Agutko bardzo sie ciesze ze ZUzia juz je normalnie i ze nie musisz sie o nia martwic. Ja tez zastanawialam sie nad tym mlekiem ale moja Oliwia pije HUMANe i poki co caly czas smakuje Jje tak samo jak na poczatku, wcina po 200ml za jednym razem
reklama
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Luczynko,ło kurcze,ale ma apetyt Twoja Oliwka! :-) Ale super!
Zuzia jadla caly czas NAN,ale,chyba,przestalo Jej smakowac - w sumie wcale sie nie dziwie,bleee!
A teraz ... bez porownania! A i cos czuje,ze i mi kilogramkow przybedzie przez podjadanie tego mleczka!
Zuzia jadla caly czas NAN,ale,chyba,przestalo Jej smakowac - w sumie wcale sie nie dziwie,bleee!
A teraz ... bez porownania! A i cos czuje,ze i mi kilogramkow przybedzie przez podjadanie tego mleczka!
Margolis
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2005
- Postów
- 2 103
Margolis, u mnie nie bylo zadnej inforamcji o kodach w Nestle, czy tam trzeba jakies kupony wypelniac?
Tak. Jest tak samo jak z HIPPEM. Kartka ma złożenie zamówienia i książeczka katalog. Wkurza mnie tylko, że kody z mleczka się nie licząm tylko z kaszek itp.
Ja w szpitalu też wypełniałam jakąś ankietę jednak żadnej paczki nie dostałam.Luczyko co do kaszki pszennej miałaś racje niewiem jak patrzyłam w sklepie że wyszło mi na teraz a w domu patrzę od 9 miesiąca.Royanno my uzywamy cały czas Bebilonu i nic Pati nie jest.Zupek z mięskiem juz próbowała ,z indykiem i kurczakiem.Sama narazie gotuję tylko z warzyw.Agutko ty pisałaś kiedys że gotowałaś dla Zuzi brokuła w zupce.Smakował jej?
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Mija,tak - Zuzi smakowala ta zupka. Pachniala i smakowala,jak kalafiorowa doslownie. :-)
Dziewczyny mam w sumie do Was 3 pytania:
1) Czy któraś z Was zagotowywała słoiczki z zupką własnej roboty? Bo ja kurcze tak sie nad tym zastanawiam. Próbowałam zarażać w słoiczkach, ale jak dzisiaj rozmroziłam jeden to okazało sie, że nie nadaje się do podania dziecku, porobiły sie takie grudy, które sie nie chciały połączyć po podgrzaniu. Tak więc zamrażanie odpada, a szkoda, bo mam jeszcze 2 słoiczki w zamrażarce.:-( A zawsze mi tej zupki jakoś tak dużo wychodzi, że na 4 dni by starczyło .Poza tym byłaby to wygoda gdyby co drugi dzień nie trzeba było gotować.;-)
2) Po jakim czasie mogę podać małej cielęcinkę (mężowi napisałam żeby kupił kurczaka, lub indyka, to on oczywiście jak to chłop kupił najwięcej słoiczków z cielęcinką ). Wiem, że któraś z Was pisała, że najpierw trzeba podawać tylko białe mięso, chociaż właściwie to nawet nie wiem dlaczego . Ala w sumie jadła dopiero 2 razy posiłek z mięskiem i teraz nie wiem czy mogę jej dać cielęcinkę czy jeszcze zaczekać
3) Miałam zamiar kupić pierś z kurczaka podzielić na małe porcje i zamrozić by potem wyciągnąć do gotowania zupki, ale tak się teraz zastanawiam czy w ogóle można podawać dziecku rozmrażane mięso
Alicji dzisiaj tak smakowała zupka jarzynowa z indykiem Gerbera, że myślałam, że mi łyżeczkę odgryzie . Niczego jak do tej pory mi jeszcze tak szybko i z apetytem nie zjadła jak tą zupke dzisiaj.
1) Czy któraś z Was zagotowywała słoiczki z zupką własnej roboty? Bo ja kurcze tak sie nad tym zastanawiam. Próbowałam zarażać w słoiczkach, ale jak dzisiaj rozmroziłam jeden to okazało sie, że nie nadaje się do podania dziecku, porobiły sie takie grudy, które sie nie chciały połączyć po podgrzaniu. Tak więc zamrażanie odpada, a szkoda, bo mam jeszcze 2 słoiczki w zamrażarce.:-( A zawsze mi tej zupki jakoś tak dużo wychodzi, że na 4 dni by starczyło .Poza tym byłaby to wygoda gdyby co drugi dzień nie trzeba było gotować.;-)
2) Po jakim czasie mogę podać małej cielęcinkę (mężowi napisałam żeby kupił kurczaka, lub indyka, to on oczywiście jak to chłop kupił najwięcej słoiczków z cielęcinką ). Wiem, że któraś z Was pisała, że najpierw trzeba podawać tylko białe mięso, chociaż właściwie to nawet nie wiem dlaczego . Ala w sumie jadła dopiero 2 razy posiłek z mięskiem i teraz nie wiem czy mogę jej dać cielęcinkę czy jeszcze zaczekać
3) Miałam zamiar kupić pierś z kurczaka podzielić na małe porcje i zamrozić by potem wyciągnąć do gotowania zupki, ale tak się teraz zastanawiam czy w ogóle można podawać dziecku rozmrażane mięso
Alicji dzisiaj tak smakowała zupka jarzynowa z indykiem Gerbera, że myślałam, że mi łyżeczkę odgryzie . Niczego jak do tej pory mi jeszcze tak szybko i z apetytem nie zjadła jak tą zupke dzisiaj.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
3) Miałam zamiar kupić pierś z kurczaka podzielić na małe porcje i zamrozić by potem wyciągnąć do gotowania zupki, ale tak się teraz zastanawiam czy w ogóle można podawać dziecku rozmrażane mięso
Renee,ja tak robie i Zuzi nic po rozmrozonym miesku nie dolega. :-)
dzikidzik
mamula MAJULI
ja od razu zrobiłam dla Mai zapas, wyszło mi 16 słoiczków, no i właśnie je zagotowałam. Teraz trzymam je w lodówce. Niesamowita wygoda, no a koszt tego zapasu wyszedł mnie ok.6zł1) Czy któraś z Was zagotowywała słoiczki z zupką własnej roboty? ... A zawsze mi tej zupki jakoś tak dużo wychodzi, że na 4 dni by starczyło .Poza tym byłaby to wygoda gdyby co drugi dzień nie trzeba było gotować.
Po jakim czasie mogę podać małej cielęcinkę ... Wiem, że któraś z Was pisała, że najpierw trzeba podawać tylko białe mięso, chociaż właściwie to nawet nie wiem dlaczego.
chodzi o to, zeby dawać dziecku białe mięso /kurczak, indyk, królik/ bo jest najbardziej delikatne i mnajmniej uczulają.
A to znalazłam na stronie Apsik.pl
Zalecany rodzaj i kolejność pokarmów wprowadzanych u niemowląt w żywieniu mieszanym:
- marchew, ziemniaki
- jabłko, maliny, porzeczki, żurawiny, jagody, agrest
- ryż, kukurydza
- indyk, kaczka, królik, jagnię, wieprzowina
- burak ćwikłowy, sałata
- żółtko jajka
- pietruszka, por
- morele, brzoskwinie, wiśnie, gruszki, śliwki
- mięso kury
- mleko krowie i jego przetwory
- wołowina, cielęcina
- ryby
- gluten
- orzechy, migdały
- owoce cytrusowe, banany
- pomidory, selery, truskawki, poziomki
- groch, fasola
- czekolada, miód
- produkty zawierające barwniki spożywcze lub środki konserwujące
reklama
dzikidzik
mamula MAJULI
Renee29 no właśnie wiem,
w sumie producenci tych wszystkich zupek muszą przestrzegać rygorystycznych przepisów, więc na pewno zaszkodzić niemogą.
No chyba, że rodzice są alergikami to wtedy bałabym się podawać takie zupki dziecku.
Ale jak wiadomo wszystkie MATKI musza sprawdzić, wypytać i dowiedzieć się wszystkiego na temat tego co podają swoim bobasom.
w sumie producenci tych wszystkich zupek muszą przestrzegać rygorystycznych przepisów, więc na pewno zaszkodzić niemogą.
No chyba, że rodzice są alergikami to wtedy bałabym się podawać takie zupki dziecku.
Ale jak wiadomo wszystkie MATKI musza sprawdzić, wypytać i dowiedzieć się wszystkiego na temat tego co podają swoim bobasom.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 85
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 131 tys
Podziel się: