reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie ....

u nas nasze dzieci to tez wiercipiety .,..

nigdy nie zapomnie sytuacji jak michal byl jeszcze maly i spal z wyjetymi szczebelkami ... wchodze do niego w nocy przed naszym spaniem zeby go ewentualnie poprawic a skubaniec spi na dywanie na srodku pokoju ... prawei sie o niego potknelam ... ale on i teraz potrafi spasc z lozka lub przyjmowac inne ziwne pozycje ...
no i obije strasznie sie rozkopuja ... z michalem bardzo to przezywalam ze dziecko w nocy zmarznie ... a teraz dalam se na luz ...
 
reklama
Vici to super ta nocka :)
U nas też się już spanie na własnym łóżku sprawdza. Ale Ono jest szerokie po rozłożeniu na 140 cm. Julek kręci się w kółko, ale nie spada. Tylko kilka razy wołał "mamusia psikjij (przykryj)".
 
WG mojej mamy to "majtkowy roz" :-D ale zgadzam sie z Toba Woloszki z tym rozem dla dziewczynek to przesada,ciezko dostac cos innego.Tu maja manie(o zgrozo) dziwczynka barbi albo wrozki na rozu a chlopcy puchatek na niebieskim i bezu
 
a nasza mala ostatnio uparcie wstaje zaraz po 6 ... masakra ... ale cale szczescie ze nie wychodzi z lozeczka (pomimo wyjetych szczebelkow) i sie potrafi nawet do godziny tarmosic ze swoimi pluszakami ... czasami tylko cos glosniej pogada ... ale co jej odbilo ? moze dzienne drzemki juz nie sa potrzebne ? ale ona tak chetnie spi w dzien ze nie chce jej tego zabierac ...
 
Z tego co piszesz to ona ma nie jedna drzemke ale pewnie dwie. Wiec moze czas jej mzmniejszyc do jednej drzemki?

Ups a moze Ty pisalas ogolnie o wszystkich drzemkach :):):):)
 
tak ... pisalam ogolnie o drzemkach ... :)
spi raz dziennie kolo 2 h (13-15) ...
a wszystko zaczelo sie od przestawienia zegarkow :-)
 
reklama
No i skapitulowałam:-( Położyłam skubańca o 14 a o 16.30 wyjęłam ja z łóżeczka:-( - nie usnęła.
Kurczę, chyba skończyły się popołudniowe drzemki, ja się zastrzelę:sad:
 
Do góry