reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2022

reklama
Martusiu, a co u Was? Jak tam Twoje maleństwo? Jak widzisz, powracam ostatni już raz do walki💪💪 No i zobaczymy co nam przyniesie Nowy Rok
Jak miło, że się odezwałaś! Będziemy trzymać za was kciuki! Daj znać jak już będziesz po tych badaniach zleconych przez doktor. My też mamy w planach kolejny transfer. Za tydzień mam wizytę u gin, zobaczę jak tam sytuacja z moją endometriozą, zrobię cytologię i ogólnie sprawdzę jak sytuacja po cc. Za 2 tyg mam endokrynologa i zobaczę co też zaleci bo ostatnio w usg było widać kilka guzków. Niepokojące były też nienaturalnie powiększone węzły chłonne i tsh które ciągle mi skacze 😕 może czeka mnie jeszcze biopsja. W tygodniu zrobię jeszcze wszystkie oznaczenia tarczycowe w lab. Myślę, że pod koniec stycznia już będę wiedziała mniej-więcej jak bedzie wyglądać najbliższa przyszłość.
Kacper jest wspaniałym dzieckiem. Macierzyństwo to najpiękniejsza droga jaką można sobie wymarzyć. Jestem przeszczesliwa i kocham go nad życie. Niedawno tulilam go po raz pierwszy w ramionach a już za chwilkę kończy 8 miesięcy 😍
 
Jak miło, że się odezwałaś! Będziemy trzymać za was kciuki! Daj znać jak już będziesz po tych badaniach zleconych przez doktor. My też mamy w planach kolejny transfer. Za tydzień mam wizytę u gin, zobaczę jak tam sytuacja z moją endometriozą, zrobię cytologię i ogólnie sprawdzę jak sytuacja po cc. Za 2 tyg mam endokrynologa i zobaczę co też zaleci bo ostatnio w usg było widać kilka guzków. Niepokojące były też nienaturalnie powiększone węzły chłonne i tsh które ciągle mi skacze 😕 może czeka mnie jeszcze biopsja. W tygodniu zrobię jeszcze wszystkie oznaczenia tarczycowe w lab. Myślę, że pod koniec stycznia już będę wiedziała mniej-więcej jak bedzie wyglądać najbliższa przyszłość.
Kacper jest wspaniałym dzieckiem. Macierzyństwo to najpiękniejsza droga jaką można sobie wymarzyć. Jestem przeszczesliwa i kocham go nad życie. Niedawno tulilam go po raz pierwszy w ramionach a już za chwilkę kończy 8 miesięcy 😍
Trzymam kciuki, żeby zdrowotnie wszystko było ok. Jak już ma Cie coś zaskoczyć to tylko pozytywnie - tego Ci życzę! Kiedy Ci się marzy kolejny transfer? Jak najszybciej, jak tylko dostaniesz zielone światło od lekarza?
Ja jestem z tych, którzy planują i analizują dużo do przodu i też już mi kolejny transfer chodzi po głowie 🤭 ale bardziej w perspektywie końcówki roku 2023.
Przypomnij, kochana, ile mrozaczkow Ci zostało?
 
Trzymam kciuki, żeby zdrowotnie wszystko było ok. Jak już ma Cie coś zaskoczyć to tylko pozytywnie - tego Ci życzę! Kiedy Ci się marzy kolejny transfer? Jak najszybciej, jak tylko dostaniesz zielone światło od lekarza?
Ja jestem z tych, którzy planują i analizują dużo do przodu i też już mi kolejny transfer chodzi po głowie 🤭 ale bardziej w perspektywie końcówki roku 2023.
Przypomnij, kochana, ile mrozaczkow Ci zostało?
Mamy jeszcze 3 mroziaczki 💚💚💚
Na dzień dzisiejszy wiem tyle, że na pewno podejdziemy do kolejnego transferu. Kiedy ? Tego nie wiem. Dużo zależy od stanu mojego zdrowia.
Jeśli wszystko byłoby ok myślę, że pierwsza połowa roku ;)
 
Wiesz. Być może u Ciebie problem leżał tak jak mówisz gdzie indziej. U mnie okazuje się, że gdybym wcześniej zbadała immunologie może nie musiałabym podchodzić do ivf. Nie wierzę w zbieg okoliczności, że nagle po szczepieniach limfocytami zaczęłam zachodzić od razu w ciąże naturalne niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdzki. Znam bardzo wiele przypadków gdzie były niepowodzenia i przyczyną problemów okazała się immunologia. Oczywiście każdy doradza to co jemu pomogło 😊 u mnie był to strzał w 10.
Strusio a to nie jest tak, że przed tą ciąża miałaś wyleczony stan zapalny endometrium? Z tego co pamiętam to po szczepieniu limfocytami Allo MLR ci się nie podniosło więc może teraz po prostu ciąża zaskoczyła?
U mnie do dzisiaj nie wiadomo co było przyczyną niepowodzeń. Nie badaliśmy jedynie zarodków po transferze.
 
Strusio a to nie jest tak, że przed tą ciąża miałaś wyleczony stan zapalny endometrium? Z tego co pamiętam to po szczepieniu limfocytami Allo MLR ci się nie podniosło więc może teraz po prostu ciąża zaskoczyła?
U mnie do dzisiaj nie wiadomo co było przyczyną niepowodzeń. Nie badaliśmy jedynie zarodków po transferze.
Tak...ale wcześniej miałam robiona histeroskopie i było wszystko pięknie ...a mimo to ciązy brak przez kilka lat - dlatego decyzja o ivf mimo iż nikt nie rozumiał czemu nie wychodzi ( wszystkie badania dobre, nawet wszystkie pobrane do ivf komórki idealne - jak to oceniła embriolog). Po szczepieniach 2 ciąże naturalne pod rząd w bardzo krótkim czasie - także nie sądzę, że to zbieg okoliczności. Stan zapalny zrobił mi się po 4 poronieniu najprawdopodobniej. Ja badałam materiał poronny po 3 poronieniu i niby zdrowa córka wyszła. Oczywiście wyleczenie stanu zapalnego na pewno też mogło pomóc...ale jestem przekonana, że dzięki szczepieniom coś się odblokowało, że zaczęłam znowu zachodzić w ciążę naturalnie 🙂
 
Tak...ale wcześniej miałam robiona histeroskopie i było wszystko pięknie ...a mimo to ciązy brak przez kilka lat - dlatego decyzja o ivf mimo iż nikt nie rozumiał czemu nie wychodzi ( wszystkie badania dobre, nawet wszystkie pobrane do ivf komórki idealne - jak to oceniła embriolog). Po szczepieniach 2 ciąże naturalne pod rząd w bardzo krótkim czasie - także nie sądzę, że to zbieg okoliczności. Stan zapalny zrobił mi się po 4 poronieniu najprawdopodobniej. Ja badałam materiał poronny po 3 poronieniu i niby zdrowa córka wyszła. Oczywiście wyleczenie stanu zapalnego na pewno też mogło pomóc...ale jestem przekonana, że dzięki szczepieniom coś się odblokowało, że zaczęłam znowu zachodzić w ciążę naturalnie 🙂
Strusio, dobrze rozumiem, że szczepienia nie podniosły Ci Allo MLR? A mimo to zaczęłaś zachodzić w ciaze ?
 
Strusio, dobrze rozumiem, że szczepienia nie podniosły Ci Allo MLR? A mimo to zaczęłaś zachodzić w ciaze ?
Dokładnie tak. Od razu zaszłam w ciążę naturalna po 1 szczepieniu i chwilę po 3. Zrobiłam wynik allo 3 tyg po 3 szczepieniu ...i wynik otrzymałam wraz z dodatnia beta. Allo nadal 0. Tym razem w ciąży miałam doszczepianie limficytami pullowane od obcej osoby bo jak widać na męża nie zareagowałam🤪... Szczepienia na allo u mnie nie zadziałały ale jestem więcej niż pewna, że coś w płodności zdecydowanie odblokowały.
 
Dokładnie tak. Od razu zaszłam w ciążę naturalna po 1 szczepieniu i chwilę po 3. Zrobiłam wynik allo 3 tyg po 3 szczepieniu ...i wynik otrzymałam wraz z dodatnia beta. Allo nadal 0. Tym razem w ciąży miałam doszczepianie limficytami pullowane od obcej osoby bo jak widać na męża nie zareagowałam🤪... Szczepienia na allo u mnie nie zadziałały ale jestem więcej niż pewna, że coś w płodności zdecydowanie odblokowały.
Hihi to zadziałało jak klasyczne placebo! Kto wie, może podświadomie wierzyłaś po szczepieniu w poprawę wyników, coś się odblokowalo i ciąża! Placebo, nie placebo - nie ma to teraz większego znaczenia, liczy się efekt 😊👨‍👩‍👦🤰
 
reklama
Hihi to zadziałało jak klasyczne placebo! Kto wie, może podświadomie wierzyłaś po szczepieniu w poprawę wyników, coś się odblokowalo i ciąża! Placebo, nie placebo - nie ma to teraz większego znaczenia, liczy się efekt 😊👨‍👩‍👦🤰
No właśnie absolutnie na odwrót. Na początku byłam pewna, że to raczej nie pomoże i szykowałam się w myślach do transferu po 3 szczepieniu ( żeby mieć choć to poczucie, że nawet jak się nie uda to zrobiłam wszystko🤪)... Przy ostatniej ciąży też byłam pewna, że wtedy to był po prostu cud i miałam już umówiona wizytę przedtransferowa 🤣... Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam, że szykuje się na transfer 2 zarodków 🤪
 
Do góry