reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

To ja się muszę zmuszać żeby cokolwiek zjeść i tak do 15 jest mega źle i ciężko bo co zjem to walczę żeby nie oddać. Za to na wieczór nadrabiam bo udaje się coś normalnie zjeść . A od rana 🤮
wspolczuje. Mdłości musza być czymś strasznym. W pierwszej iazy mialam lekkie, jak czułam się głodna, więc jadłam non stop, ale w drugiej i teraz w ogole ich nie mam. W sumie jedynie zmęczenie i spadki ciśnienia mi dokuczają. Wiec leze jak zwłoki, jeszcze 2 tygodnie i wrócę do żywych.
 
reklama
wspolczuje. Mdłości musza być czymś strasznym. W pierwszej iazy mialam lekkie, jak czułam się głodna, więc jadłam non stop, ale w drugiej i teraz w ogole ich nie mam. W sumie jedynie zmęczenie i spadki ciśnienia mi dokuczają. Wiec leze jak zwłoki, jeszcze 2 tygodnie i wrócę do żywych.
Oooo z ciśnieniem też mam przeboje 😔
 
FB_IMG_1692455687008.jpg
 
My się dziś na leniucha obżarliśmy kfc 🤣 dopycham malinami z urodzin i chętnie bym się położyła.
Ps. Niestety nie wiem czy prezent się spodobał, bo wszystkie były stawiane na stoliku (impreza w sali zabaw...), a potem mama młodego zniosła je do samochodu 🤷‍♀️
 
Wiadomość mi się urwała;) chciałam napisać, że ciągły głód i mdłości, które pojawiają sie popołudniu i na wieczór.Ta pogoda chyba dodatkowo nie działa na mnie pozytywnie
 
Cześć dziewczyny, ja się ostatnio mało udzielam, bo mam z dziećmi długi weekend u moich rodziców. Dzisiaj miały spotkanie z moją prababcią, ich pra pra babcią, która ma 94 lata. 🫣 ale zazdroszczę jej zdrowia, sama sobie spaceruje, myśli samodzielnie, nie pozwala sobie pomóc, ubiera się sama, coś tam koło siebie robi.

Z innej beczki mogę tylko powiedzieć, że non stop się boję, że jednak nic z tej ciąży nie będzie. Nie mam kompletnie żadnych objawów, od kilku dni, nie boli brzuch, piersi nie bolały w ogóle, nawet senność minęła, już nie bywa mi niedobrze. Po prostu okropnie się boję, że jednak ciąża się już nie rozwija. W poniedziałek chciałam się umówić do mojej gin, ale mówiła, że idzie na urlop i mogę przyjechać do szpitala na 12 to mnie przyjmie. A ja tylko siedzę i nie mogę przestać o tym myśleć.
 
reklama
Cześć dziewczyny, ja się ostatnio mało udzielam, bo mam z dziećmi długi weekend u moich rodziców. Dzisiaj miały spotkanie z moją prababcią, ich pra pra babcią, która ma 94 lata. 🫣 ale zazdroszczę jej zdrowia, sama sobie spaceruje, myśli samodzielnie, nie pozwala sobie pomóc, ubiera się sama, coś tam koło siebie robi.

Z innej beczki mogę tylko powiedzieć, że non stop się boję, że jednak nic z tej ciąży nie będzie. Nie mam kompletnie żadnych objawów, od kilku dni, nie boli brzuch, piersi nie bolały w ogóle, nawet senność minęła, już nie bywa mi niedobrze. Po prostu okropnie się boję, że jednak ciąża się już nie rozwija. W poniedziałek chciałam się umówić do mojej gin, ale mówiła, że idzie na urlop i mogę przyjechać do szpitala na 12 to mnie przyjmie. A ja tylko siedzę i nie mogę przestać o tym myśleć.
ja bym poszła. Będziesz spokojniejsza. Ale na spokojnie. Ja też nie mam objawów prócz mega wielkich bolących piersi.
 
Do góry