reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024

Witajcie wszyscy, chciałabym prosić o poradę.
28.09 miałam transfer blastocysty 3AA, w 6 dpt miałam delikatne, brązowe plamienie, w 10 dpt beta z krwi wynosiła 226. Pomału zaczęliśmy się cieszyć, dzisiaj kolejna beta, 12dpt i 444 , a progesteron 18,80 ng/ml. Jakoś koło 15, po wizycie w toalecie zobaczyłam na papierze trochę lekko brązowego śluzu i malutki czarny skrzep?zabarwiony śluz?. Od dwóch dni troszke pobolewa mnie podbrzusze, nie jest to ból sam w sobie, tylko takie uczucie jakby ciągnęło mnie w macicy. Częściej dzieje się to wieczorami.
Strasznie się przestraszyłam, to moja pierwsza ciąża. Czy któraś z Was miała podobne wyniki i objawy? Czy prog jest super niski, czy coś mogę zrobić, żeby go podbić? Biorę też 3x1 duphastan i estrofem, i 3x cyclogest dopochwowo.
Bardzo proszę o pomoc🥺
 
reklama
Witajcie wszyscy, chciałabym prosić o poradę.
28.09 miałam transfer blastocysty 3AA, w 6 dpt miałam delikatne, brązowe plamienie, w 10 dpt beta z krwi wynosiła 226. Pomału zaczęliśmy się cieszyć, dzisiaj kolejna beta, 12dpt i 444 , a progesteron 18,80 ng/ml. Jakoś koło 15, po wizycie w toalecie zobaczyłam na papierze trochę lekko brązowego śluzu i malutki czarny skrzep?zabarwiony śluz?. Od dwóch dni troszke pobolewa mnie podbrzusze, nie jest to ból sam w sobie, tylko takie uczucie jakby ciągnęło mnie w macicy. Częściej dzieje się to wieczorami.
Strasznie się przestraszyłam, to moja pierwsza ciąża. Czy któraś z Was miała podobne wyniki i objawy? Czy prog jest super niski, czy coś mogę zrobić, żeby go podbić? Biorę też 3x1 duphastan i estrofem, i 3x cyclogest dopochwowo.
Bardzo proszę o pomoc🥺
Może to zarodek się zagnieżdża i czujesz, mnie po transferze bolały bardzo plecy, jak na okres, beta na początku rosła powoli, ale czułam że jestem w ciąży bo czułam się jakby mnie przeziębienie brało i miałam rozpaloną twarz, oczywiście testy robiłam od 5 dpt, wychodziły pozytywne, codziennie ciemniejsze. Też brałam te leki co Ty, tylko że duphaston lekarz dołączył jakoś w szóstym tygodniu. Do 15 tygodnia miałam krwawienia, plamienia, ból pleców, zły wynik testu pappa, co mnie dobiło, Ale grunt to się nie poddawać i trzeba myśleć pozytywnie. Nawet jak dzieje się bardzo źle. W szóstym tygodniu trafiłam z krwotokiem to szpitala, diagnoza lekarzy początek poronienia, serduszko jeszcze nie biło i na drugi dzień pobytu w szpitalu zabiło 🩵 i bije do tej pory. W szpitalu kazali mi brać no spe i magnez . Ogólnie mam ciążę zagrożoną od samego początku, bo jestem po laparotomii kilkunastu mięśniaków, ale tak jak wcześniej pisałam trzeba myśleć pozytywnie, mi pomogło kilka wizyt u psychologa, i nowenna pompejańska!
 
Może to zarodek się zagnieżdża i czujesz, mnie po transferze bolały bardzo plecy, jak na okres, beta na początku rosła powoli, ale czułam że jestem w ciąży bo czułam się jakby mnie przeziębienie brało i miałam rozpaloną twarz, oczywiście testy robiłam od 5 dpt, wychodziły pozytywne, codziennie ciemniejsze. Też brałam te leki co Ty, tylko że duphaston lekarz dołączył jakoś w szóstym tygodniu. Do 15 tygodnia miałam krwawienia, plamienia, ból pleców, zły wynik testu pappa, co mnie dobiło, Ale grunt to się nie poddawać i trzeba myśleć pozytywnie. Nawet jak dzieje się bardzo źle. W szóstym tygodniu trafiłam z krwotokiem to szpitala, diagnoza lekarzy początek poronienia, serduszko jeszcze nie biło i na drugi dzień pobytu w szpitalu zabiło 🩵 i bije do tej pory. W szpitalu kazali mi brać no spe i magnez . Ogólnie mam ciążę zagrożoną od samego początku, bo jestem po laparotomii kilkunastu mięśniaków, ale tak jak wcześniej pisałam trzeba myśleć pozytywnie, mi pomogło kilka wizyt u psychologa, i nowenna pompejańska!
To na pewno nie jest zagnieżdżanie, bo betę miałam wczoraj 440, a ona jest wytwarzana dopiero po zagnieżdżeniu…
 
Witajcie wszyscy, chciałabym prosić o poradę.
28.09 miałam transfer blastocysty 3AA, w 6 dpt miałam delikatne, brązowe plamienie, w 10 dpt beta z krwi wynosiła 226. Pomału zaczęliśmy się cieszyć, dzisiaj kolejna beta, 12dpt i 444 , a progesteron 18,80 ng/ml. Jakoś koło 15, po wizycie w toalecie zobaczyłam na papierze trochę lekko brązowego śluzu i malutki czarny skrzep?zabarwiony śluz?. Od dwóch dni troszke pobolewa mnie podbrzusze, nie jest to ból sam w sobie, tylko takie uczucie jakby ciągnęło mnie w macicy. Częściej dzieje się to wieczorami.
Strasznie się przestraszyłam, to moja pierwsza ciąża. Czy któraś z Was miała podobne wyniki i objawy? Czy prog jest super niski, czy coś mogę zrobić, żeby go podbić? Biorę też 3x1 duphastan i estrofem, i 3x cyclogest dopochwowo.
Bardzo proszę o pomoc🥺

Zgłosiłabym się do lekarza prowadzącego o zwiększenie progesteronu - najlepiej żeby zmienił duphaston na coś lepszego
 
Dziewczyny, jestem tutaj nowa i to mój pierwszy post. Nie wiem do końca czy to właściwe miejsce ale chciałam podpytać o to którą klinikę w Łodzi polecacie? obecnie korzytam z rządowego programu w Salve, jestem po drugiej próbie. Przy pierwszej stymulacji udało się pobrać 3 komórki, dwie się zapłodniły a do blastki przetrwała jedna- transfer nieudany. Druga próba, więcej leków, 10 pobranych komórek, 8 dojrzałych, 5 się zapłodniło a do 5 doby i transferu dotrwał tylko jeden :( czekam na efekt, ale zastanawiam się nad zmianią kliniki. Czy macie wiedzę z czego to może wynikać, że komórki przestają się rozwijać w 5 dobie? mam 37 lat, nadwagę, insulinooporność pod kontrolą glucophage, parametry nasienia ok.
 
Hej dziewczyny 😊 mam pytanie.
16.10.24 mialam transfer 5 dniowej blastki. 3 dni po transferze (sobota 19.10..24) zrobilam bardzo czuly test (wykrywajacy ciaze az 6 dni przed
Spodziewanym okresem) , I wyszedl pozytywny. Termin na bete mam na 2
9 dzien po transferze, czyli za 2 dni. Od tamtego teste robie codziennie zwykle testy, I wszystkie wychodza negatywne, mimo typowych objawow ciazy (bol brzucha, nudnosci). Moze to byc za wczesnie na pozytywny wynik zwyklego teste, czy moze oznaka tego, ze sie ciaza jednak nie utrzymala ?
 
Zdecydowanie za wcześnie, podwyższony poziom bety na początku może być zakłamany przez zastrzyk Ovitrelle. Objawy ciąży mgą powstać w wyniku przyjmowania progesteronu (bóle piersi itp), 12 dni po transferze to jest odpowiedni moment na test i finalny rezultat.
 
Hej dziewczyny 😊 mam pytanie.
16.10.24 mialam transfer 5 dniowej blastki. 3 dni po transferze (sobota 19.10..24) zrobilam bardzo czuly test (wykrywajacy ciaze az 6 dni przed
Spodziewanym okresem) , I wyszedl pozytywny. Termin na bete mam na 2
9 dzien po transferze, czyli za 2 dni. Od tamtego teste robie codziennie zwykle testy, I wszystkie wychodza negatywne, mimo typowych objawow ciazy (bol brzucha, nudnosci). Moze to byc za wczesnie na pozytywny wynik zwyklego teste, czy moze oznaka tego, ze sie ciaza jednak nie utrzymala ?
Hej
Transfer był na cyklu naturalnym czy sztucznym?
 
reklama
Cześć, piszę z zapytaniem, bo nie daje mi to spokoju,a na internecie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Jestem obecnie w 2 dpt ,transfer miałam zamrożonym zarodkiem,ale na naturalnym cyklu ( tak lekarz powiedzial). Zastanawia mnie jedna rzecz czy są jakieś wytyczne odnośnie przeprowadzenia transferu do ktorego dnia cyklu można go przeprowadzić? Ja mam swoją owulacja strasznie powolna,wcześniejsze 2 transfery miałam robione w 22dniu cyklu, ale były ro sztuczne cykle,a teraz miałam w 29dniu cyklu i się zastanawiam czy to nie było za późno? Chciałabym uspokoic swoją głowę bo nie daje mi to spokoju.
 
Do góry