reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2022

Tak, na pewno będzie histeroskopia. Rozmawiałam już z Panią doktor i jeszcze zaproponowała mi scratching endometrium. A więc bez tego na pewno nie podejdę do ostatniego transferu. Te badania mam mieć jeszcze w tym cyklu a w następnym już będę prawdopodobnie przygotowywana do transferu. Nie wiem czy na immunologię się zdecyduję, czas mnie goni. Moja córka ma już 13 lat. Wierzę w to, że ten najsłabszy zarodeczek da radę 💪💪Czy wiecie może czy te badania bolą, jak wyglądają?
Histeroskopię powinnaś mieć w narkozie, więc bez bólu... :-)
 
reklama
Tak, na pewno będzie histeroskopia. Rozmawiałam już z Panią doktor i jeszcze zaproponowała mi scratching endometrium. A więc bez tego na pewno nie podejdę do ostatniego transferu. Te badania mam mieć jeszcze w tym cyklu a w następnym już będę prawdopodobnie przygotowywana do transferu. Nie wiem czy na immunologię się zdecyduję, czas mnie goni. Moja córka ma już 13 lat. Wierzę w to, że ten najsłabszy zarodeczek da radę 💪💪Czy wiecie może czy te badania bolą, jak wyglądają?
Zdecydowanie zbadalabym immunologię - ale oczywiście to Twoja decyzja. Histeroskopia jest zabiegiem pod narkoza - już na drugi dzień szlam do pracy 🙂
 
Tak, na pewno będzie histeroskopia. Rozmawiałam już z Panią doktor i jeszcze zaproponowała mi scratching endometrium. A więc bez tego na pewno nie podejdę do ostatniego transferu. Te badania mam mieć jeszcze w tym cyklu a w następnym już będę prawdopodobnie przygotowywana do transferu. Nie wiem czy na immunologię się zdecyduję, czas mnie goni. Moja córka ma już 13 lat. Wierzę w to, że ten najsłabszy zarodeczek da radę 💪💪Czy wiecie może czy te badania bolą, jak wyglądają?
Histeroskopia raczej z automatu pod narkozą więc nic nie czuć ;) scratching miałam bez i nie uważam aby było to bolesne więc bez obaw 😉 może trochę jak hmmn.... Cytologia 🤪
 
Moje drogie, życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku. 🥂

Nie wiem jak u Was, u mnie ten rok był i piękny, ale i trudny. Także i Wam i samej sobie życzę, żeby ten kolejny był lepszy od poprzedniego!
I nawzajem ❤️🥰
Ten rok był podobny dla mnie - momentami tragiczny ale finalnie bardzo szczęśliwy. Oby przyszły Nowy Rok przyniósł tylko piękne chwile 🥰🥰♥️
 
Cześć. Chciałabym dołączyć do Waszej grupy. Mam kilka pytań. Właśnie przygotowuję się do programu invitro. Jest kilka programów i nie wiem który wybrać - opcję all inclusive czy z badaniami genetycznymi. Jestem skołowana to do ostatecznej ceny. W klinice nie potrafili udzielić konkretnej informacji. Powiedzcie jaki u Was był całkowity koszt programu.
 
Tak, na pewno będzie histeroskopia. Rozmawiałam już z Panią doktor i jeszcze zaproponowała mi scratching endometrium. A więc bez tego na pewno nie podejdę do ostatniego transferu. Te badania mam mieć jeszcze w tym cyklu a w następnym już będę prawdopodobnie przygotowywana do transferu. Nie wiem czy na immunologię się zdecyduję, czas mnie goni. Moja córka ma już 13 lat. Wierzę w to, że ten najsłabszy zarodeczek da radę 💪💪Czy wiecie może czy te badania bolą, jak wyglądają?
Ja miałam histeroskopię z pobraniem wycinków bez żadnego znieczulenia i bolało trochę bardziej niż zwykły okres. Do tego mój lekarz musiał poszerzać na żywca kanał szyjki macicy, bo nie mógł się przebić z histeroskopem.
Dużo zależy od umiejętności lekarza. Co do zabiegu w znieczuleniu ogólnym albo bez to wszystko zależy od praktyk w Twojej klinice. Niektóre robią histeroskopię tylko w sedacji, w innych jest wybór do uzgodnienia z lekarzem. Ja szczerze cieszę się, że zabieg odbył się bez znieczulenia. Nie musiałam robić wcześniej morfologii, iść na czczo i przeżywać tego helikoptera w głowie po przebudzeniu. Sam zabieg z małymi komplikacjami trwał 15-20 min.
Zdecydowanie zbadalabym immunologię - ale oczywiście to Twoja decyzja. Histeroskopia jest zabiegiem pod narkoza - już na drugi dzień szlam do pracy 🙂
Ja na podstawie swoich doświadczeń mam dystans do immunologii. U mnie ta diagnostyka okazała się zbędna, bo problem prawdopodobnie leżał w nieprawidłowych zarodkach. Mam wrażenie, że ostatnio przywiązuje się dużą wagę do diagnostyki z immunologią, a pomija inne przyczny niepowodzeń.
Moje drogie, życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku. 🥂

Nie wiem jak u Was, u mnie ten rok był i piękny, ale i trudny. Także i Wam i samej sobie życzę, żeby ten kolejny był lepszy od poprzedniego!
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku🥳🥳
Ten rok był ogólnie dla mnie bardzo dobry chociaż początek tego nie zapowiadał. Nigdy nie wiadomo co nas w życiu zaskoczy😁
Cześć. Chciałabym dołączyć do Waszej grupy. Mam kilka pytań. Właśnie przygotowuję się do programu invitro. Jest kilka programów i nie wiem który wybrać - opcję all inclusive czy z badaniami genetycznymi. Jestem skołowana to do ostatecznej ceny. W klinice nie potrafili udzielić konkretnej informacji. Powiedzcie jaki u Was był całkowity koszt programu.
Koszty to bardzo indywidualna sprawa. Wszystko zależy czy uda się za pierwszym razem czy nie. Jakie leki będą zastosowane. Przeciętny koszt IVF z jednym udanym transferem to około 12 tys zł. Jeśli potrzebne są kolejne próby to sky is the limit. Jeśli mogę coś doradzić że swojej strony to jeśli macie taką możliwość to zbadajcie zarodki. Unikniesz transferów, które już na wstępie nie mają szans na implantację. Jeśli pomimo przebadanego zarodka nie dojdzie do implantacji, to łatwiej szukać też przyczyn niepowodzeń.
 
reklama
Ja na podstawie swoich doświadczeń mam dystans do immunologii. U mnie ta diagnostyka okazała się zbędna, bo problem prawdopodobnie leżał w nieprawidłowych zarodkach. Mam wrażenie, że ostatnio przywiązuje się dużą wagę do diagnostyki z immunologią, a pomija inne przyczny niepowodzeń.
Wiesz. Być może u Ciebie problem leżał tak jak mówisz gdzie indziej. U mnie okazuje się, że gdybym wcześniej zbadała immunologie może nie musiałabym podchodzić do ivf. Nie wierzę w zbieg okoliczności, że nagle po szczepieniach limfocytami zaczęłam zachodzić od razu w ciąże naturalne niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdzki. Znam bardzo wiele przypadków gdzie były niepowodzenia i przyczyną problemów okazała się immunologia. Oczywiście każdy doradza to co jemu pomogło 😊 u mnie był to strzał w 10.
 
Do góry