Wyniki

Karola--> radzę wyciągnąć kolczyk, bo niedługo skóra się mocno naciągnie, a pępek wywali Ci na wierzch, więc raczej mało bezpiecznie będzie z tym kolczykiem. Fajnie, że nie masz żadnych dolegliwości, ja też nie mam specjalnie uciążliwych, chociaż pierwszy trymestr był straszny. Teraz, znów, jest...

Dobrze, że Nanncy jest pod kontrolą i wierzę, że wszystko będzie opanowane i będzie OK. Karola, ja też musiałam wyciągnać kolczyk z pępka, bo do tej pory, to by mi rozerwał skórę na brzuchu. Dziewczyny, dziś po raz pierwszy wyciekła mi z cycków siara,aaaaaaaa:szok: Coraz bliżej finiszu, po...

Trzymajmy kciuki za Nanncy, żeby się wszystko ustabilizowało.

Dawno się nie odzywałam, że na bieżąco Was czytam. Nanncy--> trzymam kciuki, żeby z Wami wszystko było OK. Kasieczek--> Ty to jesteś bidula z tymi wymiotami. Czytając o tym, to ja już narzekać na swoje dolegliwości nie będę, bo to byle jakie dolegliwości. Marcia--> dobrze, że z Małym wszystko...

basik--> w najmniej oczekiwanym momencie Cud się zdarzy, zobaczysz:tak: kasieczek--> podziwiam Cię bardzo za wytrwałość pomimo tych dolegliwości. Ja mam mniejsze dolegliwości, a chyba bardziej narzekam:baffled: marcia--> dobrze, że Mały zdrowy:-) karola--> gratulacje z okazji bijącego serduszka...

emalia--> bardzo mi przykro...

marcia, kasieczek--> mówicie, że mam dobre wyniki glukozy? Hmmm, zobaczę co ginka powie za tydzień, bo mam wizytę;-) Co u Nanncy i Malucha? karola--> jeszcze raz Cię uspokoję, na pewno wszystko jest dobrze i jak Maluch wybrał sobie, właśnie, ten czas, żeby do Was zawitać, to już z Wami...

kasieczek--> wynik przed glukozą 70, po 2 godzinach po glukozie 119, czyli nie jest źle, ale mogło by być lepiej. Więc zadzwoniłam do ginki i przez 2 tygodnie delikatna dieta cukrzycowa i powtórka badania. Ale przyznam się Wam, że słodycze, do piątku, pochłaniałam w ilościach ogromnych, więc...

emalia--> gratulacje i trzymam kciuki, żeby wszystko bylo OK:-) Nanncy, marcia--> zdrowia:tak: annie--> jak ja Ci, kobieto, zazdraszczam, że jesteś już rozpakowana. Mała super :tak: Ja wczoraj zaliczyłam wizytę u położnej, którą "wynajmuję" sobie na swój poród, a dzś rano zaliczyłam test...

karola--> ja serducho widziałam w 7tc:tak:a na pierwszej wizycie był pęcherzyk i tarczka zarodka, tak to określiła gin. kasieczek--> mam nadzieję, że teraz też jest Ci znośnie. Ja walczę ze zgagą od wczoraj. Piję mleko, bo wyczytałam, że to pomaga na zgagę i na razie jakoś jest;-) butterfly-->...

Też mam plan wypić to na wdechu i mam nadzieję, że dam radę:tak:

Nie mam pojęcia ile razy będę kłuta, a dawkę mam 75 mg.

kasieczek--> eM ze mną jedzie na badanie, więc w razie czego będę mieć się na kim wesprzeć :tak:

emalia--> witaj :-) I odganiam te złe myśli i przesyłam dobre fluidy:tak: kasieczek--> podziwiam Cię, że przy takich dolegliwościach myślisz o drugim dziecku kiedyś. Ja dziecko i owszem, ale stan ciąży nie jest moim ulubionym stanem. Nanncy, karola--> jak samopoczucie? Dziewczyny, powiedzcie...

Teraz, to samopoczucie jest znośne, ale ciąża nie jest moim ulubionym stanem, niestety. Przez pierwsze 3 m-ce była masakra. Całodobowe mdłości, ale na szczęście nie wymiotowałam. Później mdłości przeszły, ale zaczęło mnie naciągać na wymioty, jednak nadal bez wymiotów. Teraz od czasu do czasu...

marcia--> wg miesiączki, to na 15.02., a według USG, to na 01.02.:-)

Annie--> Nelcia jest piękna:tak: Jeszcze raz wielkie gratulacje:-) kasieczek--> ano inkubuję i z niecierpliwością czekam na luty, bo stan ciąży nie jest moim ulubionym stanem, chociaż nie przechodzę tego tak jak Ty i Nanncy. Swoją drogą, Dziewczyny, podziwiam Was za siłę i wytrwałość pomimo...

Annie - GRATULACJE :-) I zazdraszczam Ci, że masz TO już za sobą. Ja, póki co, przygotowuję się psychicznie do testu obciążenia glukozą. Za tydzień go zrobię, chyba:confused: Karola- fantastycznie wieści. Bardzo gratuluję i trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze szło :tak:

Nie ma co zaprzątać sobie głowy angelą vel trollem. Zwróciła przez moment na siebie uwagę i jej "gwiazda" zgasła, więc kij jej w oko, bo w d**ę, to za duża przyjemność by była:-) A przez zamieszanie na kwietniówkach jesteśmy "sławne" na innych wątkach:tak:

Nuuuśka, a co mają powiedzieć kobiety, które zachodzą w ciążę i ronia? Jak wiesz, ja jestem w takiej sytuacji. W styczniu zaszłam w ciążę i poroniłam. I też powinnam myśleć o sobie co ze mnie za kobieta, że nie potrafię donosić ciąży? Znam kobietę (sąsiadka z naprzeciwka), która była w ciąży...

Nuuuśka, każda z nas pisze szczerze co myśli i czuje, każda z nas ma do tego prawo. Jeśli na wątkach starających się mamy nie pisać o II kreskach, mdłościach i ogólnie ciążach, a skupiać się na kobietach, które starają się ileś tam m-cy, to jaki sens ma wątek o staraniach i skupianiu się na...

I ja chciałabym się wypowiedzieć w temacie, który dziś został poruszony. Rozumiem, że może być ciężko kobietom, które starają się któryś cykl z kolei i nie ma upragnionych II kresek. Ale co zaciążone są winne, że jest jeszcze kilka niezaciążonych na tym wątku? Rozumiem, że kilka m-cy starań może...

Monia, super :-) Gratulacje:-)

Nuuuśka--> jak mawia moja 85-letnia Babcia, że kto wierzy w zabobony i gusła, temu d**a uschła. Tyle w tym prawdy, co i na Saharze oceanu. Tak więc nie masz się czym przejmować:-)

Anisen--> nie ryzykowałabym zjedzenia tego:no:

Nuuuśka--> dr Szyndlar ostatni raz przyjmuje 3 lipca, bo później idzie rodzić. Właśnie wróciłam z wizyty u Niej:-)

patu$ka--> super krecha i takiej życzę Ci za 2 tygodnie na ciążowym teście:tak:

misia, boskie Maleństwo:-) Gratuluję:-)

Bardzo,bardzo się cieszę :-) Super i niech dalej zdrowo rośnie :-)

Misia, czekam na dobre wiadomości, bo na pewno takie są:-)