reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta niemowlaka-co i kiedy !

A ja wczoraj zmałpowałam od Agutki:-p i dałam małej bułeczkę z masełkiem i rozsmarowanym żółtkiem, bo do zupy to zawsze zapominam dodać:baffled: i Ala zjadła mi ładnie 2 malutkie kanapeczki:tak:
 
reklama
My próbowalismy wczoraj kalafiorka i smakował małemu. Wczoraj dałam mu spróbować odrobinkę serka z kawałkami czekolady tak mu posmakowało, że chciał jeszcze a jak mu nie dałam to się strasznie rozpłakał i nie mogłam go uspokoić z 10 minut dopiero banan z jabłuszkiem pomógł. No i kompot z truskaweczek już popijamy.
 
My tez poszlismy za rada cioci Agutki i Oliwka zjadla wczoraj kromeczke z maselkiem i szyneczka z indyka. Sama odgryzala sobie kawaleczki i zula rewelacyjnie. No i co najwazniejsze-chciala jeszcze, tak Jej smakowalo :-) Od dzisiaj mala kanapeczka zagosci w naszym jadlospisie jako podwieczorek :tak:
 
a wiktoria dzis na drugie sniadanie dostala kanapeczke buleczke z serkiem hom,ogenizowanym waniliowym i bardzo jej smakowala:tak:
 
Muszę przyznać, że teraz dopiero odważyłam się Romkowi sama gotować zupki - dotychczas jadł słoiczki. No i ciągle miał uczulenie. Po prostu jestem w szoku - odkąd je moję jedzenie, to nie dosyć, że zżera takie ilości, że aż nie wiem gdzie to się w nim mieści, to jest cudownie głaciutki, bez uczulenia. A wymyślam mu takie pyszności, że ho ho. Tyle że w wersji dla alergika :)
Jak przysiądę kiedy na dłużej, to Wam napiszę kilka przepisów mojego autorstwa.
Czekam na przepisy. Chętnie z nich skorzystam.
 
Ja trochę też ściągnełam od Agutki. Wczoraj na podwieczorek dostała kanapeczkę z masełkiem i smażonymi jabłkami. Pokrojone w kostkę. Smakowało jej. Jadła tez wczoraj pierwszy raz budyń. Także smakował.
 
Mamuski! Czy ktoras z Was gotowala dzieciatku kaszke ryzowa? Jesli tak,to,jak to zrobilyscie? I dodawalyscie do niej cos "smakowego"? ;-)
Moja Mama wczoraj kupila taka kaszke Zuzi,a ja nie mam pojecia,jak sie za to zabrac! :szok: :laugh2: :-D :zawstydzona/y:
 
Ale jaką kaszkę ryżową??? Bo ja dawałam maluchomkaszkę ryżową Nestle i jaj się nie gotuje tylko wsypujesz do mleka modyfikowanego i mieszasz - można do niej dodać jakieś owoce.
 
reklama
Do góry