To najwyraźniej tylko ja jakaś felernaHejja miałam takie znieczulenie przy porodzie córki. Nie miałam pozniej żadnych dolegliwości.
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To najwyraźniej tylko ja jakaś felernaHejja miałam takie znieczulenie przy porodzie córki. Nie miałam pozniej żadnych dolegliwości.
Mnie nic nie bolało i nie boli. Przed wkłuciem miałam znieczulenie. To już moje 2 znieczulenie w kręgosłup i u mnie bezproblemoweHej dziewczyny..czy któraśz was miała to znieczulenie w kręgosłup (epidural to chyba się nazywa) do porodu czy w innych okolicznościach? Jestem ciekawa jak długo potem was bolał o ile w ogóle kręgosłup?
A to znieczulenie w kręgosłup to prosiłyście czy sami podają? Strusio jak u WasMnie nic nie bolało i nie boli. Przed wkłuciem miałam znieczulenie. To już moje 2 znieczulenie w kręgosłup i u mnie bezproblemowe![]()
U nas też zaczął się ból brzuszka. Wleciały krople na kolki i probiotyk. Mam nadzieję, że będzie progres. Dziś noc jakby spokojniejsza ...także jestem dobrej myśliOoo to daj znać koniecznie
Tak..my już dnia na dzień coraz lepiejMieszko jest prze-grzeczny, śpi sobie słodko..płacze tylko na pieluchę i jedzenie ..kolki jakby zniknely po kropelkach ( położna nam doradziła infacol) tylko pierdy są straszne
ale cóż..lepsze to niż jak ma go boleć brzuszek.
Za 2 tygodnie przylatuje moja mama także odliczam i nie mogę się doczekać![]()
To chyba standard przy CC. Są chyba 2 rodzaje ( podpajęczynówkowe i jakieś 2). Musisz dopytać swojego lekarza jakie ma plany wobec Ciebie. Tak czy siak nie ma się czego bac.A to znieczulenie w kręgosłup to prosiłyście czy sami podają? Strusio jak u Was
superrr ze wszystko dobrze się układa. Najgorsze te pierwsze miesiące tak mówią. Tak zapytałam o tym znieczuleniu ale faktycznie ty miałaś CC. U mnie pewnie będzie podobnie mąż z pieskiem a my samiTo chyba standard przy CC. Są chyba 2 rodzaje ( podpajęczynówkowe i jakieś 2). Musisz dopytać swojego lekarza jakie ma plany wobec Ciebie. Tak czy siak nie ma się czego bac.
U nas ogólnie powoli się stabilizuje. Są lepsze i gorsze dni ...ale zdecydowanie już nie ma dramatu jaki był na początku.
Po bardzo trudnych 2 tygodniach laktacja ustabikizowana...a nie było kolorowo. Byłam o krok od poddania się - ale na szczęście się nie poddałam ...i najgorsze już za namiNawał zakończony więc laktator i butle schowałam już głęboko do szafy ... Mleka mam niczym mleczarnia więc młody nie może narzekać
piersi chyba uodporniły się na ścisk szczęk mojego ssaka ...albo przez dobry przepływ nie musi już tak zaciskać szczęk Franek. W końcu karmienie piersią jest przyjemnością a nie torturą
Bardzo dziękuję Wam za polecenie laktatora i kolektora ( miałam nie kupować a okazał się to najbardziej niezbędny sprzęt bez którego umarłabym z boku lub zapalenia piersi na skutek zatkanych kanalików,)
Psychicznie na plus. Dziś młody budził sie tylko na cyca w nocy i zasypiał po degustacji mleka więc obyło się bez krzyków i płaczuSpimy we 2 na małżeńskim łóżku ...mąż z psem w drugim pokoju na wersalce
Frankowi chyba taki układ odpowiada
Zaczęliśmy już spacery w wózku i nawet Franek miał w weekend sesje niemowlęca .
Jedyny minus to bóle brzuszka i wodniak jąderka ( ale pediatra pocieszyła, że to częste i się samo wchłonie).
superrr ze wszystko dobrze się układa. Najgorsze te pierwsze miesiące tak mówią. Tak zapytałam o tym znieczuleniu ale faktycznie ty miałaś CC. U mnie pewnie będzie podobnie mąż z pieskiem a my sami. Akurat teraz pogoda się robi na spacery Franiu pewnie lubi przebywać na dworze? Sesje robiłaś u fotografa? Ja miałam ciazowa i też chcemy zrobić noworodkowa
![]()
A sesja noworodkowa ile godzin u was trwała? Bo nasza fotograf mowila nam ze do 4godz zależy jak mały będzie się zachowywał. A Franiu byl grzeczny?Tak. W wózku większość czasu przesypia
tak. Miałam też sesje brzuszkowa i w ten weekend sesje noworodkowa u fotografa
super pamiątka więc polecam
U nas trwała coś ponad 3h. No Franio nie był za grzecznyA sesja noworodkowa ile godzin u was trwała? Bo nasza fotograf mowila nam ze do 4godz zależy jak mały będzie się zachowywał. A Franiu byl grzeczny?
Jakoś długo 4 godziny mi się wydaje. Np u nas to jakoś trochę ponad godzinę było. Ale ogólnie jest to super pamiątka. I warto zrobić.A sesja noworodkowa ile godzin u was trwała? Bo nasza fotograf mowila nam ze do 4godz zależy jak mały będzie się zachowywał. A Franiu byl grzeczny?