniem na siebie. Rozumiem Cie, bo też miałam stratę (w 12 tyg.) Potem zdrowa córcia, potem 3 bio-chem.

 

[Ariszka]

Ja ogolnie jestem tylko senna i piersi mnie bolą, a tak to wszystko na tą chwilę .
Jeszcze wczoraj częściej odczuwałam jakieś tam ciągnięcia w podbrzuszu ale dziś już coraz rzadziej.
W którym tygodniu będziesz miała wizytę?Ja dopiero będę się umawiać ale planuje tak w 8 -9 tc.

Ja już jestem po pierwszej wizycie, bo potrzebuje na start leki, więc musialam isc zaraz po tescie. Kolejna mam 10 sierpnia, a to będzie 6+0.

 

[Julia96!]

U mnie też bóle podbrzusza, wrażliwe piersi i senność. Ale mogłabym to przeoczyć, gdyby nie test za to z dziwnych objawów, których nie miałam w poprzedniej ciąży, mam metaliczny posmak w ustach. Kompletnie nie słyszałam o takim objawie. Dopiero w internecie doczytałam jak szukałam co może być tego powodem

Moja wizyta zgodnie z datą od zapłodnienia będzie 6+0. Wcześnie. Nawet biłam się z myślami czy nie przełożyć. Ale w poprzedniej ciąży było już wszystko widać. Potem planuję wakacje, wiec mam cichą nadzieję, że wszystko będzie dobrze…

Moja wizyta będzie 6+1 Zapisałam się dzisiaj na 16.08, a to jeszcze tyle czasu … Dzisiaj rano powtórzyłam test i już była gruba krecha .

 

[Czescjaksiemasz]

Hejka!
Witam się z Wami serdecznie
U mnie termin gdzieś około 6.04
Na pokładzie synek z maja 21'

 

[Wtrampkach]

Mam chwilami tez ten posmak. Plus mega wzdęcia i takie przelewanie w brzuchu jak się odwracam z boku na bok. Nic mi się nie powtarza z poprzedniej ciazy totalnie inne doświadczenie.

Może u nas inna płeć dzidziusia niż ostatnio hahah śmieję się, bo nie wierzę, żeby po objawach to stwierdzać

 

[Wtrampkach]

Moja wizyta będzie 6+1 Zapisałam się dzisiaj na 16.08, a to jeszcze tyle czasu … Dzisiaj rano powtórzyłam test i już

Za wcześnie się dowiedziałyśmy po prostu Przeliczylam jeszcze raz i może jednak będzie u mnie jak u Ciebie 6+1.
Nie wiem idealnie co do dnia, kiedy była owulka.
U mnie wizyta 14/08 także tez podobnie. Bardzo długie dwa tygodnie przed nami

 

[Marta_322332]

Hejka!
Witam się z Wami serdecznie
U mnie termin gdzieś około 6.04
Na pokładzie synek z maja 21'

ja mam termin też na 6.04 wstępnie. Urodziny męża. XD

wiesz kiedy miałas owu?

 

[Julia96!]

Za wcześnie się dowiedziałyśmy po prostu Przeliczylam jeszcze raz i może jednak będzie u mnie jak u Ciebie 6+1.
Nie wiem idealnie co do dnia, kiedy była owulka.
U mnie wizyta 14/08 także tez podobnie. Bardzo długie dwa tygodnie przed nami

Ja miałam niby objawy takie jak na okres , cały czas chodziłam z podpaską w torebce (zresztą mam ją cały czas ) i latałam do łazienki , bo wydawało mi się że to już . A jednak jak wczoraj szłam do apteki po testy to miałam jakieś dziwne przeczucie graniczące z pewnością , że zobaczę 2 kreski .

 

[Czescjaksiemasz]

ja mam termin też na 6.04 wstępnie. Urodziny męża. XD

wiesz kiedy miałas owu?

Tak szczerze to nie bardzo odstawiłam tabletki 29.06. w okolicach 15-17 musiała być bo wtedy mnie napierdzielalo podbrzusze