ja rowniez radze sprawdzic. Na wiosne nie badalam , ciaza obumarla. W lipcu zbadalam, wynik zaledwie 13, lekarka zignorowala i zaraz poronienie. Teraz zbadalam, wynik 17, dalej wybitnie kiepsko, ale od poczatki biore duphaston 3 razy dziennie i jest efekt. W dwoch poprzednich ciazach praktycznie caly czas plamilam, az do poronienia. Teraz - odpukac!- na razie zadnych problemow, zero plamien, objawy jak ta lala! Wiec jesli o mnie chodzi, radze sprawdzac, nawet dla wlasnego spokoju, badanie jest z krwi