Czy któraś z Was otrzymała wezwanie do zapłaty za przechowywanie zarodka nieprawidłowego genetycznie? Rok temu badałam zarodki. Jeden był chory. Otrzymałam informację że nie można go transferować i nie będę za niego płacić a klinika musi go przechowywać "na wieki", bo nie może go zniszczyć a do transferu się nie nadaje... jakie jest moje zdziwienie że dzisiaj otrzymałam smsa że mam za niego zapłacić!!! Zadzwoniłam do kliniki i mi odp że to nie pomyłka i że mam zapłacić albo się zrzec. Szczerze to nie jestem gotowa na zrzeczenie a płacić nie będę. Wcześniej nikt mnie nie poinformował o tej sytuacji... przeczytałam umowę i tam nie ma informacji co w przypadku nieprawidłowych zarodków
napiszcie jak to wygląda u Was w klinikach, bo trochę spanikowałam i się wkurzyłam że to wychodzi po roku a nie było takiego przekazu Wcześniej, np. Na wizycie po badaniu zarodków
szczerze tak to bym nalegała żeby podali mi go razem ze zdrowym... bo teraz nie wiem co z nim będą robić