reklama
franekkimono
Fanka BB :)
Moja mała jak na razie nie robiła problemów z grudkami,a uwielbia jak jej się daje picie ze szklanki(to znaczy to taki plastikowy kubeczek z kubusiem puchatkiem) tylko że trzeba mocno trzymać bo ona chce sama trzymać a to raczej źle by się skończyło
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
U nas grudki są OK, buraczek jest OK, pomidorki są OK :-)
Kluski są OK, ryż też OK.
Niekapek- wróg nr 1 ;-) najfajniejszy jest kubek dla dziecka- taki z 'rantem (nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale w 'zatyczce' do butelek Lovi jest ten sam patent), no i pawić tez sie chce :-) ale szał jest i machanie nogami z radości ;-) Slynny kieliszek po Kubusiu tez jest OK
Kluski są OK, ryż też OK.
Niekapek- wróg nr 1 ;-) najfajniejszy jest kubek dla dziecka- taki z 'rantem (nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale w 'zatyczce' do butelek Lovi jest ten sam patent), no i pawić tez sie chce :-) ale szał jest i machanie nogami z radości ;-) Slynny kieliszek po Kubusiu tez jest OK
TU BYLAM :-)
moje dziecie je wszytko co nie jest ze sloika - sloikami pluje na kilometr.
no i nie moga byc papki, czyli only grudki i kawalki.
jemy praktycznie razem, tylko smazonego i slodyczy Okla nie dostaje. a dorosli zazwyczaj na talerzu musza sobie przypraw dosypac, bo dziec by chyba wanne wody wypil jakby dostala taka ilosc chilli jak K lubi :-)
moje dziecie je wszytko co nie jest ze sloika - sloikami pluje na kilometr.
no i nie moga byc papki, czyli only grudki i kawalki.
jemy praktycznie razem, tylko smazonego i slodyczy Okla nie dostaje. a dorosli zazwyczaj na talerzu musza sobie przypraw dosypac, bo dziec by chyba wanne wody wypil jakby dostala taka ilosc chilli jak K lubi :-)
U nas grudki są OK, buraczek jest OK, pomidorki są OK :-)
Kluski są OK, ryż też OK.
Niekapek- wróg nr 1 ;-) najfajniejszy jest kubek dla dziecka- taki z 'rantem (nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale w 'zatyczce' do butelek Lovi jest ten sam patent), no i pawić tez sie chce :-) ale szał jest i machanie nogami z radości ;-) Slynny kieliszek po Kubusiu tez jest OK
aniez chodzi ci o lovi 360 ?
Daga - chili zdrowe na szczęscie ja podobno jak byłam mała kochałam ostre rzeczy ( ciocia mi serwowała ) potem jak już z nią nie mieszkaliśmy to odwykłam od ostrego . Oczywiście nie dawała mi jak byłam niemowlakiem ale tak koło 2 lat jak miałam
Aniam, nie nie o 360, tylko o takie coś: LOVI tylko, że ja mam kubek z takim 'jezyczkiem' z przodu. Zawistowski to poleca i faktycznie łatwiej dziecko tym napoić, chociaż ubaw i tak jest po pachy No jest to zadanie dla ambitnych ;-)
Tez mam taki kubeczek. Uzywamy go chyba ze 2 miesiace i jest super. Obecnie Natalka oblewa sie tylko jak zapomni buzi po pociagnieciu lyka zamknac ;-) Ogolnie polecam, tylko troche cierpliwosci na poczatku wymaga. Teraz zastanawiam sie nad lovi 360, zeby mogla sobie sama trzymac i pic. Warty uwagi jest ten kubeczek?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 49
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 507
- Wyświetleń
- 49 tys
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 85 tys
Podziel się: