Jeśli zapytasz malucha „czy chciałbyś ciasto czy brokuły?” odpowiedzią – 8 razy na 10 – będą brokuły – do tego zaskakującego wniosku doszli naukowcy.
Co więcej nie ma to nic wspólnego z wpajaniem zdrowych preferencje żywieniowych, a z … kolejnością wyborów.
Małe dzieci, gdy mają do czynienia z pytaniami typu „lub”: najczęściej wybierają ostatnią z opcji, nawet jeśli nie jest tym na co rzeczywiście mają ochotę
Zwłaszcza dzieci poniżej trzeciego roku życia, które dopiero są w fazie rozwoju języka, często podczas odpowiedzi decydują się na ostatni prezentowany wybór. Czy to nie fascynująca wiadomość? W dodatku możesz od razu wypróbować, czy zadziała w waszym przypadku.
Chcesz słodycze czy brokuły? Badania
Naukowcy zadali 24 dzieciom w wieku od 21 do 27 miesięcy 20 pytań, z których musiały wybrać między opcją 1 a opcją 2. Następnie zadawali te same pytania ponownie, z opcjami w odwrotnej kolejności.
Po wypowiedzeniu każdej odpowiedzi dzieci otrzymywały naklejkę przedstawiającą ich wybór. Jeśli w momencie zadawania pytania nie zdecydowały się na żadną z opcji, pokazywano obie naklejki i miały wskazać, którą chcą.
Kiedy dzieci musiały odpowiedzieć ustnie w 85,2% przypadków wybierały ostatnią prezentowaną opcję . Jeśli miały wskazać palcem, ten wynik spadał do 51%. Według badaczy różnica była spowodowana rozwojem pamięci roboczej, która jest związana z natychmiastową świadomą percepcją i przetwarzaniem językowym oraz pętlą fonologiczną (przechowuje informacje słuchowe, np. słowa). Kiedy dziecko ma możliwość zobaczenia opcji, wtedy rzeczywiście dokonuje wyboru, którego chce, natomiast bez odniesień wizualnych zapamiętuje ostatnie usłyszane słowo.
Badacze powiedzieli, że jeśli chcemy rzeczywiście poznać preferencje naszego dziecka, ważna jest zmiana kolejności opcji, kiedy pytamy na co ma ochotę. No chyba, że chcemy, żeby maluch zjadł brokuły…