reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

In vitro 2022

Cześć dziewczyny proszę powiedzcie mi mniej więcej w który dniu cyklu trzeba oddać nasienia do zapłodnienia komórek?
Trochę do końca nie rozumiem pytanie. W tym celu nie kieruje się dniem cyklu. Nasienie do zapłodnienia musi być oddane w dzień punkcji ( pobrania komórek). U każdej kobiety może to być inny dc. U jednej 18 a u innej 27. Nie ma reguly.
 
reklama
Dziś byłam na kolejnym monitoringu i niestety mój entuzjazm osłabł. Estradiol tylko 800, a 2 lata temu w tym dniu stymulacji było już 1200, poza tym pęcherzyki rosną, ale nierówno, więc z ilu z nich uda się pobrać dobre komórki tego nie wiadomo. Oby w ogóle jakieś tam były. W sobotę kolejny podgląd, a na 99% w poniedziałek punkcja.
Nie liczy się ilość tylko jakość 🥰 sam estradiol niewiele mówi o liczbie komórek. Znam przypadki gdzie był niski i było sporo komórek jak i na odwrót .Niby się przyjmuje jakieś liczby ale różnie z tym bywa.Grunt żeby była ta jedna szczęśliwa co da Ci zdrowa ciaze 🥰
 
U mnie chyba po wszystkim 😔
Od rana nie czuję jajników, za to zaczęłam odczuwać piersi. Bałam się, czy pęcherzyki mi nie zaczęły pękać, co ogólnie byłoby dziwne, bo biorę Orgalutran. Nie dawało mi to jednak spokoju i w końcu postanowiłam pojechać na badanie estradiolu i progesteronu. I niestety estradiol wyszedł mi niżej niż wczoraj 😭, a to jest zły znak. Progesteron nadal niziutko, więc raczej nic nie pękło.
Wiem, że to inne laboratorium, ale jednostki te same i mimo wszystko, gdyby szło wszystko dobrze i pęcherzyki dalej prawidłowo rosły, to estradiol powinien być wyraźnie wyższy, a nie mniejszy.
Jestem załamana.
 
Wczoraj, jak się niepokoiłam, że estradiol niski, to mi pani dr powiedziała, że jest ok, bo rośnie, natomiast gdyby spadał, to byłby już bardzo zły znak.... No i dziś mam spadek 😔
Wczoraj też, jak dr zobaczyła, że pęcherzyki nie rosną równo, zmieniła mi dawkowanie leków. Wcześniej miałam po 150 Mensinormu i 150 Gonal F, a wczoraj miałam już wziąć 225 Mensinormu, a 75 Gonalu. Może ta zmiana nie zrobiła mi dobrze? 😭
 
Wczoraj, jak się niepokoiłam, że estradiol niski, to mi pani dr powiedziała, że jest ok, bo rośnie, natomiast gdyby spadał, to byłby już bardzo zły znak.... No i dziś mam spadek 😔
Wczoraj też, jak dr zobaczyła, że pęcherzyki nie rosną równo, zmieniła mi dawkowanie leków. Wcześniej miałam po 150 Mensinormu i 150 Gonal F, a wczoraj miałam już wziąć 225 Mensinormu, a 75 Gonalu. Może ta zmiana nie zrobiła mi dobrze? 😭
Iskrzynko poczekaj do wizyty. Tylko usg pokaże obraz ile jest pęcherzyków. Na razie nie panikuj bo stres źle wpływa na hormony. O której masz wizytę?
 
reklama
Moja kochana pani dr postawiła mnie do pionu, jednocześnie okazała pełne zrozumienie dla moich emocji i uspokoiła. Po pierwsze powiedziała, że mam w ogóle nie porównywać badań hormonalnych w różnych laboratoriach, bo to mogą być całkiem inne wyniki, szczególnie przy wysokich wartościach. Na USG pęcherzyki dalej są, nie pękły. Takich, które rokują na to, że będą z nich dobre komórki, nie jest zbyt dużo, ale na to też zaproponowała plan b. Jeśli po punkcji okaże się, że mamy mało komórek, to nie robimy ivf, tylko zamrażamy je, robimy kolejną stymulację i jak uzbiera się więcej komórek, to dopiero wtedy będziemy je wszystkie zapładniać. Także jestem już o wiele spokojniejsza.
Dziś wieczorem robię zastrzyki na pęknięcie pęcherzyków, a w poniedziałek rano punkcja.
Póki co mam się relaksować i nawet dostałam zalecenie, by dziś wieczorem napić się lampki wina, więc nie omieszkam skorzystać 🍷🙂.
 
Do góry