Philippe jest samotnym ojcem, który został sam z roczną, wtedy, córeczką. Co go wyróżnia spośród innych ojców? Nie tylko to, że doskonale sobie poradził w roli rodzica, ale że stał się bohaterem dla tatusiów i mam córeczek.
Moje życie zaczęło się w chwili, gdy dowiedziałem się, że będę ojcem. Jak większość ludzi, chciałem być najlepszym ojcem, jakim mógłbym być. Pamiętam, jak zasypiałem podczas czytania mojej córeczce, bo byłem wyczerpany długim dniem pracy. Dałem z siebie wszystko, żeby moja córka Emma dorastała w czystym i twórczym domu - napisał o sobie.
Bardzo zależało mu również, żeby Emma mogła mieć długie włosy, jak jej koleżanki, dlatego postanowił nauczyć się układać jej różne fryzury.
W ciągu kilku lat stał się ekspertem w tej dziedzinie, a inni tatusiowie zaczęli prosić go o radę i wtedy wpadł na genialny pomysł stworzenia zajęć dla tatusiów i córeczek .
Tak powstała http://www.daddydaughterhairfactory.com/
Początkowo wypromował je na Facebooku. Teraz zajęcia się cieszą dużą popularnością. Okazało się, że nie tylko tatusiowie chcą brać udział w lekcjach, więc niebawem pierwsze spotkanie dla mam.
Phillippe uważa, że takie spędzanie czasu nie tylko jest wspaniałą pamiątką i wspomnieniem, ale również buduje fantastyczną więź między Ojcami i Córeczkami.
Znacie Tatusiów, którzy wzięliby udział w takim spotkaniu?
źródło: Facebook