Wyniki

Jeja dziewychy, co się z Wami dzieje z tym chorowaniem?? :-( Zarządzam udanie się do wyrka, każdej której chociażby kichnięcie na myśl przyjdzie a ja zaraz wyruszę po kolędzie z herbatą z sokiem malinowym dla wszystkich.

Pysia ten telefon do teściowej to jest może i niezła myśl, tyle że ta kobieta ma tak magiczne właściwości że może się okazać że przedobrzę i se jakiś zawał zorganizuję;-) Coś czuję że jakbym Ci z tym autem formalności pojechała pozałatwiać, to by tak akurat było, bo nic tak nie orzeźwia jak...

U mnie pomidory z jogurtem i chlebek. Chyba muszę się ogarnąc i na jakiś spacer wybrać, bo pogoda wygląda na przyjemną (pewnie jak wyjdę to tez się okaże że łeb urywa, no ale słońce świeci:-)) Paulla wiem że to co teraz napiszę to może trochę głupio wyglądać, ale w szpitalu może być całkiem...

Kurde no, ja to pojęcia bladego nie mam co jest w tej Manufakturze (taka ze mnie wielka Łodzianka że 200m od mojego bloku mnie zgubić można) Jak będzie spotkanie to mam nadzieję, że się nie wydarzy nic dziwnego i też dotrę. Fajnie by było Was zobaczyć:-)

Dzień dobry:-) OO widzę owocna noc za lutówkami. Marga sprawdza kanapę, Rechot z Agą gdzieś razem przyimprezowały i zajmują Pysi łazienkę, normalnie jak w jednej wielkiej rodzinie;-) Ja właśnie pomysł na śniadanie zbieram, bo głodna jestem jak diabli.

Aaaa Czrodziejka fajowy ten Twój brzucholek!!!

Losek, Pysia, z tym brzuchem to nie ma się co martwić, bo po pierwsze może się okazać że któregoś ranka wstaniecie i po prosty będzie (to potrafi się naprawdę jakoś tak z nienacka i gwałtownie wydarzyć;-)) albo będziecie tymi egzemplarzami co to na porodówce zadają im pytanie "A pani po co tu...

Ooo a widzę że tutaj romantyczny klimat się cały czas utrzymuje. Kurde no, czytam te historie po kolei i wzruszam się jak diabli. kasiooorek dawaj swoje story, bo jakoś tak fajnie się czyta i optymizmem napawa jak to czasem z wielkiego poplątania fajne i trwałe uczucie wychodzi. Ja dzisiaj...

Czseść babolki Ja sobie do Was znad sniadania piszę a zaraz pojedziemy chyba jakichś butów dla młodej poszukać, bo zima już za chwilę. Gadają żeby uwagę od swoich nie do końca świętych córek, albo mężów uwagę odwrócić. Zauważcie że zwykle te co mają najwięcej do powiedzenia same się nie mają...

i dobrze im tak śpiochom jednym!!! Rechocie jeden no jak Ci zaraz dam koszmary to Ci się oranżada z komunii odbije!!! Też chyba się kimnę bo nawet już Marcin ten telefon w spokoju zostawił, znaczy późno jest już;-)

dobranoc Rechotku i niech Ci się przysni coś miłego (np przesympatyczne koleżanki z bb:-p)

tu nie ma nic do śmiacia, ja wrażliwa jestem niezwykle, a jeszcze dzisiaj dziewuchy pisały o tych mięśniach Kegla, to już w ogóle cała w strachu a co do tego pamiętnika to co mi tam, Wam mogę pokazać już dzisiaj Blog Mai na www.smyki.pl ;-)

hehehe Rechot- mistrz ciętej riposty

Ojejeuuuu, no to może ja też dodam że nie spodziewałam się takiego sukcesu i że to akurat mi będzie dane współtworzyć tą stronę i zdaję sobie sprawę z ogromnej wagi tego faktu i aż nie wiem czy uniese.

no najzajebaiściejszy:-) Tak się przymierzam do iścia spać, ale jakoś tak ciągle spprawdzam bo może coś napisałyście a w międzyczasie sobie przeglądam pamiętnik mojego dziecka. Tak mi się pod wpływem tych waszych historii jakoś sentymentalnie zrobiło i na wspominki zebrało, a ten pamiętnik to...

rechot, może mu się odmieni jeszcze (byle na czas), a jak nie to znaczy że jest za głupi i nie ma czego żałować (wiem że sobie teraz pewnie myślisz że łatwo tak pisać jak wszystko jest u mnie ok, ale jak spokojnie i na zimno do tego podejdziesz to mi przyznasz rację)

My jesteśmy 4 lata po ślubie, znamy się od 6. Jakoś nigdy nie mieliśmy zajebiście romantycznych przygód, chociaż w sumie jak się tak bliżej przyjrzeć to nasza decyzja o ślubie i potem organizowanie wesela, to też jest materiał na film, ale takich dramatycznych historii, żeby mowa była o...

ja też wcale nie śpię i przeczytałam i zazdroszczę (chociaż może nie wszystkiego;-)).

Śpij dobrze Widzę że wszystkie jakoś tak poznikały, czy mi się wydaje??

Eee no takie faktycznie filmowe te historie macie. Rechotku, śpij dobrze i szybko, bo jutro o 6 zbiórka na placu i ćwiczymy pisanie głupot, więc nie ma opcji że się nie stawisz;-) A tak poważnie to może jak się przekimasz to trochę optymistyczniej na tę swoją sytuację spojrzysz.

oo kejt też spać nie możesz :-) Fajne te Wasze historie

ja nie znudzona i za chwilę wrócę, bo mamusiu wołanie słyszę

ee no to weź nie narzekaj, bo świnie to skoczne jak kangury bywają (wiem co mówię, jestem doświadczonym hodowcą ;-))

tak tak, czas najwyższy pierdolnąć focha o ścianę, dojść do wniosku że do nas nie pasujesz, a życie jest bez sensu:-p

Bardziej nawet z mniejszym, no ale i tak nasze rady jak powszechnie wiadomo są najcenniejsze :-D

opowiadajta dziewuchy, bo u mnie to wielkich rewelacji ni ma Poznaliśmy się w akademiku na chacie takim wewnętrznym najpierw, a potem to już jakoś tak powoli... w ogóle to my tacy trochę nudni jesteśmy chyba, ale w sumie to chyba mi z tym jakoś dobrze jest.

kurde, Anisen, to Ty mieszkasz za daleko nooooo

a ja to sobie dzisiaj z Wami tak siedzę, bo spać mi się jeszcze jakoś o dziwo nie chce, a mój maż sobie nowy telefon kupił i od wczoraj cały osikany z nim chodzi i coś pstryka bez przerwy, wgrywa jakieś mapy czy inne badziewie i nawet odezwać się do ukochanej żony nie ma czasu. A pomyśleć że...

Śpią susły jedne a jutro rano się będą chwalić jak to one wcześnie wstały i spać nie mogły, bo że niby takie pracowite że leżenie im szkodzi;-)

rechotku, Ty się weź nastaw że to dopiero początek tych zmian, bo dziecko to naprawdę tak człowiekowi w łebku przestawia, że jakby mi ktoś kiedyś próbował o tym opowiedzieć to bym go wysłała na leczenie do najbliżej placówki pomocy psychiatrycznej. Nie wiem co tam się u Ciebie dzieje, ale weź...