reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2022

Hejka ❤️ Jestem dzisiaj 8 dzień po transferze 🙃ale nie będę robiła wcześniej żadnych testów ani bety, poczekam do poniedziałku, wtedy podjadę do Gyncentrum i zrobię badania.. a boje się niemiłosiernie!! Mierzyłam tylko progresteronco dwa dni który był z każdym dniem coraz wyższy, ale teraz lekarz powiedział , że mam czekać do poniedziałku❤️ Dam znać !!! A ty kiedy dostałaś okres ... bierzesz już leki?
Trzymam kciuki 🤞🤞🤞🥰🥰🥰
 
reklama
Oby tak było kochana ❤️ walczę z atakami paniki i głupimi myślami i nawet nieźle sobie radzę .
Myślę, że jak już to USG, pappa wyniki będą ok to odrobinkę psychicznie mnie to podbuduje . Byle do środy.🙈 dziękujemy i również buziakujemy 😘
Strusio, widzę, że mimo super wyników nifty masz z tyłu głowy poziom przeziernosci karkowej. Wiem, że każda ciąża i każde dziecko w brzuszku jest inne i inaczej się rozwija ale napisze jak było u mnie. Przeziernosc wyszła 2,7. Na moje pytanie czy to ok???? Lekarz odpowiedział, że jest w normie i że po coś te normy są i żebym się nie martwiła. Tak też zrobiłam. Dodam, że nie robiliśmy nawet testu pappa....o nifty nie wspomnę. Na tamten czas miałam skończone 34 lata więc jakoś super młoda też nie byłam. Zaufałam Bogu, że musi być dobrze.
Co do samopoczucia w ciąży, to też każda z nas ma inaczej. Ja np nie miałam nawet jednego dnia z mdłościami, zgaga, bólem głowy czy wymiotami. Chociaż dla mnie cały II trymestr czyli od 13 do 26 tygodnia skończył się leżeniem ze względu na olbrzymie krwiaki, ale pewnie byłam wyjątkiem na wielka skalę bo faktycznie mówi się, że II trym. najlepszy.

Ja mam takie moje powiedzenie odnośnie wielu lat starań o dziecko, in vitro i tego wszystkiego co przeżywamy, że każdemu życzę takiego szczęścia jakim jest dziecko ale nikomu takiej drogi do niego...
Życzę Ci nudnej ciąży. Zasłużyłaś na ten spokój i to szczęście.
 
Mogę mieć tez ten próbny transfer… mi się już płakać chce u mnie to już tak długo trwa :(
Cierpliwości... Powiem ci, że nie masz co się teraz martwić... Bo dopiero po transferze będziesz myślała uda się czy nie uda się 😁😁 mogłabym zrobić już test ciążowy, ale jak nie wyjda dwie kreski to do poniedziałku chyba bym zwariowała z tą niewiedza. Więc wole w ogóle poczekać i dopiero wtedy czarno na białym albo będzie albo nie ... Chociaż szczerze nic nie czuję więc to mnie ogólnie przeraża, że się nie udało 😔😔
 
reklama
Strusio, widzę, że mimo super wyników nifty masz z tyłu głowy poziom przeziernosci karkowej. Wiem, że każda ciąża i każde dziecko w brzuszku jest inne i inaczej się rozwija ale napisze jak było u mnie. Przeziernosc wyszła 2,7. Na moje pytanie czy to ok???? Lekarz odpowiedział, że jest w normie i że po coś te normy są i żebym się nie martwiła. Tak też zrobiłam. Dodam, że nie robiliśmy nawet testu pappa....o nifty nie wspomnę. Na tamten czas miałam skończone 34 lata więc jakoś super młoda też nie byłam. Zaufałam Bogu, że musi być dobrze.
Co do samopoczucia w ciąży, to też każda z nas ma inaczej. Ja np nie miałam nawet jednego dnia z mdłościami, zgaga, bólem głowy czy wymiotami. Chociaż dla mnie cały II trymestr czyli od 13 do 26 tygodnia skończył się leżeniem ze względu na olbrzymie krwiaki, ale pewnie byłam wyjątkiem na wielka skalę bo faktycznie mówi się, że II trym. najlepszy.

Ja mam takie moje powiedzenie odnośnie wielu lat starań o dziecko, in vitro i tego wszystkiego co przeżywamy, że każdemu życzę takiego szczęścia jakim jest dziecko ale nikomu takiej drogi do niego...
Życzę Ci nudnej ciąży. Zasłużyłaś na ten spokój i to szczęście.

Strusio, widzę, że mimo super wyników nifty masz z tyłu głowy poziom przeziernosci karkowej. Wiem, że każda ciąża i każde dziecko w brzuszku jest inne i inaczej się rozwija ale napisze jak było u mnie. Przeziernosc wyszła 2,7. Na moje pytanie czy to ok???? Lekarz odpowiedział, że jest w normie i że po coś te normy są i żebym się nie martwiła. Tak też zrobiłam. Dodam, że nie robiliśmy nawet testu pappa....o nifty nie wspomnę. Na tamten czas miałam skończone 34 lata więc jakoś super młoda też nie byłam. Zaufałam Bogu, że musi być dobrze.
Co do samopoczucia w ciąży, to też każda z nas ma inaczej. Ja np nie miałam nawet jednego dnia z mdłościami, zgaga, bólem głowy czy wymiotami. Chociaż dla mnie cały II trymestr czyli od 13 do 26 tygodnia skończył się leżeniem ze względu na olbrzymie krwiaki, ale pewnie byłam wyjątkiem na wielka skalę bo faktycznie mówi się, że II trym. najlepszy.

Ja mam takie moje powiedzenie odnośnie wielu lat starań o dziecko, in vitro i tego wszystkiego co przeżywamy, że każdemu życzę takiego szczęścia jakim jest dziecko ale nikomu takiej drogi do niego...
Życzę Ci nudnej ciąży. Zasłużyłaś na ten spokój i to szczęście.
Dziękuję Ci bardzo za te słowa ❤️ Trochę mnie uspokoiły. U mnie też lekarz nie robił dramatu z tej przezierności ale w moim życiu tak chyba przywykłam do porażek, że doszukuje się czegokolwiek... W obawie, że los znowu chce mnie niemiłe zaskoczyć.
Wiem, że nifty sto razy istotniejszy niz pappa które tylko bada statystyki ale mimo wszystko mam niekiedy głupia myśl w głowie pt . A może pomylili wynik w tym nifty 🤣🤣🤣...
Ja tez niestety mam krwiaka i to takiego całkiem sporego 3.5*3.5 cm. Modlę się żeby się wchłonął ... A pomiędzy dzidzia i krwiakiem 2 pęcherzyk ciążowy który się jeszcze nie wchłonął 🙈
Byle do środowego USG 🙏❤️dziękuję 😘
 
Do góry