witajcie z rana, ja już stoję w kolejce do zrobienia drugiej bety. Moj okropny ból gardła okazał się spowodowany wyrzynaniem ósemki, więc ledwo żyje. Doszedł szczekoscisk więc nawet zjeść porządnie nie mogę. przez weekend spróbuję załagodzić to szałwia i goździkami, jak nie pomoze to w poniedziałek pewnie wejdzie dentysta i antybiotyk, bo boli okrutnie, noc nieprzespana. trzy dychy na karku i zabkowanie, serio? Teraz boję się o ciaze, bo wiadomo ze żadne takie akcje nie pomagają
mam nadzieję że chociaż ta beta będzie ok