reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Znowu nieprzespana noc za mną. Dziś brzuch mnie boli, jakoś tak ciężko. Ogarnę z grubsza kuchnię i to tyle z mojej aktywności.
 
reklama
Ja zostaję w szpitalu, decyzja należała do gin i jednak nie wywołują, mało wód, rozwarcie na 3 cm i teraz sama nie wiem co myśleć

Napisane na Lenovo A6020a46 w aplikacji Forum BabyBoom
No to trzymamy kciuki [emoji8] Daj znac. A czemu nie wywołują ? Przepraszam jesli cos przegapilam [emoji4]

iv09df9h2a5g3pph.png
 
Ja zostaję w szpitalu, decyzja należała do gin i jednak nie wywołują, mało wód, rozwarcie na 3 cm i teraz sama nie wiem co myśleć

Napisane na Lenovo A6020a46 w aplikacji Forum BabyBoom
Spokojnie może tylko chwilowa decyzja.
A mnie coraz bardziej boli gardło [emoji24] najgorsze ze promieniuje w kierunku ucha....jak tu rodzic z takim bólem. Na tym zakichanym dyżurze dali mi paracetamol i tyle....mam wrażenie że to grubsza infekcja i nie obędzie się bez antybiotyku, a termin porodu na dziś. Na 15 jadę do innego lekarza. Jestem przyłamana....... [emoji26]

7v8rikgno1ck7egs.png
Nie łam się tylko zdrowiej[emoji9]

3jgxskjox8hy3b2y.png
 
Vanilla współczuję :( ale może ten paracetamol pomoże coś.

Cały nasz plan logistyczny wziął w łeb. Synek z podejrzeniem szklarlatyny zostaje na 10 dni na antybiotyku w domu, czyli dokładnie do mojego terminu porodu. A mnie z nerwów się brzuch dziś boleśnie spina. Muszę wyluzowac, wiem że nie mam na to wpływu, takie życie z dziećmi.

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Vanilla współczuję :( ale może ten paracetamol pomoże coś.

Cały nasz plan logistyczny wziął w łeb. Synek z podejrzeniem szklarlatyny zostaje na 10 dni na antybiotyku w domu, czyli dokładnie do mojego terminu porodu. A mnie z nerwów się brzuch dziś boleśnie spina. Muszę wyluzowac, wiem że nie mam na to wpływu, takie życie z dziećmi.

m3sxyx8dzur8ghzn.png

Uuuuu, ale ostatnio synek koleżanki też miał szkarlatynę - to jest bardzo zakaźne podobno. Dobrze, że dzidziuś jeszcze w brzuszku grzecznie czeka




74703e3kkwoaumma.png
 
Ehhh a ja miałam jechać tylko na ktg i po zwolnienie,a jutro kładą mnie do szpitala,bo ciśnienie mi skacze i podejrzenie hipotrofii- mała jest poniżej 10centyla...;( jestem załamana,bo szpital to dla mnie największa kara :(
 
Uuuuu, ale ostatnio synek koleżanki też miał szkarlatynę - to jest bardzo zakaźne podobno. Dobrze, że dzidziuś jeszcze w brzuszku grzecznie czeka




74703e3kkwoaumma.png
Lekarz mówi że po 2-3 dniach na antybiotyku już nie zaraża, więc nie będę musiała ich izolować jeśli Julek postanowi już wychodzić.

An93 powodzenia, jak mają jakieś podejrzenia to lepiej że będziesz w szpitalu, dasz radę. Trzymam kciuki żeby się okazalo że wszystko ok.

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Ehhh a ja miałam jechać tylko na ktg i po zwolnienie,a jutro kładą mnie do szpitala,bo ciśnienie mi skacze i podejrzenie hipotrofii- mała jest poniżej 10centyla...;( jestem załamana,bo szpital to dla mnie największa kara :(
Oj wspolczuje :( dla mnie tez szpital to kara... porod mnie tak nie przeraza jak ten pobyt tam...

w57v9jcgnqknki9s.png


gannlbet1trgqk1m.png
 
reklama
Do góry