Najgorsze jest to że ja też widzę różowa bo na żywo jest ładniejsza. Rozum mi mówi że to za wcześnie ale głupia nadzieja jest.
Robiąc test wiedziałam że jest za wcześnie, pięć razy byłam w ciąży więc mam doświadczenie w robieniu testów i przeważnie to najpierw beta mi wychodziła a potem dopiero pozytywne te testy. Więc spokojnie jutro rano zatestuje a we wtorek beta HCG.
Moim marzeniem zawsze były bliźnięta i mam jakieś tam szansę bo: jestem wysoka, mam już trójkę dzieci , jestem po 35rz , BMI niby w normie ale na granicy nadwagi i karmię piersią . No i kwas foliowy zażywam od sierpnia. Więc mój chory umysł mówi, że może mimo że jestem 5dpo to może już coś się produkuje
Pewnie we wtorek się okaże, że beta ujemna i potem tylko okres przyjdzie ale życie z nadzieja jest przyjemne