Arielka84
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2020
- Postów
- 111
Ja pierwszy poród SN 11 lat temu wspominam dobrze, byłam opanowana, skupiona. Poród w 1 i 2 fazie łącznie 4h trwał :-)A ma ktoś w miarę dobre wspomnienia związane z porodem czy nie występują takie przypadki? Bo zaczynam się serio bać jak tak czytam
Teraz też mam małe obawy ale związane tylko i wyłącznie z mięśniakami, których wcześniej nie miałam.... Jednak...
Na ostatnim webinarze położna fajnie tłumaczyła, że porody to nasza fizjologia, że jesteśmy do tego stworzone...
Każde negatywne myślenie tylko może zwiększyć produkcję adrenaliny i wtedy przeszkadzać w porodzie SN.
Bardziej przydatne są endorfiny, cieszmy się z tego że zaraz zobaczymy nasze dziecko, że wtuli się ono w nasze ciało.
Na porodzie współpracujmy z naszym dzieckiem bo to nasza wspólna praca...
Będzie trochę bólu, ale krótkotrwałego i na drugi dzień będzie on tylko wspomnieniem a dziecko teraźniejszością :-)
Ja od wczoraj zupełnie opadłam z sił. Przez całą ciąże nie pamiętam nawet drzemki w ciągu dnia, ale taki mam charakter, wszystko sama i na już... Nie usiądę dopóki czegoś nie zrobię...
Ale od wczoraj polegiwuje już, mam przeczucie ze to juz niedługo...
Nie zamartwiajmy się