reklama

Bardzo złe wyniki polskich uczniów w międzynarodowym badaniu TIMSS

W badaniu TIMSS 2019, wraz z czwartoklasistami z 57 krajów, wzięły udział polskie dzieci. Zajęły 26. miejsce. Wyniki pokazują, że nasza szkoła gorzej uczy myślenia matematycznego i przyrodniczego. Obserwuje się także spadek kompetencji i motywacji dzieci. Krótko mówiac, wyniki nie napawają optymizmem.

Uczniów klas czwartych, pod kątem osiągnieć matematyczno-przyrodniczych, w ramach badania TIMSS, przebadano w kwietniu i maju 2019 r., razem z rówieśnikami z 57 krajów.

Co to jest badanie TIMSS?

Badanie TIMSS (Trends in International Mathematics and Science Study), czyli Międzynarodowe Badanie Wyników Nauczania Matematyki i Nauk Przyrodniczych to niezależne źródło informacji o jakości edukacji.

Bada poziom wiedzy oraz jej stosowanie w praktyce, a także rozumowanie uczniów w zakresie matematyki i nauk przyrodniczych. Obok badania PISA jest najważniejszym międzynarodowym porównawczym badaniem edukacyjnym.

Badanie TIMSS w skali międzynarodowej jest koordynowane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Mierzenia Osiągnięć Szkolnych – IEA z siedzibą w Amsterdamie, a w Polsce przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Organizuje je Międzynarodowe Stowarzyszenie Oceny Osiągnięć Edukacyjnych (IEA).

W założeniach pomiaru umiejętności uwzględnia się programy nauczania matematyki i nauk przyrodniczych w różnych krajach. W badaniu losowane są całe klasy, a ankiety wypełniane są także przez uczniów, rodziców, nauczycieli matematyki i przedmiotów przyrodniczych oraz dyrektorów szkół.

Wyniki najnowszej edycji badania TIMSS

W 2019 roku mierzono kompetencje uczniów klas czwartych. W najnowszej edycji, ogłoszonej 8 grudnia 2020, najwyższe wyniki z matematyki uzyskali tradycyjnie uczniowie z krajów Azji Wschodniej:

  • Singapuru,
  • Korei Południowej,
  • Japonii,
  • stolicy Tajwanu (Tajpej).

Polska, na 57 krajów, zajęła 26. miejsce w matematyce i 16. w przyrodzie. Średnie są niższe od tych uzyskanych w 2015 r., gdy na 49 krajów Polska zajęła odpowiednio 17. i 9. miejsce. Spadliśmy zatem o 9 miejsc w matematyce i o 7 w przyrodzie.

Średnia w całym obszarze OECD wynosi 500. Polskie dzieci są wciąż powyżej średniej, ale pogorszyły swoje oceny. Spadły zarówno wyniki z matematyki (z 535 do 520 pktów), jak i przyrody (z 547 do 531 pktów). Alarmujące jest również to, że w matematyce - na dwóch najniższych progach osiągnięć - jest już co czwarty uczeń.

Polscy uczniowie zespołowo lepiej poradzili sobie w matematyce z rozumowaniem, słabiej w zadaniach wymagających wiedzy, wiadomości i znajomości arytmetyki. Ich mocną stroną są elementy statystyki, odczytywanie tabel i wykresów, a w przyrodzie stosowanie wiedzy. Słabsze wyniki uczniowie otrzymali z wiedzy i rozumowania, a także rozumienia zasad myślenia naukowego czy z zadań z podstaw fizyki.

Gorsze wyniki z matematyki uzyskały przede wszystkim dziewczynki. W 2015 roku nie było istotnych różnic między płciami. Uczennice lepiej radziły sobie z zadaniami z biologii.

Nastawienie do szkoły

Ankietowa część badania TIMSS obrazuje również poczucie przynależności do szkoły. Okazuje się, że Polska zajmuje trzecie miejsce od końca. Oznacza to, że gorzej jest tylko w Hongkongu i Japonii.

Z czego może to wynikać? Uczniowie klas czwartych, badani w 2019 roku, rozpoczęły edukację szkolną przed wycofaniem reformy przez PiS. Dotknęły ich zatem reformy programowe (przez wielu postrzegane jako deformy) minister Zalewskiej. Oznacza to, że od czwartej klasy dzieci uczą się według zmodyfikowanych podstaw: ich edukacja ogólna została skrócona, a program ściśnięty.

Dość istotne jest, że w grupie wiekowej poddanej badaniu TIMSS 2019 znaleźli się uczniowie urodzeni w 2009 r. i II połowie 2008 r. Tym samym wyraźnie wzrósł rozrzut wiekowy poddanego badaniu rocznika czwartoklasistów.

Trzeba również wziąć pod uwagę, że badania zostały przeprowadzone wiosną 2019 roku, kiedy w Polsce trwał największy w historii strajk nauczycieli. To z pewnością przełożyło się na nastawienie w stosunku do szkoły zarówno uczniów, jak i nauczycieli czy rodziców.

- Analizując wyniki badania należy wziąć pod uwagę przede wszystkim to, w jakim stopniu na ich wynik wpłynął ubiegłoroczny strajk nauczycieli, wprowadzenie nowej podstawy programowej oraz to, że udział w badaniu wzięli uczniowie, którzy swoją edukację rozpoczęli w wieku sześciu lat. – podkreślił prezentujący wyniki badania TIMSS Maciej Kopeć, Podsekretarz Stanu w MEN.

Światło na kwestię rzucają również eksperci, którzy od lat alarmują, że polski system edukacji, oparty na przeładowanej podstawie programowej, wiedzy pamięciowej, sprawdzianach i sztywnym reżimie ocen nie zdaje egzaminu. W rezultacie polska szkoła nie radzi sobie z nauką kompetencji społecznych, rozbudzaniem ciekawości i niwelowaniem różnic. To obniża poziom nie tylko poziom nauki, ale i satysfakcji tak nauczycieli, jak uczniów.

Źródło
timss.ibe.edu.pl/
oko.press
www.gov.pl

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: