kamilaa919
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2024
- Postów
- 595
Dwudniowy przyrost 118%Jaki masz przyrost?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dwudniowy przyrost 118%Jaki masz przyrost?
O to super a pęcherzyk ile miał mm?Dwudniowy przyrost 118%
No właśnie nie zapytałam z dokładnością, tylko czy coś z nim jest nie takO to super a pęcherzyk ile miał mm?
ogólnie to moim zdaniem to ciąża to taki wstęp do macierzyństea, martwimy się czy będzie zarodek czy będzie serduszko, później prenatalne, później ruchy, później przyrost wagi... To są zmartwienia które rodzic będzie miał zawsze, później jak dziecko małe też się martwimy czy jest ok, czy dobrze się rozwija, gdy dzieci są większe to martwimy się czy poradzą sobie w szkole czy znajdą przyjaciół. Do tego trzeba po prostu się przyzwyczaić i nauczyć sobie z tym radzić. Rodzicielstwo jest trudne ale też daje dużo szczęścia, czasem trzeba mieć nerwy ze stali. A w ciąży szczególnie ten stres nie służy także dziewczyny chill outA tak ogólnie miałyście stresa, że nie pojawi się zarodek? Ja nie wiem dlaczego jestem taka spanikowana... chciałabym żeby mi to przeszło, przecież nie mamy na to wpływu
Ok. 6tcHej
Będzie bardzo fajna roznica miedzy dzieciaczkami.
W ktorym tygodniu jesteś?
Stresa to może nie, ale wiadomo, że taka myśl się też pojawia. Z drugiej strony, dlaczego miałoby go nie być, w większości ciąż się dobrze rozwija i pojawia w odpowiednim momencie i tej myśli się trzymam.A tak ogólnie miałyście stresa, że nie pojawi się zarodek? Ja nie wiem dlaczego jestem taka spanikowana... chciałabym żeby mi to przeszło, przecież nie mamy na to wpływu
różnie najczęściej pierwszy trymestr choć ja miałam mdłości aż do rozwiązaniaFaktycznie czasem jest ciężko. Nie pamiętam, żebym w pierwszej ciąży była taka zmęczona i taka chora do którego tygodnia mniej wiecej trwają nudności?
Może się lekko zestresowałam tym szybkim USG, no ale ma czas się jeszcze pojawić, według ostatniej miesiączki było dopiero 5+2 a niby od tego momentu do 5+5 się ciałko zolte wytwarza. Muszę zmienić nastawienie na pozytywne bo się sama wykonczeOk. 6tc
Stresa to może nie, ale wiadomo, że taka myśl się też pojawia. Z drugiej strony, dlaczego miałoby go nie być, w większości ciąż się dobrze rozwija i pojawia w odpowiednim momencie i tej myśli się trzymam.
Ja niestety mam mdłości. Ale w ciąży z synem nie miałam praktycznie objawów. Jedynie na początku bolał mnie brzuch jak na okres a dużo później (ok 8-10 tyg chyba) miałam jeden dzień mdłości.A czy ktoś nie ma wcale objawów?
W poniedziałek mam wizytę i coraz bardziej się stresuję