Witajcie dziewczynki!
U mnie była wczoraj mamuśka, ja własnie wróciłam ze spacerku, bo i mame na przystanek odprowadzalam!
Marciu - mam nadzieje, ze już wychodzicie na prosta. Ja samopoczucie róznie, dzis bełtanie, ale jakoś jest. Godze się z faktem iz nudności i wymioty (choć już sporadyczne) zostana mi do końca ciąży.!! A co do wagi - no jak tak was przemaglowało to nie ma się co dziwić, za pewne troche odwodnione jesteście stad ten drastyczny spadek!
Annie - ło Jezusie!! Cierpliwości, wyrozumiałości, znieczulicy i dystansu - na wizyte teściów! I teraz można sie zastanawiać, czy dużej schodzi oczekiwanie na maluszka czy oczekiwanie by teściowie sie ewakuowali
Brzuchola pokaże jak zdj trzasne, bo szczerze to o tym zapomniałam
Avensis - już się umawiałas z położną?? no ja dopiero mam zamiar, a tez wnajmowac będę! no i jak tam glukoza?
Karola - dzieki za info o Nanncy - dobrze w sumie ze trafila do tego szpitala, troche "energii kroplówkowej" jej dodadza i będzie jej lepiej. SUper że z nią i malszkiem wporzadku!! Pozdrówkaj ją!
Emalka - &&&&& dawaj znac o betce szybko!!