reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2022

Ogólnie to się często nie zdarza że blizna ma jakieś znaczenie. Znam wiele kobiet co miały i po 3 CC i to żadnego wpływu nie ma 😉 u mnie gdybym nie miała tak mocnego tyłozgiecia macicy to też by to nie miało znaczenia.
Ja właśnie też mam tyłozgięcie ale nie wiem w jakim stopniu..eh no nic..nie będę się martwić na zapas...
Mam nadzieję że u Ciebie się wszystko ułoży i cokolwiek lekarze postanowią to to będzie dobra decyzja🤞🙏trzymam kciuki !
 
reklama
Czy któraś z Was otrzymała wezwanie do zapłaty za przechowywanie zarodka nieprawidłowego genetycznie? Rok temu badałam zarodki. Jeden był chory. Otrzymałam informację że nie można go transferować i nie będę za niego płacić a klinika musi go przechowywać "na wieki", bo nie może go zniszczyć a do transferu się nie nadaje... jakie jest moje zdziwienie że dzisiaj otrzymałam smsa że mam za niego zapłacić!!! Zadzwoniłam do kliniki i mi odp że to nie pomyłka i że mam zapłacić albo się zrzec. Szczerze to nie jestem gotowa na zrzeczenie a płacić nie będę. Wcześniej nikt mnie nie poinformował o tej sytuacji... przeczytałam umowę i tam nie ma informacji co w przypadku nieprawidłowych zarodków 😞 napiszcie jak to wygląda u Was w klinikach, bo trochę spanikowałam i się wkurzyłam że to wychodzi po roku a nie było takiego przekazu Wcześniej, np. Na wizycie po badaniu zarodków 😢 szczerze tak to bym nalegała żeby podali mi go razem ze zdrowym... bo teraz nie wiem co z nim będą robić 😞
Wiesz co. Niestety tak to jest. Żeby nie płacić musisz się zrzec. Czy zdrowy czy chory jeśli należy do Ciebie - musi być też przez Ciebie opłacony. Nieładnie ze strony kliniki, że Cie nie poinformowali. Biorąc pod uwagę, że zarodek jest chory i nie będzie nikomu transferowany osobiście myślę, że zrzeczenie się jest najlepsza opcja. Wierz mi, że to , że go nie transferowano to akurat dobrze - bo co by było gdyby się przyjął i albo skończyło się poronieniem albo co gorsza chora ciąża 😔
 
Jeśli to takie badanie, gdzie masz wyniki limfocytow, cd3/cd4 i inne to ja robiłam je przed 1 ciąża i po porodzie jak się staraliśmy ponownie do konsultacji z immunologiem. Także nie są bezterminowe
 
dziewczyny orientujecie sie czy badanie immunofenotypu robi sie raz w życiu czy ma ona termin ważności ?
Wszystkie badania immunologiczne poza genetycznymi mogą się zmienić. A nawet napiszę tak: zmieniają się co miesiąc 😉 koleżance Paśnik mówił że ma np dobre wyniki więc ma jak najszybciej transferować bo mogą się zaraz zmienić.
 
W środę będę miała biopsję endometrium,
Przeglądam internet i czytam że dzień przed nie można współżyć,
A drugie pytanie czy zawsze lekarz wystawia L4 ? Bo wolała bym nie iść na zwolnienie
 
Lekarz wystawi zwolnienie jak go poprosisz. Sam z siebie nie wystawia 😀 mnie nawet przy punkcji pytał czy potrzebuje. Wiadomo niektórzy biorą urlop czy akurat mają wolne w grafiku.
Odnośnie współżycia to ja bym chyba odpuściła ale to lekarz powinien dać Ci wytyczne. Chyba współżycie podnosi komórki nk. Tak mi kiedyś lekarz tłumaczył.
W środę będę miała biopsję endometrium,
Przeglądam internet i czytam że dzień przed nie można współżyć,
A drugie pytanie czy zawsze lekarz wystawia L4 ? Bo wolała bym nie iść na zwolnienie
 
W środę będę miała biopsję endometrium,
Przeglądam internet i czytam że dzień przed nie można współżyć,
A drugie pytanie czy zawsze lekarz wystawia L4 ? Bo wolała bym nie iść na zwolnienie
Mysle , że przy danej biopsji lekarz raczej nie zaproponuje L4. Ja nawet po histeroskopii z narkozą takiego nie potrzebowałam i już na drugi dzień byłam na chodzie 🙂
 
reklama
Do góry