reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta Maluszków

Elvie- a lososia nie wciagnie? Moje dzieci ryby kochaja w kazdej postaci (nawet smazone przejda), ale najwieksza ich miloscia jest losos z pieca, najlepiej na szparagach :szok: mamusia tez lubi :zawstydzona/y: w Piotrze i Pawle promo na lososia- 30 zeta za kg, jakby ktos chcial sprobowac :)

Kamisia- no masz... a jak Ty mu to jabluszko kladziesz przed nim, to co on z nim robi?

Aniez- jak moje dziecko widzi jabłko w całości to rzuca nim i krzyczy gol:) jak podstawie mu starte to ma cofke...

Elvie- wszystko testowałam uwierz mi jabłka, morele, śliwki, kompoty , musy i inne cuda
Jedynie co to pije sok z jabłek i sliwek ten cymesa jednodniowy:)

ale żeby nie było muszę pochwalić moją pierdułkę za dzień wczorajszy - zjadł pieknie rybke ze szpinakiem na obiadek, 3 mandarynki i kanapke z makrelką- Rybiarz się z niego zrobił co mnie baaardzo cieszy
a na dzis kupiłam Antolowi nowy owoc- kaki - może to mu zasmakuje...chociaż sama nie wiem jak to ustrojstwo smakuje
 
reklama
Moze to zabrzmi dziwacznie, ale jakbys Ty z ta ryba przemycala jabluszko???

Z gola sie usmialam, Antonio ma poczucie humoru... nie powiem ;-) a jakbys mu to jabluszko pokroila na takie cwiarteczki? I na talerz? Albo z innymi owocami takie kawalki? To co zrobi? Wywali, czy bedzie probowal, co mu smakuje? Moj probuje, no ale moj to zarlok jest :-D
 
Aniez- jabłko z rybą?? moze to i niezły pomysł żeby przemycić je do farszu i zrobić po greeckuAle moim zdaniem co
ś mu w tym jabłku nie pasi. Jak dostanie pokrojone w kawałki, plasterki to posmakuje i wypluje....ogólnie ostatnio zauważyłam niepokojącą tendencje. On nie chce gryźc- jak się zorientuje , że musi uruchomić żuwaczkę to wsio wypluwa...no poza kulkami nesquika, które tak gryzie przednimi zębami że aż oczy zamyka z wrażenia:) Bestia wyczaiła ostatnio gdzie mama chowa kulki,i jak posmakował raz tak wraca do nich co kilka dni. Otwiera sobie szuflade, bierze garstke, zamyka szuflade idzie do drugiej szafki wyciaga swoją miseczke wkłąda do niej płatki i podjada . To to on wie jak gryźć....
 
Aniez dokładnie robię tak jak ty, kroję jabłko na plasterki i kładę na talerzyk, obok kawałki banana, winogrono jak były malinki to malinki i Helenka sama sobie podjada tylko że ona to posprząta taki talerzyk w mig:-D

Kamisia brawo dla Antosia że jednak mu rybka zasmakowała, pomalutku może się przekona do rozszerzenia diety:tak:
 
Kamisiu a może mu to jabłko po prostu nie służy i dlatego go odrzuca? może jakąś nietolerancję ma albo co? niby takie nieuczulające są a S wyszły na testach... wydaje mi się że nic na siłę, tylko musisz eksperymentować. a jakby mu jakieś ciasto z owocami upichcić? uśmiałam sie z tych nesquików i samoobsługi:-)
 
kamisia - kaki jest bardzo słodkie i mdłe, ja nie przepadam i Lence też nie smakowało. Daj znać jak zareagował Antoś? Soczki jednodniowe moja młoda uwielbia i koktajle z grycana. Jak idziemy do delikatesów to już z daleka na grycana pokazuje i wafelka i koktajl musi zawsze dostać:-D Z owocami przetestuj Antka tak, jak Ci dziewczyny piszą - moja jak dostanie mix owoców to wyjada najpierw swoje ulubione, ale ostatecznie i tak zjada wszystko. Powodzenia!
 
Moze to zabrzmi dziwacznie, ale jakbys Ty z ta ryba przemycala jabluszko???

Z gola sie usmialam, Antonio ma poczucie humoru... nie powiem ;-) a jakbys mu to jabluszko pokroila na takie cwiarteczki? I na talerz? Albo z innymi owocami takie kawalki? To co zrobi? Wywali, czy bedzie probowal, co mu smakuje? Moj probuje, no ale moj to zarlok jest :-D

taaaaa, ja mojemu tez próbowałam tak kroic, baaa, Wercia uwielbia taki talerz owocow , więc razem dostawli...i co??? i jajco..:-(, moj smyk owocow nie tknie. Ja mam wrazenie ,że dla niego wszystko co "obslizle" jest beeee, bo nie tknie tez, ani surowego ogorka, ani pomidora.... Znowu mi sie egzemplarz trafil;-(
 
taaaaa, ja mojemu tez próbowałam tak kroic, baaa, Wercia uwielbia taki talerz owocow , więc razem dostawli...i co??? i jajco..:-(, moj smyk owocow nie tknie. Ja mam wrazenie ,że dla niego wszystko co "obslizle" jest beeee, bo nie tknie tez, ani surowego ogorka, ani pomidora.... Znowu mi sie egzemplarz trafil;-(

Wypisz wymaluj moja Zofia, jedyny owoc jaki od biedy zje to jabłko ale to najchętniej w całości w łapkę, żadnego innego nawet w pobliże paszczy nie wzięła, więc nie wie czy lubi czy nie, sam wygląd jej nie pasi, to samo z surowymi warzywami, ugotowane zje każde. Owoce jeszcze ewentualnie ze słoiczka no ale bez przesady
 
Wronka- no to Wercia miala uzywanie :-D skoro braciszek owockow nie chcial jesc, to mogla isc na calosc :-D
Kamisia- a gruszka? Konzystencje ma podobna, jak reaguje na gruszke? Bo jak gruszke zje, to on po prostu nie lubi jablek :baffled:
 
reklama
cześć dziewczyny, a może jak dzieciaczki do przedszkola pójda i zobaczą jak inne dzieci jedzą to nawet się nie zorientują kiedy talerz opróżnią ?? :-D mój Miesio to wszystko zjada czy całe jabłko czy w kawałkach czy gruszka czy inny owoc :-) na szczęście:happy: chociaż kolezanki strasza ze ich dzieci tez do któregos momentu wszystko jadły eh :rofl2: oby sie Miechowi nie zmieniło nic :-D
a kolege Mieszko ma który 2 latka na dniach skończy i nic w kawałku prawie nie zje wszystko musi miec na papke :szok: co mu nie pasuje to wymiocik :baffled: mamusia wszystko gniecie, większości warzyw nie podaje bo i tak nie chce :no:
 
Do góry