reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

in vitro z komórką dawczyni

Grupa "Karmienie Piersią w ciąży i tandemie" liczy prawie 8 tys. kobiet więc polemizowałabym, że to takie mało prawdopodobne (bo dodajmy do tego te, które w ciąży odstawiają czy zwyczajnie się do takich grup nie zapisują). Ja na dzień dzisiejszy znam 8 takich mam (które są w ciąży i karmią). A jeszcze 2 inne - w ciąży nie są bo się zabezpieczają, ale owulacje mają regularne mimo KP
Myślę że mało prawdopodobne w naszej sytuacji 😀 jak przez wiele lat się nie zabezpieczalysmy i w ciążę nie zaszłyśmy do tego mamy prawie zerowe amh to raczej mała szansa 😀 nie mówimy tu o dziewczynach nie majach problemów z płodnością. Oczywiście zdarzają się ciążę po invitro ale to każda musi rozeznać we własnym sumieniu czy chce się zabezpieczać. Ja w wieku 40l i amh 0,03 na pewno bym się nie faszerowała hormonami. Już i tak za dużo ich brałam 😉
 
reklama
Myślę że mało prawdopodobne w naszej sytuacji 😀 jak przez wiele lat się nie zabezpieczalysmy i w ciążę nie zaszłyśmy do tego mamy prawie zerowe amh to raczej mała szansa 😀 nie mówimy tu o dziewczynach nie majach problemów z płodnością. Oczywiście zdarzają się ciążę po invitro ale to każda musi rozeznać we własnym sumieniu czy chce się zabezpieczać. Ja w wieku 40l i amh 0,03 na pewno bym się nie faszerowała hormonami. Już i tak za dużo ich brałam 😉
Mam znajomą która zeszła w ciążę po in vitro . W szoku była jak się dowiedziała,
Z tym że ja nie wiem co było u nich problemem braku naturalnej ciąży
 
Myślę że mało prawdopodobne w naszej sytuacji 😀 jak przez wiele lat się nie zabezpieczalysmy i w ciążę nie zaszłyśmy do tego mamy prawie zerowe amh to raczej mała szansa 😀 nie mówimy tu o dziewczynach nie majach problemów z płodnością. Oczywiście zdarzają się ciążę po invitro ale to każda musi rozeznać we własnym sumieniu czy chce się zabezpieczać. Ja w wieku 40l i amh 0,03 na pewno bym się nie faszerowała hormonami. Już i tak za dużo ich brałam 😉

Tak, wiem jaki to wątek.
Jest też taki ciężarówki in vitro i jest tam dziewczyna która właśnie taką "wpadkę" zaliczyła. I jej mina u lekarza, który mówi jej że jest w 12tc, ledwo 4 miesiące po cesarskim cięciu musiała być "niezła". Wszystko dobrze się skończyło, ale nie zna się dnia ani godziny 🙂 więc dokładnie tak jak piszesz każda musi się zastanowić na co jest gotowa. Mężczyźni też się mogą zabezpieczać.

Poza tym bardziej mi chodziło o sformułowanie "burza hormonalna" - wyszłam z założenia że mówisz o ciąży, połogu, karmieniu a nie wyłącznie problemów z płodnością
 
Tak, wiem jaki to wątek.
Jest też taki ciężarówki in vitro i jest tam dziewczyna która właśnie taką "wpadkę" zaliczyła. I jej mina u lekarza, który mówi jej że jest w 12tc, ledwo 4 miesiące po cesarskim cięciu musiała być "niezła". Wszystko dobrze się skończyło, ale nie zna się dnia ani godziny 🙂 więc dokładnie tak jak piszesz każda musi się zastanowić na co jest gotowa. Mężczyźni też się mogą zabezpieczać.

Poza tym bardziej mi chodziło o sformułowanie "burza hormonalna" - wyszłam z założenia że mówisz o ciąży, połogu, karmieniu a nie wyłącznie problemów z płodnością
Dlatego ja wolę dmuchać na zimne i się zabezpieczać , biorąc też pod uwagę problemy przy cc
 
Ja piszac o burzy hormonalnej mialam na mysli bardzo krotki czas od porodu, bo kolezanka niedawno bardzo urodzila. Oczywiscie karmienie piersią nie zapobiega ciązy to jasne.
 
Miałam dzisiaj usg. 16+1 wszystko ok. Nawet parę dni do przodu jest 😀 nawet przepływy się poprawiły! Z tej radości zapisałam się do szkoły rodzenia! Zaczynam za 1,5 miesiąca!
Hahaha powodzenia :) super ze rosnie :)
Ja nie chodzilam do szkoly rodzenia, mi położna poradziła żeby po porodzie zamówić do domu położną, ktora zrobi instruktaż ale w sumie nie skorzystalam. Samo wszystko przyszło 🤣
A zaczynasz już wybierać mebelki i inne akcesoria?
 
Dobra dziewczyny .. czas się przyznać
Czekałam do tego momentu bo panicznie się bałam
Dla przypomnienia ..
W PL dwie punkcje - piękne zarodki ale wszystkie chore
Decyzja -dawczyni w Czechach.
Uzyskaliśmy 11 ocytow- i tylko 1 bardzo słaby zarodek,dlatego podjęliśmy decyzja że decydujemy się na druga dawczynię .
12 ocytow -6 zarodków z czego dwa chore …
1 transfer - ciąża ale zatrzymana w 11 tc
Kolejne transfery beta nawet nie drgnęła
Zdecydowaliśmy się na AZ
I dzisiaj mam 20+2 tc
Miałam właśnie połówkowe, dziecko rozwija się prawidłowo (chłopak, potwierdzone na usg i przez embriologa w Czechach )
Oczywiście stres mi dalej towarzyszy
Mam cukrzycę ciążową ale nie mogę narzekać na samopoczucie bo ciąża jest dla mnie łaskawa 🙂
chciałam się podzielić z Wami tą informacją bo już mnie wyrzuty tłukły jak czytałam posty
 
Dobra dziewczyny .. czas się przyznać
Czekałam do tego momentu bo panicznie się bałam
Dla przypomnienia ..
W PL dwie punkcje - piękne zarodki ale wszystkie chore
Decyzja -dawczyni w Czechach.
Uzyskaliśmy 11 ocytow- i tylko 1 bardzo słaby zarodek,dlatego podjęliśmy decyzja że decydujemy się na druga dawczynię .
12 ocytow -6 zarodków z czego dwa chore …
1 transfer - ciąża ale zatrzymana w 11 tc
Kolejne transfery beta nawet nie drgnęła
Zdecydowaliśmy się na AZ
I dzisiaj mam 20+2 tc
Miałam właśnie połówkowe, dziecko rozwija się prawidłowo (chłopak, potwierdzone na usg i przez embriologa w Czechach )
Oczywiście stres mi dalej towarzyszy
Mam cukrzycę ciążową ale nie mogę narzekać na samopoczucie bo ciąża jest dla mnie łaskawa 🙂
chciałam się podzielić z Wami tą informacją bo już mnie wyrzuty tłukły jak czytałam posty
Kasia!!! Ale siedziałaś cicho!!! A ja tu myślałam że sama jestem a Ty miesiąc przede mną!!! No gratuluję! Będziemy mieć chłopaków majowo czerwcowych 😀 cudownie!
 
reklama
Hahaha powodzenia :) super ze rosnie :)
Ja nie chodzilam do szkoly rodzenia, mi położna poradziła żeby po porodzie zamówić do domu położną, ktora zrobi instruktaż ale w sumie nie skorzystalam. Samo wszystko przyszło 🤣
A zaczynasz już wybierać mebelki i inne akcesoria?
No właśnie jakoś nie... doszkalam się co warto co nie warto kupować i słucham fizjoterapeutów jak obsługiwać maluszka. Jestem na zwolnieniu więc inwestuje w wiedzę. Wiem że rzeczywistośc pewnie będzie inna ale chociaż będzie mi coś świtać że są jakieś rozwiązania itp 😀 po polowkowych zacznę kupować 😉
 
Do góry