reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta niemowlaka-co i kiedy !

Manatko a moja Oliwka dopiero teraz je (Tatus ja karmi :-) ) ostatni dzisiaj posilek wiec zanim zasnie bedzei ok 00:30 :eek: ale my juz sie do tego przyzwyczailismy :tak: moj maz potrzebuje tylko 5 godzin snu wiec sie wysypia a ja spie zawsze z Mała do 11-12 :-)
 
reklama
ROYANNA, ta kaszka jest na mleku modyfikowanym, przeczytałam co napisali na opakowaniu, ale nic o alergiach, mam poradnik Nutrici, to poczytam sobie moze coś znajdę na ten temat ;-)
 
Royanna tak jak napisala Miśka te kaszki mleczno-ryzowe sa juz z dodatkiem jakiegos mleka modyfikowanego ale ja mam tez np kaszke ryzowa z Bobovity o samku jablkowym i do niej samemu trzeba dodac mleko ktore pije malec wiec wydaje mi sie ze taka kaszke mozesz podac sowjej Kruszynce :tak:

A Oliwka dostala dzisiaj pierwszy raz jabluszko z bananem i powiem Wam ze bylam zdziwiona bo Małej to nie smakowalo :no: W koncu po kilku lyzeczkach zaczela jesc ale strasznie sie krzywila i widac bylo ze wogole JEj to nie smakuje :-(
 
A ja dzis zaserwowalam Mojej Zuzi ten sloiczek,ktory dostalysMY z Hippa... Marchewka z jabluszkiem. I nie podeszlo Jej to. :baffled: Wiec sama sprobowalam i powiem Wam szczerze,ze i mi nie smakowalo. :no: Bylo takie,jakby rozwodnione. :baffled: I do tego pachnialo,jak przecier pomidorowy. :-p Wiec patrzac na wczorajsza kaszke i na dzisiejszy sloiczek,powiem Wam,ze Hipp sie nie popisal z tymi jedzonkami. :no: Takie jest moje skromne zdanie. ;-)
 
Ja dzisiaj dałam Milence deserek jabłko,malina, jagoda i smakowało jej:tak:
a na kolację dosypałam do mleka 4 łyżeczki kaszki mleczno-ryżowej z Bobovity
i zjadła (ale przez butelkę) 130 ml a było dość gęste:szok:, a jak skończyła to zasnęła mi praktycznie na rękach:-) ciekawa jestem do której będzie dzisiaj spała:dry: Ale powiem wam że baaaaaaaardzo mi się podoba wprowadzanie tych nowości:tak:mam taką satysfakcję kiedy mojej niuni wszystko smakuje że hej:tak::-)
 
Jesli chodzi o dosypywanie ;-) to ja dzis do butli z mlekiem dodalam Zuzi 1,5 lyzeczki kleiku ryzowego BoboVity (na 150ml wody). ;-) Tak sie tym napchala,ze Bidulka od razu padla spac,a w butli zostaly AZ 30ml - jak nigdy. :tak: :-D
 
A moja Oliwka dzisiaj po raz pierwszy nie zjadal po kapieli kaszki :no: darla sie gdy probowalam ja nakarmic no iplula ta kaszka na odleglosc-cala bylam z kaszki :eek: Dalam Jej butle i Mala zaraz zasnela, okazalo sie ze Bidulka poporstu byla spiaca a butla Ja zawsze usypia :tak:
 
Dopiero wczoraj zauważyłam ten wątek ;-) Nie nadrobiłam tutaj z czytaniem bo sporo teggo jest. Widzę, że bardzo dużo wprowadzacie nowości. Ja karmię nadal cały czas piersią. Czasem ale sporadycznie daję raz dziennie małemu herbatkę z kopru i nic więcej. Zresztą mam taką lekarkę co nie pozwala mi nic wprowadzac. Caly czas mówi pierś i tylko pierś i wogóle nie dopajac niczym ani herbatką. Ale powiem wam, że cieszę się że maly je tylko z piersi fakt że w dzień czasem karmię go nawet co 1h ale przybiera dobrze na wadze i rośnie. W nocy fajnie śpi karmię koło 1 i koło 4 i wstaje mi o 7.30 i już nie chce spac. Nawet mój gin ostatnio pytam czy karmię piersią i był zadowolony, że ak i powiedział żeby dawac tak często jak chce i nie zalowac mu mleczka z piersi i niczym nie dopajac. Na początku lutego musiałabym coś malemu wprowadzic bo 26lutego wracam do pracy a maly musi cos jeśc.
 
Baska, to dokładnie jak ja - mam takie samo zdanie. Mój Romek też je raz częściej raz rzadziej. Ale nie wnikam w to ile mam pokarmu, tłuste, chude, itp. Po prostu karmię i widzę, że Romek na zagłodzonego nie wygląda. I też chće karmić jak najdłużej. W połowie lutego zacznę od soczku jabłkowego i stopniowo dołączę inne "potrawy" :-)
 
reklama
Ja tez tak samo uważam jak Baska i Mrtrtruda, z takim wyjątkiem, że karmię butelka ;-) bo szybko straciłam pokarm, do w przed wczoraj karmiłam jescze raz dziennie, po nocy, ale i to juz się skończyło, szkoda, i mam zamiar trzyamć sie grafika jak dziewczyny, jedyne na co pozwoliłam trochę wcześniej małemu to łyzeczka kaszki do mleczka na noc, dzięki czemu dłuzej spi.
 
Do góry