Ja też miałam termin na listopad... Byłaś na forum??Niestety, dobrze by bylo, gdyby w ogole nie bylo potrzeby tworzenia takiego dnia. Ja sama ostatnio mam podly nastroj, wciaz sobie mysle, ze gdyby wszysyko bylo w porzadku, w listopadzie urodzilabym swoje wymarzone dziecko. Wiem, ze takie mysli donikad nie prowadza, ale to silniejsze ode mnie...
reklama
Karolina_karolina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2020
- Postów
- 683
Mam to samo... urodzilabym w polowie czerwca. Mysle ze do konca zycia juz bede sobie "doliczac" jedno dziecko wiecej. Chociaz nie powiem, bo ja teraz jestem jakas wyjatkowo spokojna. Az sama siebie nie poznaje. Nawet na dzisiejszy wynik deugiej bety czekam wyjatkowo spokojnie po prostu chyba jeszcze jestem naiwna, ze jak raz bylo zle to teraz musi byc dobrze. Ale wiara czyni cuda, nie?Niestety, dobrze by bylo, gdyby w ogole nie bylo potrzeby tworzenia takiego dnia. Ja sama ostatnio mam podly nastroj, wciaz sobie mysle, ze gdyby wszysyko bylo w porzadku, w listopadzie urodzilabym swoje wymarzone dziecko. Wiem, ze takie mysli donikad nie prowadza, ale to silniejsze ode mnie...
Domi_Polka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2015
- Postów
- 4 382
Smutny temat poruszylyscie. I smutne jest to, ze lekarze tak bagatelizują niektóre sprawy. Zanim zaszłam w pierwsza ciąże, powiedziałam ginekologowi, ze chce mieć dziecko i zaczynamy starania. Popatrzył na mnie dziwnie i powiedział Ok nawet nie mówiąc co zbadać wcześniej itd. Miesiąc później przyszłam do niego Z Wynikami betY hcg. Wielkie zdziwienie na jego twarzy „ojej a to już? Jednak pani naprawdę chciała zajść w ciąże?” To był ostatni raz kiedy byłam u tego lekarza. Jak się później okazało zwolnili go z placówki, ale nie wiem czemu. Potraktował mnie jak gówniarę bo miałam 21lat. A tu zaraz po zbadaniu TSH wysoko ponad normę i stres i bieganie po lekarzach z pilnym skierowaniem. Płakałam w rejestracji żeby mnie przyjęli, ze musze zacząć brać leki ale co tam. Udało się dopiero prywatnie na wizycie u endo który mnie zjechał z góry do dołu czy ja jestem jakaś nienormalna. Ze naraziłam swoje dziecko bo jak mogłam nie zbadać tsh zaraz po zajściu w ciąże tylko jak gin zlecił dopiero. A skąd ja miałam wiedzieć ze to ma jakieś znaczenie skoro gin nic nie wspomniał o tym.
Najlepiej to samemu się edukować i narzucać wszystko lekarzom bądź badać się na swoj koszt. Z moim synem to samo. Ja wybieram co mu podam za leki po wizycie jak zachoruje. Na tyle go znam ze wiem kiedy jaka infekcje mam. Raz gdy nie było naszej pediatry musiałam iść do innego lekarza z młodym bo miał gorączkę 39 st i kaszel. Lekarz do mnie ze dziecko ma astmę i homeopatyczne nieprzebadane leki mi wypisał nawet nie wykupiłam recepty tylko sama z domowej apteczki wyciągnęłam leki i go leczyłam.
wkurZa mnie olewatorskie podejście lekarzy.
I smutne jest to ze kobiety musza stracić swoje dzieci właśnie np z powodu tego ze lekarz nie chciał przepisać progesteronu...
Najlepiej to samemu się edukować i narzucać wszystko lekarzom bądź badać się na swoj koszt. Z moim synem to samo. Ja wybieram co mu podam za leki po wizycie jak zachoruje. Na tyle go znam ze wiem kiedy jaka infekcje mam. Raz gdy nie było naszej pediatry musiałam iść do innego lekarza z młodym bo miał gorączkę 39 st i kaszel. Lekarz do mnie ze dziecko ma astmę i homeopatyczne nieprzebadane leki mi wypisał nawet nie wykupiłam recepty tylko sama z domowej apteczki wyciągnęłam leki i go leczyłam.
wkurZa mnie olewatorskie podejście lekarzy.
I smutne jest to ze kobiety musza stracić swoje dzieci właśnie np z powodu tego ze lekarz nie chciał przepisać progesteronu...
Domi_Polka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2015
- Postów
- 4 382
Oczywiście! Tylko pozytywne myśli w głowie szkoda nerwow, maluszek wszystko ciągnie.Mam to samo... urodzilabym w polowie czerwca. Mysle ze do konca zycia juz bede sobie "doliczac" jedno dziecko wiecej. Chociaz nie powiem, bo ja teraz jestem jakas wyjatkowo spokojna. Az sama siebie nie poznaje. Nawet na dzisiejszy wynik deugiej bety czekam wyjatkowo spokojnie po prostu chyba jeszcze jestem naiwna, ze jak raz bylo zle to teraz musi byc dobrze. Ale wiara czyni cuda, nie?
Starlights
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 834
Wow ale macie ambicje co do ilosci dzieci, fajnie ze wiecie czego chcecie i z partnerami macie taki wspolny plan ja nie wiem czy nie skonczymy na jednym, to zalezy. moooze kiedys bym sie skusila na drugie dziecko, ale ja chyba nie mam w sobie takich umiejetnosci ogarniecia.. i cierpliwosci.. moze wstyd sie przyznac, ale bardzo cenie sobie w zyciu spokoj i wygode
Starlights
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 834
a co do progesteronu, zgadzam sie z wami caly czas biore duphaston. zdaje sie jednak, ze zdanie wiekszosci lekarzy jest dosc spojne. ostatnio ginekolozka na teleporadzie powiedziala, ze nie ma lekow na podtrzymanie tak wczesnej ciazy i w sumie tylko w Polsce tego proga sie podaje, ale tylko dla psychicznego spokoju pacjentek..
Vingag
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2020
- Postów
- 961
Bylam, poki sie wszystko nie posypalo, chociaz chyba nie udzielalam sie jak tutaj, bo tamta ciaza od poczatku byla bardzo niepewnaJa też miałam termin na listopad... Byłaś na forum??
Gdybym była młoda, miałabym jedno dziecko, drugie chętnie zrobiłabym po 10 latach, nie wcześniej. U mnie to kwestia wieku, tylkoWow ale macie ambicje co do ilosci dzieci, fajnie ze wiecie czego chcecie i z partnerami macie taki wspolny plan ja nie wiem czy nie skonczymy na jednym, to zalezy. moooze kiedys bym sie skusila na drugie dziecko, ale ja chyba nie mam w sobie takich umiejetnosci ogarniecia.. i cierpliwosci.. moze wstyd sie przyznac, ale bardzo cenie sobie w zyciu spokoj i wygode
Vingag
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2020
- Postów
- 961
Uwazaj, bo ci kiedys moze przejsc. Ja mam syna 10 lat, zawsze mi sie wydawalo, ze pozostane przy jednym dziecku. Ale jak instynkt sie odezwal, to huknal z ogromna sila, po nocach wciaz snilo mi sie, ze jestem w ciazy. Niesmialo zagadalam do meza, a on do mnie, ze dawno o tym myslal, ale wydawalam sie taka niechetna i zafiksowana na nieWow ale macie ambicje co do ilosci dzieci, fajnie ze wiecie czego chcecie i z partnerami macie taki wspolny plan ja nie wiem czy nie skonczymy na jednym, to zalezy. moooze kiedys bym sie skusila na drugie dziecko, ale ja chyba nie mam w sobie takich umiejetnosci ogarniecia.. i cierpliwosci.. moze wstyd sie przyznac, ale bardzo cenie sobie w zyciu spokoj i wygode
reklama
Vingag
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2020
- Postów
- 961
ej, to wlasnie zrobilam jaGdybym była młoda, miałabym jedno dziecko, drugie chętnie zrobiłabym po 10 latach, nie wcześniej. U mnie to kwestia wieku, tylko
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 323 tys
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 232 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 217 tys
Podziel się: