reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Tyggrynka> Ty rzeczywiscie masz material na ksiazke!:-) Jak ja lubie takie historie...a juz najbardziej takie happy endy :tak::tak::tak:

Rechotku: rzeczywiscie nie gryz sie biedaczku sama z problemami...wypisz sie...jak nie teraz to jak nam juz watek zamkna...a nuz bedziemy cos w stanie poradzic...narazie sciskam i zycze Tobie i Tomusiowi kolorowych snow!!!

A ja tak wogole zostalam w czwartek oblezona przez znajomych z dwojka maluchow, ktorzy powiedzieli nam rano w czwartek, ze przyjezdzaja na WEEKEND juz w czw wieczorem...wiec szalenstwo bylo w ciapki...ja w pracy...do domu 70km jazdy w korkach...w domu nic do jedzenia, a tu trzeba bylo planowac na 4 doroslych, 3 latka i 8 miesiecy...nawet cala posciel niewyprana bo ostatnio tyle ludzi sie u nas przewinelo, wiec nawet to musialam na gwaltu rety kupowac...uff. potem do domu, gotowanie, sprzatanie...naprawde lubie ich towarzystwo, ale jak dzisiaj pojechali do innych znajomych to dziekowalam niebiosom, bo nie dalabym rady ani minuty dluzej....zasnelam jak kamien na kilka godzin i dopiero co sie obudzilam...powoli nadrabiam i odzywam...

aha! KEJT! dzieki wielkie za tego linka do serialeonline! dzieki Tobie odkrywam na nowo wszystkie moje ukochane seriale:-):-):-)
 
reklama
no jo fakt....dekiel ze mnie ....ale za to jaki zajebiaszczy
no najzajebaiściejszy:-)
Tak się przymierzam do iścia spać, ale jakoś tak ciągle spprawdzam bo może coś napisałyście a w międzyczasie sobie przeglądam pamiętnik mojego dziecka. Tak mi się pod wpływem tych waszych historii jakoś sentymentalnie zrobiło i na wspominki zebrało, a ten pamiętnik to jest chyba najfajniejsza pamiątka, jaką mi się do tej pory udało zrobić. Jak będziecie chciały to Wam się kiedyś pochwalę.
 
na 1000 stronie chciałabym zakląć swoją fasolkę, żeby się w końcu nie wygłupiała i poczekała chociaż do stycznia...
a tak: mężuś kocham Cię i wiem, że podczytujesz to w pracy, a ja i tak Cię kocham!! damy radę z moimi hormonkami i humorkami, zobaczysz (no bo co więcej może nam się złego przytrafić..) :*
Lodóweczki: wszystkie jesteście najlepsiejsze!! :*
 
reklama
Ojejeuuuu, no to może ja też dodam że nie spodziewałam się takiego sukcesu i że to akurat mi będzie dane współtworzyć tą stronę i zdaję sobie sprawę z ogromnej wagi tego faktu i aż nie wiem czy uniese.
 
Do góry