reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniówki w kuchni

Zakochałam się wczoraj w placuszkach bananowych!! Bardzo proste no i zdrowe i pożywne!

5 bananów
2 szkl. mąki przennej
2 jaja
1 szkl. gazowanej wody
1 opakowa. cukru waniliowego
1/2 łyzeczki proszku do pieczenia
sól i olej do smazenia

Banany obrać i rozgnieść widelcem. Żółtka roztrzepać z wodą, wymieszać z mąką, proszkiem do piecz,
i cukrem waniliowym. Połączyć z masą bananową oraz białkami ubitymi ze szczyptą soli na sztywną pianę.
Kłaść pporcje ciasta na patelnie, uważać aby tłuszcz nie był zbyt gorący, Smażyc z dwóch stron.
Podawać z miodem, syropem klonowym, ja jadłam z serkiem Philadephia MILKA :) ale same smakują przepysznie. To było moje wczorajsze śniadanie! Smacznego !! :):happy::happy:
 
reklama
Zrobilam wczoraj zupe z cukinii:
- ok. Litr rosolu (bulion warzywny)
- dwie srednie cebule
- cukinia ok. 1kg
- czosnek 3 zabki
- 3 cm imbiru
- 3 lyzki smietana (dalam jogurtowa ale 18 pewnie smaczniejsza)
- duzo siekanej pietruszki
- podawac mozna z grzankami, mozarella (parmezan, tarty zolty ser), wedzonym lososiem albo z kurkami, albo kilka dodatkow na raz:)

Cebule pokroic w kostke i poddusic ma masle. Obrac cukinie, pokroic w kostke, dodac do cebuli i dusic 15 min. Przelozyc do garnka, zalac rosolem, dodac czosnek posiekany, gotowac z 15 min. Dodac imbir posiekany i zblendowac. Przprawic smietana, sola, pieprzem do smaku.

Ja jadlam z mozarella i z wedzonym lososiem i duza iloscia natki poetruszki. Maz wolal z kurkami (akurat mialam resztke podsmazonych) i z mozarella. Pasuja tez grzanki. Pasowalby tez smazony na chrupko boczek albo plasterki chorizo bo zupka sama w sobie leciutka.

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Zrobilam wczoraj zupe z cukinii:
- ok. Litr rosolu (bulion warzywny)
- dwie srednie cebule
- cukinia ok. 1kg
- czosnek 3 zabki
- 3 cm imbiru
- 3 lyzki smietana (dalam jogurtowa ale 18 pewnie smaczniejsza)
- duzo siekanej pietruszki
- podawac mozna z grzankami, mozarella (parmezan, tarty zolty ser), wedzonym lososiem albo z kurkami, albo kilka dodatkow na raz:)

Cebule pokroic w kostke i poddusic ma masle. Obrac cukinie, pokroic w kostke, dodac do cebuli i dusic 15 min. Przelozyc do garnka, zalac rosolem, dodac czosnek posiekany, gotowac z 15 min. Dodac imbir posiekany i zblendowac. Przprawic smietana, sola, pieprzem do smaku.

Ja jadlam z mozarella i z wedzonym lososiem i duza iloscia natki poetruszki. Maz wolal z kurkami (akurat mialam resztke podsmazonych) i z mozarella. Pasuja tez grzanki. Pasowalby tez smazony na chrupko boczek albo plasterki chorizo bo zupka sama w sobie leciutka.

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
Posłuchaj, a czy z mozarellą to zapiekałaś tę zupkę, czy tak wrzuciłaś mozarellę w kawałkach??
Smakowicie wygląda przepis :)
 
Posłuchaj, a czy z mozarellą to zapiekałaś tę zupkę, czy tak wrzuciłaś mozarellę w kawałkach??
Smakowicie wygląda przepis :)
Do goracej nalanej do miski zupy wrzucilam mozarelle (taka co sie kulke w wodzie kupuje) pokrojona w drobna kostke 5x5mm. Po chwili jest taka pysznie ciagnaca!

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
u mnie w miescie taka mloda dziewczyna otworzyla Zupiarnie (wpisz na fb zupiarnia lublin ambaras) i ona robi 3-4 zupy dziennie i sprzedaje na lunch. jak zerkniesz na opisy tych zup... no niezwykle polaczenia np. poza mozarella daje orzechy do zup i laczy rozne niby niepasujace smaki... ale po prostu niebo w gebie. I duzo swierzych ziol daje np. garsc pietruszki/bazylii/kopru na wierzch zupy na sam koniec. Jak to pachnie!
Ja uwielbiam zupy odkad mialam 5 lat temu operacje na zoladek i potem przez 2 miesiace moglam tylko zupy kremy jesc. Jak mam garnek pomidorowej to i tydzien przezyje:)

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
u mnie w miescie taka mloda dziewczyna otworzyla Zupiarnie (wpisz na fb zupiarnia lublin ambaras) i ona robi 3-4 zupy dziennie i sprzedaje na lunch. jak zerkniesz na opisy tych zup... no niezwykle polaczenia np. poza mozarella daje orzechy do zup i laczy rozne niby niepasujace smaki... ale po prostu niebo w gebie. I duzo swierzych ziol daje np. garsc pietruszki/bazylii/kopru na wierzch zupy na sam koniec. Jak to pachnie!
Ja uwielbiam zupy odkad mialam 5 lat temu operacje na zoladek i potem przez 2 miesiace moglam tylko zupy kremy jesc. Jak mam garnek pomidorowej to i tydzien przezyje:)

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
Wiesz, ja teź kocham zupy od dziecka, moja 8 letnia córeczka tak samo. Myślę, że zupa jest ważnym dla mnie posiłkiem, Kiedy nie mam jej na obiad, to brakuje mi! :)
Teraz ze wzlędu na moje problemy z jelitami, odkrywam wszelkiego rodzaju zupy z kaszami!
Ostatnio własnie robilam na pęczaku zupę łososiową z duuuuużą ilością kopru!
No właśnie przez to zgłodniałam! :)
pozdrawiam..

p.s. poszukam zupiarni :-D
 
Wiesz, ja teź kocham zupy od dziecka, moja 8 letnia córeczka tak samo. Myślę, że zupa jest ważnym dla mnie posiłkiem, Kiedy nie mam jej na obiad, to brakuje mi! :)
Teraz ze wzlędu na moje problemy z jelitami, odkrywam wszelkiego rodzaju zupy z kaszami!
Ostatnio własnie robilam na pęczaku zupę łososiową z duuuuużą ilością kopru!
No właśnie przez to zgłodniałam! :)
pozdrawiam..

p.s. poszukam zupiarni :-D
napisz przepis na lososiowa. jestem ciekawa!

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Zrobilam wczoraj zupe z cukinii:
- ok. Litr rosolu (bulion warzywny)
- dwie srednie cebule
- cukinia ok. 1kg
- czosnek 3 zabki
- 3 cm imbiru
- 3 lyzki smietana (dalam jogurtowa ale 18 pewnie smaczniejsza)
- duzo siekanej pietruszki
- podawac mozna z grzankami, mozarella (parmezan, tarty zolty ser), wedzonym lososiem albo z kurkami, albo kilka dodatkow na raz:)

Cebule pokroic w kostke i poddusic ma masle. Obrac cukinie, pokroic w kostke, dodac do cebuli i dusic 15 min. Przelozyc do garnka, zalac rosolem, dodac czosnek posiekany, gotowac z 15 min. Dodac imbir posiekany i zblendowac. Przprawic smietana, sola, pieprzem do smaku.

Ja jadlam z mozarella i z wedzonym lososiem i duza iloscia natki poetruszki. Maz wolal z kurkami (akurat mialam resztke podsmazonych) i z mozarella. Pasuja tez grzanki. Pasowalby tez smazony na chrupko boczek albo plasterki chorizo bo zupka sama w sobie leciutka.

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
Ejj urzekła mnie ta zupka ;) jutro robię... Grama jakiego łososia dawalas do zupy ? Wędzony na ciepło ? Bo niby na zimno nie możemy ?

Też kocham zupy, moglabym jedynie na nich żyć ;)
 
reklama
Ejj urzekła mnie ta zupka ;) jutro robię... Grama jakiego łososia dawalas do zupy ? Wędzony na ciepło ? Bo niby na zimno nie możemy ?

Też kocham zupy, moglabym jedynie na nich żyć ;)
chyba na zimno:) w biedronve kupuje w tackach za 9,90. jem stale cala ciaze i nic mi nie jest! poza tym jak do cieplej zupy wrzucisz to i tak sie "wyparza" balterie:)))

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Do góry