reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2024

To ja się muszę zmuszać żeby cokolwiek zjeść i tak do 15 jest mega źle i ciężko bo co zjem to walczę żeby nie oddać. Za to na wieczór nadrabiam bo udaje się coś normalnie zjeść . A od rana 🤮
wspolczuje. Mdłości musza być czymś strasznym. W pierwszej iazy mialam lekkie, jak czułam się głodna, więc jadłam non stop, ale w drugiej i teraz w ogole ich nie mam. W sumie jedynie zmęczenie i spadki ciśnienia mi dokuczają. Wiec leze jak zwłoki, jeszcze 2 tygodnie i wrócę do żywych.
 
reklama
wspolczuje. Mdłości musza być czymś strasznym. W pierwszej iazy mialam lekkie, jak czułam się głodna, więc jadłam non stop, ale w drugiej i teraz w ogole ich nie mam. W sumie jedynie zmęczenie i spadki ciśnienia mi dokuczają. Wiec leze jak zwłoki, jeszcze 2 tygodnie i wrócę do żywych.
Oooo z ciśnieniem też mam przeboje 😔
 
FB_IMG_1692455687008.jpg
 
My się dziś na leniucha obżarliśmy kfc 🤣 dopycham malinami z urodzin i chętnie bym się położyła.
Ps. Niestety nie wiem czy prezent się spodobał, bo wszystkie były stawiane na stoliku (impreza w sali zabaw...), a potem mama młodego zniosła je do samochodu 🤷‍♀️
 
Wiadomość mi się urwała;) chciałam napisać, że ciągły głód i mdłości, które pojawiają sie popołudniu i na wieczór.Ta pogoda chyba dodatkowo nie działa na mnie pozytywnie
 
Cześć dziewczyny, ja się ostatnio mało udzielam, bo mam z dziećmi długi weekend u moich rodziców. Dzisiaj miały spotkanie z moją prababcią, ich pra pra babcią, która ma 94 lata. 🫣 ale zazdroszczę jej zdrowia, sama sobie spaceruje, myśli samodzielnie, nie pozwala sobie pomóc, ubiera się sama, coś tam koło siebie robi.

Z innej beczki mogę tylko powiedzieć, że non stop się boję, że jednak nic z tej ciąży nie będzie. Nie mam kompletnie żadnych objawów, od kilku dni, nie boli brzuch, piersi nie bolały w ogóle, nawet senność minęła, już nie bywa mi niedobrze. Po prostu okropnie się boję, że jednak ciąża się już nie rozwija. W poniedziałek chciałam się umówić do mojej gin, ale mówiła, że idzie na urlop i mogę przyjechać do szpitala na 12 to mnie przyjmie. A ja tylko siedzę i nie mogę przestać o tym myśleć.
 
reklama
Cześć dziewczyny, ja się ostatnio mało udzielam, bo mam z dziećmi długi weekend u moich rodziców. Dzisiaj miały spotkanie z moją prababcią, ich pra pra babcią, która ma 94 lata. 🫣 ale zazdroszczę jej zdrowia, sama sobie spaceruje, myśli samodzielnie, nie pozwala sobie pomóc, ubiera się sama, coś tam koło siebie robi.

Z innej beczki mogę tylko powiedzieć, że non stop się boję, że jednak nic z tej ciąży nie będzie. Nie mam kompletnie żadnych objawów, od kilku dni, nie boli brzuch, piersi nie bolały w ogóle, nawet senność minęła, już nie bywa mi niedobrze. Po prostu okropnie się boję, że jednak ciąża się już nie rozwija. W poniedziałek chciałam się umówić do mojej gin, ale mówiła, że idzie na urlop i mogę przyjechać do szpitala na 12 to mnie przyjmie. A ja tylko siedzę i nie mogę przestać o tym myśleć.
ja bym poszła. Będziesz spokojniejsza. Ale na spokojnie. Ja też nie mam objawów prócz mega wielkich bolących piersi.
 
Do góry