U
użytkownik 168678
Gość
Znowu nieprzespana noc za mną. Dziś brzuch mnie boli, jakoś tak ciężko. Ogarnę z grubsza kuchnię i to tyle z mojej aktywności.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No to trzymamy kciuki [emoji8] Daj znac. A czemu nie wywołują ? Przepraszam jesli cos przegapilam [emoji4]Ja zostaję w szpitalu, decyzja należała do gin i jednak nie wywołują, mało wód, rozwarcie na 3 cm i teraz sama nie wiem co myśleć
Napisane na Lenovo A6020a46 w aplikacji Forum BabyBoom
Spokojnie może tylko chwilowa decyzja.Ja zostaję w szpitalu, decyzja należała do gin i jednak nie wywołują, mało wód, rozwarcie na 3 cm i teraz sama nie wiem co myśleć
Napisane na Lenovo A6020a46 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie łam się tylko zdrowiej[emoji9]A mnie coraz bardziej boli gardło [emoji24] najgorsze ze promieniuje w kierunku ucha....jak tu rodzic z takim bólem. Na tym zakichanym dyżurze dali mi paracetamol i tyle....mam wrażenie że to grubsza infekcja i nie obędzie się bez antybiotyku, a termin porodu na dziś. Na 15 jadę do innego lekarza. Jestem przyłamana....... [emoji26]
Vanilla współczuję ale może ten paracetamol pomoże coś.
Cały nasz plan logistyczny wziął w łeb. Synek z podejrzeniem szklarlatyny zostaje na 10 dni na antybiotyku w domu, czyli dokładnie do mojego terminu porodu. A mnie z nerwów się brzuch dziś boleśnie spina. Muszę wyluzowac, wiem że nie mam na to wpływu, takie życie z dziećmi.
Lekarz mówi że po 2-3 dniach na antybiotyku już nie zaraża, więc nie będę musiała ich izolować jeśli Julek postanowi już wychodzić.
Oj wspolczuje dla mnie tez szpital to kara... porod mnie tak nie przeraza jak ten pobyt tam...Ehhh a ja miałam jechać tylko na ktg i po zwolnienie,a jutro kładą mnie do szpitala,bo ciśnienie mi skacze i podejrzenie hipotrofii- mała jest poniżej 10centyla...;( jestem załamana,bo szpital to dla mnie największa kara
No dokładnie,a pewnie już mnie do końca zostawią+ jeszcze pobyt po porodzie (Oj wspolczuje dla mnie tez szpital to kara... porod mnie tak nie przeraza jak ten pobyt tam...