Czerwcowe mamy 2025

[Peauela]

@Wolfie bardzo współczuję i mam nadzieję że e tej ciąży jednak szybciej przejdzie

 

[Peauela]

U mnie oprócz mdłości doszedł jeszcze mega glod a nie mam na nic apetytu córa mi się rozchorowała i leżę obok czekając aż wstanie (ja dziś do pracy), i normalnie chyba mi do gardła wskoczy żołądek

 

[kamilaa919]

U mnie oprócz mdłości doszedł jeszcze mega glod a nie mam na nic apetytu córa mi się rozchorowała i leżę obok czekając aż wstanie (ja dziś do pracy), i normalnie chyba mi do gardła wskoczy żołądek

Ten głód jest niemożliwy

 

[Andzia23]

ja rozumiem stres, ale dlaczego nie zapytałaś o to lekarza tylko nas? musisz zaufać swojemu lekarzowi, jednemu albo drugiemu, zadać wszystkie pytania podczas wizyty i jak mówią że wszystko jest okej to się nie stresować o każdą drobnostkę

Mówił że jest okej. Ale ja mu nie mówiłam że byłam na innej wizycie

 

[Peauela]

Mówił że jest okej. Ale ja mu nie mówiłam że byłam na innej wizycie

To jak mówił że jest okej to tego sie trzymaj bo zwariujesz

 

[Andzia23]

To jak mówił że jest okej to tego sie trzymaj bo zwariujesz

No powiem Ci ze naprawdę chyba zwariuje i teraz miesiąc czekania na kolejną wizytę. Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o te wizyty na nfz

 

[kamilaa919]

No powiem Ci ze naprawdę chyba zwariuje i teraz miesiąc czekania na kolejną wizytę. Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o te wizyty na nfz

Widzę, że jesteśmy tak samo nakręcone

 

[JM*]

No powiem Ci ze naprawdę chyba zwariuje i teraz miesiąc czekania na kolejną wizytę. Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o te wizyty na nfz

Nawet na tym samym sprzęcie każdy lekarz inaczej zrobi pomiar.
Mam porównanie z tego samego sprzętu co miałam 3lata temu przez innego lekarza robione USG i jakoś ujęć tragiczna i obecnie innego lekarza jakoś zdj.wyrazna.
Mi właśnie 9tyg wskoczył.

 

[SerceNaDłoni]

Hej jestem tu nowa. Wczoraj zrobiłam test i pozytywny, ale to była tylko formalność. Jestem nadal w szoku.. Mam 13 latka i nagle małe w drodze..

 

[Moonie_star]

O rany ja non stop jestem głodna, a nic nie chce mi przejść przez gardło. Odrzuca mnie od większości pokarmów, mimo że mam na nie ochotę.
Do tego te zmęczenie i mdłości. Czuję się od tygodnia jak . Mam nadzieję, że szybko przejdzie te zmęczenie, bo rzeczy do ogarnięcia namnażają się w zastraszającym tempie, a nie lubię bałaganu w domu. Bo tak to ostatnio bez sił leżę pół dnia totalnie bezproduktywnie plus dzieciaki cały czas coś chcą...
Jak ja się cieszę, że mąż cały listopad ma wolne. Będę miała więcej czasu na bezkarne leżonko.