reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2024

O rany. No to izolacja🫣 u mnie z bostonka się udało.. izolowałam synka ponad tydzień, nawet w aucie w maseczce biedny jezdzil..ale na szczęście nikt (i przede wszystkim ja) się nie zarazil
Myję ręce po każdym kontakcie z dziećmi, męża przez mdłości nie tykałam od dawna😅🤣 Ale wątpię żebym się nie zaraziła... 🙄
 
reklama
Tak, wiem że jest niebezpieczny ale wg mnie dobry ginekolog zna odpowiednie postępowanie, a nie wysyła od razu do zakaźnika 🙄 zrobię tą awidność, a jak będzie niska to się wtedy zacznę stresować.
Tylko że raczej wszyscy kierują na zakaźny z takim wynikami. Moja gin też by mnie odesłała gdyby awidność wyszła niska i uważam, że tacy lekarze są bardziej godni zaufania niż taki co on to zrobi wszystko sam. To tak jak moja bratowa chodziła do moje gin i okazało się że dziecko będzie mieć roszczep. Została odesłana do specjalistów którzy się w tym specjalizują i Twój lekarz zrobił dokładnie to samo.
 
Tylko że raczej wszyscy kierują na zakaźny z takim wynikami. Moja gin też by mnie odesłała gdyby awidność wyszła niska i uważam, że tacy lekarze są bardziej godni zaufania niż taki co on to zrobi wszystko sam. To tak jak moja bratowa chodziła do moje gin i okazało się że dziecko będzie mieć roszczep. Została odesłana do specjalistów którzy się w tym specjalizują i Twój lekarz zrobił dokładnie to samo.
Zastanawiam się czy najpierw nie zrobić jeszcze raz tych p/c w laboratorium przyszpitalnym 🤔 no naprawdę, że też muszę się jeszcze tym stresować. Od tego wszystkiego zaczęłam znowu wymiotować, ale prawda jest taka, że jeśli miałam zakażenie pierwotne to niewiele da się teraz coś z tym zrobić i można jedynie monitorować dziecko, ale leczenia nie ma.
 
Jak to jest w końcu z tymi darmowymi prenatalnymi. Mam wizytę w poniedziałek i nie wiem czy poruszać temat i czy to ma wejść w życie
 
reklama
Do góry