reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2022

Przerwałas bez konsultacji z lekarzem ? Szkoda ...no mi z zaparciami chyba pomaga właśnie bo nie mam jakichś mocnych. Może warto wrócić do probiotyków. Dopytaj lekarza ale jestem pewna , że nie zaszkodzą a wręcz pomogą 🙂
Dzięki. No przerwałam 🙊 dopytam na wizycie. Biore tylko czasem BioGaia.
 
reklama
Dziewczyny jutro idę do internisty i chcę poprosić o badania krwi przed invitro. Doradźcie co zbadać. Morfologia zelazo ferytyna tsh wit d3 b12. Coś jeszcze? Iskrzynko Ty ostatnio się badalas, podpowiesz?
 
BioGaja i Vivimixx to probiotyki polecanie dla niemowląt, praktycznie od urodzenia więc nie sądzę żeby miały Ci zaszkodzić. 🙂
wiem że BioGaia to dla niemowlat i to mi dr gastrolog kazała brać jeżeli uda zajść w ciążę. Resztę leków które mi przepisała kazała wrazie udanej ciąży odstawić. Niestety wizytę mam na NFZ i to dopiero na czerwca u niej. Dzięki
 
Dziewczyny jutro idę do internisty i chcę poprosić o badania krwi przed invitro. Doradźcie co zbadać. Morfologia zelazo ferytyna tsh wit d3 b12. Coś jeszcze? Iskrzynko Ty ostatnio się badalas, podpowiesz?
Moja dr przed ivf chciała tylko TSH, wit.d3 i prolaktynę, więc tylko to robiłam. Zastanawiałam się też czy nie zrobić jeszcze właśnie B12 oraz kwasu foliowego, ale ostatecznie zrezygnowałam, bo wiadomo, koszty. Leki do stymulacji bez dofinansowania to bardzo duży wydatek, poza tym przed ivf musimy jeszcze z mężem zrobić całą wirusówkę, ja dodatkowo różyczkę i toksoplazmozę, no i biocenozę, potem dodatkowe badanie nasienia u męża przed samym ivf, potem trzeba opłacić punkcję, IMSI, PICSI, badanie zarodków, mrożenie, przechowywanie, no dużo tego jest, więc trzeba liczyć każdy grosz i ostatecznie ograniczyłam się z badaniami przed stymulacją tylko do tego minimum, które wymagała moja pani dr.
 
Moja dr przed ivf chciała tylko TSH, wit.d3 i prolaktynę, więc tylko to robiłam. Zastanawiałam się też czy nie zrobić jeszcze właśnie B12 oraz kwasu foliowego, ale ostatecznie zrezygnowałam, bo wiadomo, koszty. Leki do stymulacji bez dofinansowania to bardzo duży wydatek, poza tym przed ivf musimy jeszcze z mężem zrobić całą wirusówkę, ja dodatkowo różyczkę i toksoplazmozę, no i biocenozę, potem dodatkowe badanie nasienia u męża przed samym ivf, potem trzeba opłacić punkcję, IMSI, PICSI, badanie zarodków, mrożenie, przechowywanie, no dużo tego jest, więc trzeba liczyć każdy grosz i ostatecznie ograniczyłam się z badaniami przed stymulacją tylko do tego minimum, które wymagała moja pani dr.
Jestem w takiej samej sytuacji, brak dofinansowania do leków no i wszystkie badania trzeba powtórzyć... życie 😉
Trzymam kciuki za jajka! Niech rosną zdrowe!
 
Dziś byłam na kolejnym monitoringu i niestety mój entuzjazm osłabł. Estradiol tylko 800, a 2 lata temu w tym dniu stymulacji było już 1200, poza tym pęcherzyki rosną, ale nierówno, więc z ilu z nich uda się pobrać dobre komórki tego nie wiadomo. Oby w ogóle jakieś tam były. W sobotę kolejny podgląd, a na 99% w poniedziałek punkcja.
 
Dziś byłam na kolejnym monitoringu i niestety mój entuzjazm osłabł. Estradiol tylko 800, a 2 lata temu w tym dniu stymulacji było już 1200, poza tym pęcherzyki rosną, ale nierówno, więc z ilu z nich uda się pobrać dobre komórki tego nie wiadomo. Oby w ogóle jakieś tam były. W sobotę kolejny podgląd, a na 99% w poniedziałek punkcja.
Iskrzynko trzymam za Ciebie kciuki✊✊
Oby było jak najwięcej dojrzałych komórek
 
Dziś byłam na kolejnym monitoringu i niestety mój entuzjazm osłabł. Estradiol tylko 800, a 2 lata temu w tym dniu stymulacji było już 1200, poza tym pęcherzyki rosną, ale nierówno, więc z ilu z nich uda się pobrać dobre komórki tego nie wiadomo. Oby w ogóle jakieś tam były. W sobotę kolejny podgląd, a na 99% w poniedziałek punkcja.
Na razie jest wielka niewiadoma ile będzie, ale myślę że komórki będą! Mi to rośnie max 8 pęcherzyków na dwóch jajnikach i z tego są zarodki więc u Ciebie też na pewno będzie tyle odpowiedniej wielkości! Wiem że hormony Ci buzują i ciężko się zdystansować ale będzie dobrze! Ja też często podczas stymulacji myślałam że zatłukę lekarza bo słabo rosły 😀 ale ostatecznie zawsze było dobrze! Trzymaj się Iskrzynko, już lada moment punkcja 😀 i sex na szkiełku!
 
reklama
Do góry